separateurCreated with Sketch.

Kim są Doktorzy Kościoła?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Philip Kosloski - 11.08.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Jedynie 36 świętych kobiet i mężczyzn nosi godność Doktora Kościoła. Św. Jan Paweł II podczas swego długiego pontyfikatu nadał ten tytuł tylko jednej osobie, pewnej kobiecie…

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Doktorzy Kościoła

Począwszy od XIII wieku papieże zaczęli wyróżniać świętych, których nauczanie w zakresie teologii czy duchowości odznaczało się wyjątkowością. Święci ci, mężczyźni i kobiety, otrzymywali oficjalny tytuł „doktora”. Rzeczownik ten odwołuje nas do łacińskiego źródłosłowu – czasownik docere oznacza „uczyć”.



Czytaj także:
Św. Edyta Stein. 15 rzeczy, które mnie w niej zachwycają

Pierwszymi świętymi, których ogłoszono Doktorami Kościoła, byli: św. Grzegorz Wielki, św. Ambroży, św. Augustyn oraz św. Hieronim. Każdy z nich wniósł niepowtarzalny wkład w rozwój teologii, duchowości lub biblistyki. Trzema Doktorami cieszącymi się szczególnym uznaniem w Kościele Wschodnim są św. Jan Chryzostom, św. Bazyli i św. Grzegorz z Nazjanzu.

Ostatecznie wypracowano trzy kryteria, które musi spełniać Doktor Kościoła. Może to być jedynie osoba ogłoszona przez Kościół świętym, odznaczająca się wyjątkowym stopniem świętości oraz niosąca przesłanie teologiczne, które winno być aktualne na każdy czas.

Procedurę zaliczenia danego świętego w poczet Doktorów Kościoła rozpoczynała zawsze ówczesna Kongregacja ds. Obrzędów, a następnie decyzję zatwierdzał papież.

 

Krótka lista świętych

Zważywszy na liczbę świętych wyniesionych przez stulecia na ołtarze, lista Doktorów Kościoła jest stosunkowo krótka. Przez lata stawała się jednak bardziej różnorodna i uzupełniana także przez kobiety. Jak dotąd tytuł Doktora Kościoła nadano czterem świętym. Są to: św. Teresa z Avila, św. Katarzyna ze Sieny, św. Teresa od Dzieciątka Jezus oraz św. Hildegarda z Bingen.

Co interesujące, św. Tereska napisała tylko jedną książkę – i to autobiografię. Pomimo to jest Doktorem Kościoła – jedynym ogłoszonym przez papieża Jana Pawła II w trakcie jego 26-letniego pontyfikatu.

Powszechne było przekonanie o wyjątkowości duchowego dziedzictwa Małej Teresy, zaś jak wyjaśnił Jan Paweł II, „mimo braku odpowiedniego wykształcenia [Autorki] i nieznajomości metod badania i interpretowania świętych ksiąg… doktryna Teresy od Dzieciątka Jezus odznacza się niezwykłą mądrością oraz pomaga wielu ludziom wszystkich stanów poznać i umiłować Jezusa Chrystusa i Jego Ewangelię”.

W trakcie swojego pontyfikatu papież Benedykt XVI zaliczył w poczet Doktorów Kościoła św. Jana z Avila i św. Hildegardę z Bingen, a papież Franciszek jak dotąd ogłosił jednego Doktora – św. Grzegorza z Nareku.

I choć doktorzy ci nie umieliby pewnie nastawić złamanej kończyny, są w stanie uleczyć i zbliżyć do Boga złamane serce.



Czytaj także:
Jak św. Tereska z Lisieux zapoczątkowała kult Matki Bożej od Uśmiechu

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!