separateurCreated with Sketch.

Nabożeństwo „Via Matris Dolorosa”: Droga krzyżowa z perspektywy Maryi

MATKA BOLEŚCIWA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Mało znana w Polsce Droga Matki Bolesnej pozwala nam niejako dotknąć i rozważyć poszczególne tajemnice cierpiącego Chrystusa z perspektywy cierpienia Jego Matki.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jedną z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych praktyk pobożnych Wielkiego Postu jest nabożeństwo drogi krzyżowej, podczas której medytujemy poszczególne etapy męki Chrystusa, od skazania Go na śmierć przez Piłata, aż do złożenia do grobu Jego martwego ciała. Jednak na przestrzeni wieków droga krzyżowa stała się wzorcem także dla innych form wyrażających duchowość pasyjną. Wśród takich nabożeństw znajduje się mało znana w Polsce Droga Matki Bolesnej (tzw. Via Matris Dolorosa). Czy znamy to nabożeństwo?

Kult Matki Bożej Bolesnej

Pierwsze wzmianki o praktykowaniu Via Matris jako osobnego nabożeństwa, ale bazującego na drodze krzyżowej, odnajdujemy w XVI wieku w krajach języka hiszpańskiego. W tym czasie dał się zauważyć ogromny rozwój kultu Matki Bożej Bolesnej, w którym teologowie i kaznodzieje bardzo często podkreślali tzw. „Siedem Boleści (Smutków) Matki Bożej”.

W zakonach nabożeństwu Via Matris towarzyszyła procesja, która polegała na nawiedzaniu w porządku chronologicznym siedmiu obrazów przedstawiających siedem boleści Najświętszej Dziewicy. Obrazy te umieszczano w kościołach lub na krużgankach łączących najważniejsze pomieszczenia klasztorne.

Podobne nabożeństwo ku czci Matki Bolesnej zostało opracowane w XVIII wieku przez siostry z benedyktyńskiego klasztoru w Palmie na Sycylii. Trwało ono około czterdziestu godzin. Modlitwy rozpoczynały się o godzinie 23.00 w Wielki Piątek, a kończyły o świcie w Niedzielę Zmartwychwstania. Modlące się w ten sposób siostry chciały towarzyszyć „cierpiącej i opuszczonej Pani” i przeżywać razem z Nią poszczególne etapy jej drogi ku zmartwychwstaniu Jezusa.

W XIX w. Via Matris stała się bardzo popularnym nabożeństwem w wielu rejonach Kościoła, dlatego już w 1884 roku papież Leon XIII zatwierdził je oficjalnie listem apostolskim Deiparae perdolentis.

Siedem stacji

Droga Matki Bolesnej jest bardzo silnie związana z drogą Jezusa na Golgotę, dlatego od początków jej istnienia sposób jej odprawiania nawiązywał znacznie do nabożeństwa drogi krzyżowej. Obecna i ostateczna forma Via Matris składa się z siedmiu stacji, odpowiadających siedmiu bolesnym wydarzeniom z życia Maryi opisanym w Ewangeliach.

Można ją odprawiać we wspólnocie lub indywidualnie. Stacje Drogi Matki Bolesnej noszą następujące nazwy:

    Znaczenie dla życia duchowego

    Ukazując historyczne etapy życia Maryi, Via Matris pozwala nam niejako dotknąć i rozważyć poszczególne tajemnice Chrystusa z perspektywy cierpienia Jego Matki. Dzięki temu zauważamy, że każde wydarzenie z Jej życia zorientowane było ku Chrystusowi i miało wymiar paschalny.

    Od proroctwa Symeona aż po wielkanocny poranek Maryja nosiła w sobie prawdę, że prawdziwe życie może otrzymać jedynie ten, kto z miłości do Boga zdecyduje się umrzeć dla siebie samego i dla własnych grzechów. Maryja, godząc się w wolności na pełną współpracę z Bożą łaską, stała się pierwszą osobą, która mogła cieszyć się owocami Paschy Chrystusa.

    Praktykowanie Via Matris nie tylko pozwala nam na zbliżenie się do Maryi i poznawanie jej ludzkiego bólu. Maryja, która cierpi, towarzysząc umierającemu Synowi, uczy swój Kościół takiej modlitwy, dzięki której ludzkie serce staje się bardziej współczujące i zdolne do zrozumienia cierpienia drugiego człowieka. Jej prawdziwa pokora i całkowite posłuszeństwo Bożej woli staje się dla nas wzorem autentycznej postawy miłosierdzia i milczącej obecności naszych braci i sióstr, którzy dzisiaj przeżywają cierpienie.

    Newsletter

    Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

    Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

     

    Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

    Dziękujemy za Twoje wsparcie!