separateurCreated with Sketch.

„Święta godzina”. Sekret udanego dnia według abp. Fultona Sheena

FULTON SHEEN
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Philip Kosloski - 16.07.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Nigdy tego nie zaniedbywał, bo wierzył, że to esencja jego kapłaństwa - niczym butla z tlenem, odnawiająca tchnienie Ducha Świętego w samym środku dusznej i ciasnej atmosfery świata.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Arcybiskup Fulton Sheen znany był doskonale ze swoich praktycznych porad duchowych, które dawały świeckim narzędzia dla duchowego rozwoju.

Jednym z często podkreślanych wskazań zawartych w różnych pismach arcybiskupa, w tym w jego autobiografii, była codzienna praktyka, która dawała mu energię i zapewniała udany dzień.

Po otrzymaniu święceń kapłańskich postanowił codziennie modlić się jedną godzinę przed Najświętszym Sakramentem. Jak to wyjaśnił w autobiografii zatytułowanej A Treasure in Clay [Skarb w naczyniach glinianych], na pomysł ten wpadł jeszcze będąc seminarzystą i udało mu się postanowienie to dochować do końca życia.

Arcybiskup przyznał też szczerze, że nie było to bynajmniej łatwe i że często wymagało wielu poświęceń.

Nie każda godzina modlitwy była dla Fultona łatwa. Jak sam przyznawał, czasem zdarzało mu się przysnąć. Pomimo wszystko jednak wierzył, że konsekwentne przeznaczanie jednej godziny dnia na modlitwę pozwalało mu na pogłębienie relacji z Panem Jezusem.

Fulton Sheen zauważył, że godzinna modlitwa była szansą na baczne wsłuchanie się w Boga i uspokojenie umysłu pośród wszelkich trosk życia codziennego. Czas ten pozwolił mu na dobre przygotowanie się na nadchodzący dzień i na rozpoczęcie go z odpowiednią energią.

Arcybiskup uważał ponadto, że godzina przed Najświętszym Sakramentem uchroniła jego powołanie i nie pozwoliła, by udał się na poszukiwanie „bardziej zielonych pastwisk”.

Chociaż większość godzinnych czuwań miało miejsce w kościele, przed Najświętszym Sakramentem, pastorzy protestanccy zostali zainspirowani słowami arcybiskupa i przyjęli podobną praktykę.

I nawet jeśli pastorzy nie modlili się przez godzinę przed tabernakulum w katolickim kościele, przyjęli radę arcybiskupa i codziennie przez godzinę wsłuchiwali się w Boga i wstawiali za światem.

Rady arcybiskupa starało się wprowadzać w życie wielu świeckich i doświadczyli obfitych darów duchowych. Niektórzy pozostawali na modlitwie przez pełną godzinę, inni tylko pół godziny czy nawet 15 minut.

Chodzi przede wszystkim o postanowienie poświęcenia pewnej ilości czasu na modlitwę każdego dnia i o wytrwanie w tym postanowieniu. Im więcej czasu jesteśmy w stanie poświęcić na modlitwę w ciszy, tym więcej czasu mamy na rozwój naszej relacji z Jezusem.

I nawet jeśli czasem wydaje się, że nic się nie dzieje, owoce będą widoczne później, a nasze dni będą o wiele bardziej „udane” na sposób, jakiego nigdy nie bylibyśmy sobie w stanie wyobrazić.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!