separateurCreated with Sketch.

James Bond z dzieckiem w nosidle wygląda… niemęsko? Jest dokładnie odwrotnie!

DANIEL CRAIG Z DZIECKIEM
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Daniel Craig, genialny w roli agenta 007 Jamesa Bonda, zamienił tymczasowo spluwę na… nosidełko z dzieckiem. I dostał bęcki, że wygląda… niemęsko. Serio? Jest dokładnie odwrotnie!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Tak, wiem, to brzmi jak jakiś ponury żart, ale widocznie w 2018 roku nadal gdzieś na świecie są dziwacy, którzy uważają, że ojciec zaangażowany to mało męski mężczyzna. Niewiarygodne, ale jednak. Daniel Craig, niezapomniany agent 007 James Bond w takich produkcjach jak „Casino Royal” czy „Skyfall” został niedawno tatą. I zamienił spluwę na… nosidełko dla maluszka.

 

James Bond z dzieckiem w nosidle zamiast spluwy

Mnie to absolutnie nie dziwi, że Craig publicznie pojawia się na spacerach z dzieckiem przy serduchu. Normalka, nie dalej niż wczoraj, kiedy pracowałam przy komputerze w jednej z warszawskich kawiarni, w pobliżu siedział tata z dziecięciem w chuście. Ale bycie zaangażowanym tatą zadziwiające okazało się dla pewnego prezentera telewizyjnego. Piers Morgan z programu „Good Morning Britain” wrzucił na Twittera zdjęcie Craiga z córką w nosidełku i… zakwestionował męskość aktora.

Morgan napisał:

Oh, 007 ty też? Niemęski Bond…

 

Chris Evans: Trzeba być bardzo niepewnym swojej męskości…

Dzięki Bogu są jeszcze na świecie faceci, którzy pozwalają zachować wiarę w mężczyzn, bo idiotyczny tweet Morgana szybko wywołał lawinę komentarzy. I to nie kobiet, ale właśnie facetów, którzy skrytykowali definicję męskości według telewizyjnego prezentera.

W odpowiedzi mężczyźni zaczęli publikować w mediach społecznościowych setki, jeśli nie tysiące swoich fotografii z dziećmi. Prócz „zwykłych” ojców pojawił się też głos doskonale znanego aktora Chrisa Evansa, legendarnego „Kapitana Ameryki”:

Naprawdę, musisz być bardzo niepewny własnej męskości, skoro niepokoi cię widok innego faceta niosącego swoje dziecko. Gość, który marnuje czas na kwestionowanie czyjejś męskości, musi nosić w środku niepewność.

 

Co na to kobiety? Craig z nosidełkiem jest… sexy!

Mimo ostrej reakcji komentujących Piers Morgan nie stonował swoich opinii. Napisał, że po prostu nie cierpi nosideł i „wrzeszczący na Twitterze tłum” nie zmusi go do zmiany opinii. Jego koleżanka po fachu, prezenterka Susanna Reid zakończyła dyskusję pisząc: Żadna kobieta nie ma problemu z facetem mającym na sobie dziecko w nosidle. To TWÓJ problem.

Właśnie, pan z telewizji chciał chyba przykozaczyć i pokazać, jak bardzo męski jest, bo krytykuje „zniewieściałych tatusiów”, tymczasem wyszło dokładnie odwrotnie. Bo nie ma nic bardziej kręcącego kobiety, niż… czuły, opiekuńczy, troskliwy ojciec. Bo to cechy odpowiedzialnego faceta, po prostu.

Mój mąż nigdy nie wyglądał bardziej sexy, niż wtedy, kiedy nosił nasze dziecko. To się nazywa rodzicielstwo, Piers

– napisała jedna z komentujących kobiet. Ten głos to chyba najlepsze zakończenie dyskusji.

*Źródła: BBC.com, Twitter



Czytaj także:
Litza: Bałem się kolejnego dziecka, przeprowadzek, następnego miesiąca [wywiad]


SZYMON MAJEWSKI
Czytaj także:
Szymon Majewski: Spowiedź pantofla!


CANONIZED SAINTS
Czytaj także:
10 ojców, którzy zostali świętymi

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!