separateurCreated with Sketch.

Jak krzyż stał się symbolem chrześcijaństwa? [zdjęcia]

KRZYŻ
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Lucien de Guise - 14.02.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Pierwsi chrześcijanie wahali się, czy w praktykowaniu swojej wiary używać krucyfiksu, który uważali za poniżający. Jak zatem doszło do tego, że krzyż został symbolem chrześcijaństwa?
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Przez dwa stulecia wyznawcy wiary chrześcijańskiej unikali oddawania hołdu narzędziu śmierci Chrystusa. Wielu niewierzących nadal porównuje noszenie krucyfiksu do wieszania krzesła elektrycznego na szyi. Jak więc krzyż stał się symbolem chrześcijaństwa?

Kliknij tutaj, aby uruchomić pokaz slajdów.

Krzyż był poniżający

Tak to widziały pierwsze wspólnoty chrześcijańskie. Ukrzyżowanie było formą egzekucji, potwornej i upokarzającej. Wiązało się z degradacją społeczną. Dla pierwszych chrześcijan, posiadających judaistyczne korzenie, figura ukrzyżowanego Boga była wręcz poniżająca. Stało to w sprzeczności z wiekami ich wiary i kultury.

Na początku było „Słowo”

Chrystus kochał słowa, opowiadał historie. „Jestem Alfą i Omegą” – wielokrotnie czytamy w Nowym Testamencie. Ponieważ greka była lingua franca we wschodniej części Morza Śródziemnego, pierwsi chrześcijanie użyli greckiego alfabetu do stworzenia symbolu, dzięki któremu mogli się identyfikować. Potężne znaczenie miał też hebrajski. Do dziś hebrajskie słowo oznaczające Boga (YHWH) jest rzadko wypowiadane czy pisane w całości. Używa się „Imienia”.

Pierwsi chrześcijanie byli równie powściągliwi w promowaniu obrazu Boga. „Ryba” była pierwszym symbolem odnoszącym się do Chrystusa. Częściowo dlatego, że Zbawiciel nazywał się „rybakiem ludzi”, a także dlatego, że greckie słowo oznaczające rybę (ichthus) może mieć drugie znaczenie: Jezus (Iesos) Chrystus (Christos) Boga (Theou) Syn (Uios) Zbawiciel (Soter).

Częściej dyskutowana jest gra słów z imieniem Chrystusa niż wzmianki o krzyżu. To pokazuje, jak ważny był symbol, zanim został fizycznie przedstawiony. Około 200 r. teolog Hipolit pisał o robieniu krzyża na czole, „bo to znak Jego męki”. Niedługo potem zalecano tę praktykę jako remedium na użądlenia skorpiona. Idea krzyża zaczęła się przyjmować.

Staurogram

Pretendentem do najwcześniejszego przedstawienia krzyża Chrystusa jest Staurogram. Składa się z greckich liter Tau i Rho, w wymowie przypominał greckie słowo „ukrzyżować” (stauroo). Używany głównie w tekstach pisanych z II wieku, przypomina postać na krzyżu.

Symbol Chi Rho

Bardziej rozpowszechniony stał się symbol Chi Rho, który łączył dwie pierwsze litery imienia Chrystusa w języku greckim, tworząc symbol mniej przypominający krzyż niż Staurogram. Chi Ro bardziej przypomina papieski symbol skrzyżowanych kluczy. To nie przypadek, że papieże nadal go używają. Odwołuje się on do imperialnej świetności Konstantyna Wielkiego, który jako pierwszy przyjął symbol Chi Rho. Niekiedy dodaje się także litery Alfa i Omega.

Graffiti czy święte obrazy?

Gdy chrześcijanie przemieszczali się na zachód, napotykali kultury, które posługiwały się rycinami, często nie miały języka pisanego. Pierwszym przykładem może być fragment graffiti anonimowego autora z Rzymu. Z pewnością nie powstał z ręki chrześcijanina, jest wiele powodów, by wątpić w obraz. Można uznać, że przedstawia ukrzyżowanie, ale nie Ukrzyżowanie.

Kolejnym problemem jest ustalenie daty wielu z tych przestawień sceny ukrzyżowania. Przyjmuje się, że rzeźbiony kamień szlachetny w British Museum może być najwcześniejszym niebluźnierczym obrazem ukrzyżowania. Jest tu jednak coś niepokojącego. Amulet mógł powstać w heretyckiej sekcie – przedstawia Chrystusa przymocowanego do krzyża za pomocą lin, nie gwoździ.

Trumna z kości słoniowej

Moim ulubionym pretendentem do pierwszego, jednoznacznego przedstawienia śmierci Chrystusa jest trumna z kości słoniowej, wykonana w Rzymie ok. 420 r. Posiada wszystkie znane nam dziś atrybuty. Maria i św. Jan płaczą u stóp krzyża, podczas gdy rzymski żołnierz wbija włócznię w bok Chrystusa. Ofiara jest przymocowana gwoździami. Możemy też zobaczyć skruszonego Judasza wiszącego na drzewie. Najbardziej przekonuje fakt, że powracamy tu do słowa pisanego. Nad głową Ukrzyżowanego znajduje się łaciński tytuł „Król żydowski”.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.