separateurCreated with Sketch.

Podziemny kościół. Powstał jako schronienie przed… upałem

Coober Pedy Catholic Church
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Zelda Caldwell - 23.10.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Katolicki kościół pw. św. Piotra i Pawła został ręcznie wykopany w górniczym mieście Coober Pedy w Australii. Mieszkańcy znajdują w nim wytchnienie od panujących w regionie upałów.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Katolicki kościół pw. św. Piotra i Pawła został ręcznie wykopany w górniczym mieście Coober Pedy w Australii. Mieszkańcy znajdują w nim wytchnienie od panujących w regionie upałów.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Czasami wychodząc z kościoła można poczuć się tak, jakby stawiało się stopę w ogniu piekielnym. Zwłaszcza w upalny dzień. I tak właśnie jest w przypadku katolickiego kościoła św. Piotra i Pawła w mieście Coober Pedy w Australii.

 

Coober Pedy w Australii – wyjątkowe miasto pod ziemią

W Coober Pedy, mieście usytuowanym pośrodku pustyni w Południowej Australii, temperatura może osiągnąć nawet 47,2 stopnie Celsjusza.

Od czasu zasiedlenia miasteczka w 1915 r., po uprzednim odkryciu tam złóż cennego opalu, jego mieszkańcy szukali wytchnienia od upału w tym samym miejscu, gdzie pracowali – czyli pod ziemią. Nazwa miasteczka pochodzi od słów Aborygenów kupa (biały człowiek) i piti (dziura).

Wielu z 1,7 tys. mieszkańców ma domy… pod ziemią. Znajdują się tam także miejsca modlitwy. Katolicki kościół św. Piotra i Pawła, zbudowany w 1967 r., jest jednym z pięciu podziemnych kościołów w mieście.

Mały, wykopany ręcznie kościół, jest niekiedy wypełniony większą liczbą turystów niż mieszkańców. Miasto, co nie dziwi, stało się celem turystów. Lonely Planet tak opisuje typowego zwiedzającego, który przyjeżdża tu w poszukiwaniu wyjątkowego doświadczenia:

Roje much, zero drzew, 50 stopni Celsjusza w dzień, mieszkańcy jaskini i zardzewiałe wraki samochodów. Można pomyśleć, że przybyło się na postapokaliptyczne pustkowie – ale to z pewnością interesujące!


Figura Maryi w morzu
Czytaj także:
Na dnie oceanu odkryto zachowaną w idealnym stanie figurę Maryi


NAJDZIWNIEJSZE POLSKIE KOŚCIOŁY
Czytaj także:
7 kościołów, które zasługują na tytuł sakralnych osobliwości



Czytaj także:
Najbardziej niezwykłe kościoły na świecie. Znasz je? [zdjęcia]

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!