separateurCreated with Sketch.

Jim Carrey: Przebaczenie otwiera i przemienia ludzkie serca

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

W rozmowie z „The Hollywood Reporter” aktor powiedział, że nigdy nie chciałby celebrować sam siebie, zwłaszcza jako aktora komediowego, bo nie jest to istotą jego życia.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kto z nas nie zna filmów i rewelacyjnie zagranych przez Jima Carreya głównych bohaterów w filmach „Maska”, „Truman Show” czy „Bruce Wszechmogący”? Ten ostatni zresztą obraz rzeczywiście brzmi prawie jak wyzwanie rzucone Bogu, ale takim, wbrew pozorom nie jest.

 

Bóg odpowiada

W filmie „Bruce Wszechmogący” Jim Carrey jest telewizyjnym reporterem, który ma wielkie marzenie, aby prowadzić główne wydanie dziennika. Sympatyczny, ale też pechowy i komiczny bohater, zdesperowany wzywa często imienia boskiego na pomoc. Pewnego dnia rzeczywiście Bóg odpowiada na jego wołania i objawia się dziennikarzowi pod postacią czarnoskórego mędrca, którego świetnie zagrał Morgan Freeman. Przez tydzień Bruce będzie mógł dysponować boską wszechmocą i będzie mógł robić to wszystko, o czym marzył od lat.

Egocentryczny i zakochany w sobie reporter natychmiast zaczyna załatwiać wszystkie swoje „zaległe” sprawy, realizować swoje marzenia. Przy okazji ma wreszcie możliwość swobodnej otwartości, więc wytyka błędy i kompromituje swoich wrogów. Bruce triumfuje, ale traci zaufanie swojej dziewczyny (w tej roli Jennifer Aniston). A po upływie tygodnia Pan Bóg pyta, co przez ten czas Bruce zrobił dla innych ludzi. Pytanie otwiera oczy dziennikarzowi i dopiero od tego momentu zaczyna widzieć siebie takim, jakim jest naprawdę: zadufanym w siebie człowiekiem.

Sam aktor Jim Carrey w jednym z wywiadów powiedział, że film nie jest tylko komedią, ale dziełem, które między wersami pokazuje prawdziwą drogę do „wszechmocy”: bycie otwartym i wrażliwym na potrzeby innych. “Nie ja, ale ty lub my” – puentuje Carrey.

 

O co chodzi w życiu?

Aktor szczególnie przybliżył się do Boga po stracie swojej dziewczyny – przeżył głęboką depresję i choroba była – jak wspomina – czasem zastanowienia się nad własnym życiem. “Dokąd zmierzam, czym się w życiu kieruję” – zwierzał się aktor. Artysta wycofał się z życia publicznego po śmierci swojej ukochanej i zajął się malarstwem. Nakręcił też film dokumentalny pt. „Jim Carrey: Potrzebowałem koloru”.

Słynny komik powiedział, że jest zmęczony życiem tzw. gwiazdy filmowej, a świat celebrytów uważa za bardzo przytłaczający. Niedawno na Festiwalu Filmowym w Toronto aktor promował swój nowy film “Jim and Andy: The Great Beyond” – dokument przyglądający się procesowi tworzenia “Człowieka z księżyca” Miloša Formana, w którym Carrey zagrał Andy’ego Kaufmana, jednego z najsłynniejszych i najbardziej kontrowersyjnych komików amerykańskich. W rozmowie z „The Hollywood Reporter” odniósł się do swojej roli, mówiąc, że nigdy nie chciałby celebrować sam siebie, zwłaszcza jako aktora komediowego, bo nie jest to istotą jego życia.

 

Wyjść z ciemności

Wielbiciele talentu Jima Carreya mogę usłyszeć poruszające świadectwo aktora skierowane do więźniów w czasie spotkania „Hame-boy” w Los Angeles. Organizacja ta pomaga byłym więźniom i osobom, które są związane z mafią. Artysta przypomniał, że Jezus w swojej drodze krzyżowej cierpiał za każdego. Z wielkim szacunkiem Carrey zwracał się do więźniów, mówiąc o nadziei na nowe życie: odrzuceni często przez społeczeństwo i swoje rodziny dla aktora są bohaterami, ponieważ podjęli decyzję, aby „wyjść z ciemności”.

Aktor powiedział też, ze sam musiał uporać się z wieloma problemami i z perspektywy lat widzi, że cierpienie też może być drogą do Boga. “Ból i poczucie krzywdy można odrzucić, ale to często prowadzi do zemsty lub krzywdzenia siebie i innych. Ale decyzja, że przebaczam, prowadzi do nowego życia: Jezus też przebaczył swoim oprawcom” – mówi Carrey. Mimo że cierpiał i był zdruzgotany tak bardzo, że zaczął wątpić. Miał poczucie całkowitego opuszczenia, a jednak przebaczył swoim oprawcom. “Przebaczenie otwiera i przemienia ludzkie serca. I bramy nieba” – podkreślał aktor.

Carrey mówił też o wszechobecności Boga. “Wszystko co mamy, pochodzi właśnie od Niego. Kiedy robimy dobre rzeczy dla najbliższych, rodziny czy nawet dla obcej osoby, to jesteśmy sercem i oczami Boga” – mówił Carrey. Aktor na zakończenie spotkania z więźniami mówił też, że stara się często uczestniczyć w mszy świętej, ponieważ jest to błogosławieństwo nie tylko dla niego, ale też dla innych.



Czytaj także:
Aktor Marcin Kwaśny o wyrwaniu się z nałogu. Pomogło mu jedno zdanie


KIRK CAMERON i CHELSEA NOBLE
Czytaj także:
Znany i lubiany aktor jest pro-life z jednego powodu…


FRANCOIS MARTINEAU, PÓŁFINALISTA MAM TALENT
Czytaj także:
“Pan Bóg dał mi dar głosu i aktorstwa”. Półfinalista “Mam Talent” specjalnie dla Aletei

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!