separateurCreated with Sketch.

Dobrowolnie pozostali z aresztowanymi, by przygotować ich na śmierć. Męczennicy z Rosicy

MĘCZENNICY Z ROSICY
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Katarzyna Matusz - 09.06.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Ks. Antoni Leszczewicz zdążył pożegnać się z siostrami eucharystkami i prosić je o modlitwę. Wraz z kilkudziesięcioma osobami został zamknięty w drewnianej chacie, która wkrótce stanęła w płomieniach.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

13 czerwca 1999 r. papież Jan Paweł II wyniósł na ołtarze 108 męczenników za wiarę z czasów II wojny światowej, wśród nich dwóch ojców marianów: Antoniego Leszczewicza i Jerzego Kaszyrę. Ich wspomnienie liturgiczne przypada na dzień 12 czerwca.


Beatyfikacja polskich męczenników
Czytaj także:
„Nasi” męczennicy. Błogosławieni Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski

 

Mariańscy męczennicy

W lutym 1943 r. w Rosicy (tereny obecnej Białorusi) księża marianie dobrowolnie pozostali wraz z aresztowanymi ludźmi, pełniąc posługę kapłańską. Wojsko niemieckie paliło domostwa, a ich mieszkańców gromadziło w kościele. Tam księża przygotowywali ludzi na śmierć i udzielali sakramentów.

W drugim dniu pacyfikacji zabrano ks. Antoniego i zawieziono na miejsce kaźni – do drewnianej stajni, którą polano benzyną, wrzucono do środka granaty i podpalono. Następnego dnia zabrano także ks. Jerzego na sanie jadące na miejsce egzekucji. Zdążył pożegnać się z siostrami eucharystkami i prosić je o modlitwę. Wraz z kilkudziesięcioma osobami został zamknięty w drewnianej chacie, która wkrótce stanęła w płomieniach.

„Pamięć o ich męczeństwie trwała na tych terenach długo i była kultywowana nie tylko wśród marianów, ale także wśród lokalnych mieszkańców” – mówi ks. Łukasz Wiśniewski MIC, dyrektor Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich. I dodaje – „ta męczeńska śmierć jest znakiem ogromnej miłości i poświecenia. Znakiem tego, że śmierć można zwyciężyć miłością”.

 

Misje na Wschodzie

Bł. ks. Antoni Leszczewicz w 1937 r. wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów, po odbyciu nowicjatu w Skórcu złożył śluby zakonne. Zgodnie ze swoim życzeniem wyjechał do klasztoru w Drui na Wileńszczyźnie, aby zająć się duszpasterstwem, sprawami gospodarczymi i nauką w gimnazjum.

We wrześniu 1939 r. Druję zajęli bolszewicy, a w lipcu 1941 r. – Niemcy. Wkrótce został przełożonym misji za Dźwiną, na byłych terenach sowieckich, gdzie wraz z grupą księży marianów i sióstr eucharystek głosił Ewangelię.

Bł. ks. Jerzy Kaszyra w październiku 1922 r. przyjął katolicyzm, rok później zgłosił się do mariańskiego gimnazjum w Drui.  Uzyskał maturę w 1929 r., studiował filozofię w Rzymie i teologię w Wilnie. W 1938 r. został przełożonym klasztoru w Raśnie na Polesiu.

Po wejściu bolszewików w październiku 1939 r. udał się na Litwę. W lipcu 1942 r. przedostał się z Litwy do Drui. Stąd na wezwanie ks. Leszczewicza przybył niezwłocznie do Rosicy, gdzie wspólnie prowadzili misje, posługując się w miarę potrzeby językiem polskim, białoruskim lub rosyjskim.

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Jerzego Kaszyry i bł. Antoniego Leszczewicza

(do prywatnego odmawiania, za pozwoleniem władz kościelnych)

Wszechmogące Wieczny Boże,
Ty obdarzyłeś łaską męczeństwa
Błogosławionych Antoniego i Jerzego,
Którzy w chwili zagrożenia życia
Okazali ducha miłości i gorliwości pasterskiej,
Przyjmując śmierć z braćmi.
Daj nam za ich wstawiennictwem
Łaskę miłości i męstwa,
Aby nasza codzienna służba bliźnim
Przyczyniała się do budowania Kościoła
I doprowadziła nas do wiecznej radości świętych.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

MĘCZENNICY Z ROSICY


Męczennice z Nowogródka. Autor: Adam Styka
Czytaj także:
11 zakonnic dobrowolnie poszło na śmierć, ratując życie 120 osób. Męczennice z Nowogródka


DYING SOLDIER,PRIEST
Czytaj także:
Bohaterowie w sutannach. Z jakiej gliny ulepieni są nasi księża?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!