separateurCreated with Sketch.

Choć brali ślub w czasie pandemii, ich kościół był pełen gości…

ŚLUB, KORONAWIRUS
Redakcja - 01.05.20

Wiele par swoich najbliższych zaprasza na transmisję online. Inni w jeszcze bardziej niecodzienny sposób akcentują obecność swojej rodziny w kościele…

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Koronawirus nic sobie nie robi z tego, że sezon ślubny w pełni i skutecznie utrudnia młodym organizację ślubów i wesel. Są tacy, którzy uroczystości przekładają, są i tacy, którzy nie zważając na okoliczności, stają na ślubnym kobiercu, ograniczając liczbę gości do najbliższej rodziny.

Wiele par resztę swoich najbliższych zaprasza na transmisję online, inni w jeszcze bardziej niecodzienny sposób akcentują obecność swojej rodziny w kościele…

 

Niespodzianka dla młodych

Emily i Parris Khachi z San Francisco mieli zaplanowany ślub na 25 kwietnia. Mimo trwającej w Stanach Zjednoczonych epidemii i związanych z nią obostrzeń, postanowili mimo wszystko stanąć na ślubnym kobiercu.

Towarzyszyć miała im najbliższa rodzina, a pozostałych 200 gości zostało zaproszonych do transmisji za pomocą internetu.

Kiedy jednak młoda para weszła do świątyni, okazało się, że kościelne ławki oklejone są zdjęciami przyjaciół i rodziny.

„To była dla nas wielka niespodzianka – komentowała panna młoda. Dzięki temu nie czuło się takiej pustki w kościele!”

 

Samotność w świątyni

Nikt nie lubi czuć się sam w świątyni… Na podobny pomysł wpadł pewien włoski ksiądz, który w związku z restrykcjami związanymi z koronawirusem w ławkach w świątyni ponaklejał zdjęcia swoich parafian. Więcej o nim pisaliśmy TUTAJ.

Jak widać, czas pandemii wzmaga w nas pokłady kreatywności.


ŚLUB W MASECZKACH
Czytaj także:
„Mimo pustego kościoła nie byliśmy sami”. Ślub w czasie epidemii [wywiad]


NIESPODZIANKA NA ŚLUBIE
Czytaj także:
Obrączki do ślubu niosły im… dzieci z zespołem Downa [wideo]


PIOTR DYDO-RÓŻNIECKI
Czytaj także:
Ksiądz Piotr w DPS-ie w Bochni: przewijam, karmię, myję, spowiadam… [rozmowa]