separateurCreated with Sketch.

Św. Jakub przed ścięciem ucałował swego kata. A ten, wstrząśnięty, wyznał Chrystusa

Św. Jakub Apostoł – Rubens
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Agnieszka Bugała - publikacja 25.07.21, aktualizacja 23.07.2024
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Czy św. Jakub Apostoł w ogóle dotarł do Hiszpanii? Średniowiecze to czas, kiedy szlakiem Camino de Santiago podążało nawet milion osób rocznie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

„Św. Jakub staje przed nami jako wymowny przykład wielkodusznego przylgnięcia do Chrystusa. On, który początkowo, ustami swej matki, prosił o to, by zasiąść wraz z bratem u boku Mistrza w Jego Królestwie, właśnie jako pierwszy wychylił kielich męki i dzielił męczeństwo z Apostołami” – Benedykt XVI

„Syn gromu” o dużych aspiracjach

Św. Jakub, jeden z Dwunastu, był synem Zebedeusza i Salome. Jezus powołał go i jego brata Jana nad Jeziorem Galilejskim. Spotkał ich, gdy razem z ojcem naprawiali sieci.

W ewangelii Marka czytamy, że Jakub i Jan poszli za Jezusem, „zostawiwszy swego ojca, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi”. Bibliści wskazują, że ta informacja może oznaczać społeczną pozycję Zebedeusza i powodzenie w interesach. Mimo pozycji i życiowych perspektyw bracia nie wahają się ani chwili i dołączają do Jezusa natychmiast.

Powołanie do grona apostołów nie zrywa ich więzi z rodzicami. Znamy scenę, w której do Jezusa przychodzi matka chłopaków i prosi, aby zagwarantował im ważne stanowiska w swoim Królestwie. Odpowiedź Jezusa, choć zapowiada mękę i cierpienie, nie musiała być dla Salome zrozumiała, ale nie zniechęciła jej w dalszym towarzyszeniu Panu. Ewangelista Mateusz wymienia ją wśród kobiet, które wytrwały na Golgocie aż do śmierci Chrystusa.

Charaktery synów Zebedeusza najlepiej opisuje sytuacja, gdy Jezus i uczniowie chcą przejść przez Samarię a prośba o udzielenie gościny spotyka się z odmową. Jakub i Jan pytają Jezusa wprost: „Panie, czy chcesz, byśmy powiedzieli: Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich?”.

Oczywiście Jezus studzi ich zapał do wymierzania kary, a św. Marek zapisze, że nadał im przydomek boanerges, czyli „synowie gromu”.

Śmierć św. Jakuba

Po Pięćdziesiątnicy sytuacja uczniów i wyznawców Chrystusa była bardzo trudna. Wrogość i prześladowania, nieustanny lęk o życie zaczęły być ich codziennością. Mimo to, świadomi konsekwencji, podejmowali ryzyko głoszenia Ewangelii.

W latach 40. I w. w Palestynie rządy sprawuje Herod Agryppa I, wnuk Heroda Wielkiego. To on odpowiada za krwawe mordy, uwięzienie Piotra i śmierć Jakuba. Dzieje Apostolskie odnotowują, że „Ściął mieczem Jakuba, brata Jana”.

Skazano go bez procesu. Prawdopodobnie po to, aby nie nadawać śmierci rozgłosu. Zwłaszcza, że Jakub był biskupem Jerozolimy, znanym i szanowanym. Pamiętano jeszcze proces Jezusa, chciano uniknąć społecznych napięć. Przywódcy żydowscy działali taktycznie, prześladowania rozpoczęli od wyeliminowania liderów.

Biskup Euzebiusz, pierwszy historyk Kościoła pisze, że przed ścięciem Jakub ucałował swojego kata, a ten, wstrząśnięty, wyznał Chrystusa, za co został zamordowany.

Skąd wziął się grób Jakuba w Hiszpanii?

Od średniowiecza powtarzana jest legenda o tym, jak po Zesłaniu Ducha Świętego Jakub wyruszył z misją ewangelizacyjną do Hiszpanii. Współcześni bibliści analizując dane historyczne i geograficzne uważają taki przebieg zdarzeń za niemożliwy. Niemniej jednak opowieść o obecności świętego na hiszpańskiej ziemi przetrwała wieki.

„Po wzięciu Ducha Świętego puścił się św. Jakub do Hiszpanii tak daleko na zbawienie dusz zabiegając, a mało nie świat wszystek od wschodu aż na zachód ostatniego kraju ziemi przebiegł. O, jaka chęć do pozyskania dusz i wypełnienia rozkazu Pana swego” – pisał Piotr Skarga w Żywotach Świętych.

Obecność Jakuba miała takie wrażenie wywołać na mieszkańcach i przetrwać w opowieściach, że gdy w VII w. Arabowie najechali Palestynę i istniało ryzyko zniszczenia grobu Apostoła, Hiszpanie sprowadzili ciało męczennika do siebie. Jednak z czasem o grobie zapomniano.

Ale legend Jakubowych jest kilka. Inna mówi o tym, że ewangelizacja na północy Półwyspu Iberyjskiego była dla apostoła trudna i w czasie pobytu w Saragossie objawiła mu się Matka Boża na słupie (słup po hiszpańsku to pilar, sąd też Matka Boża z Pilar) i poprosiła, aby wrócił do Jerozolimy.

Jeszcze inna mówi o tym, że po śmierci Jakuba uczniowie przewieźli ciało łodzią z Jerozolimy do miejscowości Iria Flavia, w pobliżu dzisiejszego Santiago de Compostela, złożyli ciało męczennika na wielkiej skale, która sama ukształtowała sarkofag świętego.

Camino do Santiago de Compostela

Nikt o tym miejscu spoczynku Jakuba miał nie pamiętać aż do 814 r., gdy pustelnik Paio zobaczył niezwykłe światło nad pagórkiem. Opisał je jako Campus Stellae, czyli pole gwiazd.

O zjawisku poinformował miejscowego biskupa Teodomira. Wybrali się na świecące blaskiem miejsce i zobaczyli cmentarz rzymski, kapliczkę i grób, w który spoczywał mężczyzna a pod ramieniem trzymał swoją ściętą głowę.

Botafumeiro
Botafumeiro – ogromne kadzidło w sanktuarium św. Jakuba

Wkrótce hiszpańska Compostela stała się najważniejszym celem na pielgrzymim szlaku Europy, obok Rzymu i Jerozolimy. Pierwsze pielgrzymki z odległych zakątków Hiszpanii zaczynają się w X w. Prawdziwą furorę szlak robi w pierwszej połowie XII w. i cieszy się nią przez 200 lat. Średniowiecze to czas, kiedy szlakiem Camino de Santiago podążało nawet milion osób rocznie.

Dziś Drogi św. Jakuba, które od najdalszych miejsc Europy przez Francję i Portugalię prowadzą do Santiago de Compostela, liczą w sumie ponad 4 tys. km.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!