Są środowiska, w których bezdzietni mężczyźni traktowani są jakby nie byli… mężczyznami. Co z tego, że nie ma roli bardziej męskiej niż ojcostwo? To naprawdę nie jest powód, żeby z ojcostwa czynić jedyny sposób do odkrycia męskiej tożsamości. Są przecież inne drogi!
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Ojcowska droga do męskości
Ojcostwo jest czymś niezwykłym. Jest też najbardziej męską ze wszystkich ról chociażby dlatego, że wszystkie inne dostępne są również dla kobiet. W tym, co identyfikujemy jako bycie dobrym tatą, znajduje się wiele cech tego, co nasuwa się jako autentyczna męskość.
Wytrwałość, determinacja, opiekuńczość, stabilność, spokój, rozwaga, odwaga… Jest cały katalog dobrych cech, których w świadomym ojcostwie nie da się nie ćwiczyć. A równocześnie wiele z nich powszechnie uznawanych jest za pozytywne cechy męskie. W tym sensie ojcostwo może być świetną drogą odkrywania męskiej tożsamości. Może, ale nie musi!
Nie każdy szuka męskości w ojcostwie
Ojcem można zostać w kilka sekund, ale stawanie się nim zajmuje całe życie. Jednych ta wizja pociąga (o nich napisałem powyżej), innych ta wizja przeraża (o tych za chwilę), a jeszcze inni w ogóle się nad tym nie zastanawiają. Ci ostatni powołują do życia dzieci, którymi nigdy nie będą się przejmować. Z biologicznego punkt widzenia zostali ojcami, ale w ich męskiej tożsamości niczego to nie zmienia.
Ojcostwo to poważna odpowiedzialność. Odpowiedzialność niemal absolutna za życie i przyszłość nowego człowieka. To jest też powód, dla którego szereg mężczyzn nie decyduje się zostać ojcami. W niektórych przypadkach może być to forma ucieczki. W innych może to być mądra decyzja. Czy ktoś ma prawo odmawiać prawa do męskości takim osobom? A co z tymi, którzy ojcami być po prostu nie mogą?
Nie każdy mężczyzna może być ojcem
Niemało jest mężczyzn, którzy o ojcostwie marzą, a jednak ojcami być nie mogą. Współcześnie wiele kobiet i mężczyzn wytrwale, ale bezskutecznie szuka życiowych partnerów. Nie brakuje też osób, którym niepełnosprawność uniemożliwia rodzicielstwo. Są wreszcie osoby, które wybrały życie w celibacie. Czy przez niebycie ojcami stracili oni dostęp do pogłębiania męskiej tożsamości?
Co to znaczy prawdziwa męskość
Ideał męskości z pewnością można opisać, rozwijając listę przymiotników z pierwszej części tego tekstu. Myślę jednak, że ważniejsza jest w nim dynamika między osobą a grupą. Własny rozwój i dojrzałość charakteru, po to by mogła ona służyć innym. A także wyruszenia w drogę (poza społeczność) i wracania do „gniazda”.
Oczywiście, że ojcostwo perfekcyjnie realizuje się przez to wpisane w męską naturę bycie dla siebie, by być dla innych oraz wyruszanie „poza” i wracanie. Ale przecież nie jest to jedyny przepis na męskość. Są też inne, ale nie ma warto ich wskazywać. Każdy powinien je odnaleźć na własną rękę.
Szukanie własnej drogi
Pragnienia odkrycia kim właściwie jestem jako człowiek, ale też kim jestem jako mężczyzna. To pragnienie jest jak podziemny nurt, którego nie zatrzymają nawet potężne skały. Stoi ono przed każdym z nas i każdy z nas potrzebuje znaleźć indywidualną i unikalną odpowiedź na pytanie o tożsamość. Bo w każdym przypadku ta odpowiedź jest trochę inna.
Czytaj także:
Męskość i odpowiedzialność. Jakich mężczyzn potrzebuje dzisiaj świat?
Czytaj także:
Toksyczna męskość – psychika płaci za to ogromną cenę