separateurCreated with Sketch.

Nie odkładaj odpoczynku do emerytury, bo… możesz jej nie doczekać

ODPOCZYNEK
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Katarzyna Matusz - 23.08.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Przez prawie rok odwiedzałam lekarzy różnych specjalności, by dowiedzieć się, dlaczego mnie boli. Kiedy wylądowałam u laryngologa, a ten zapytał mnie, jak radzę sobie ze stresem, uznałam, że widać nie dość dobrze.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Kiedy pytam znajomych, w jaki sposób radzą sobie z etapem planowania, słyszę, że jedni korzystają z Excela, drudzy zapisują zadania w kalendarzu Google'a, a jeszcze inni korzystają z papierowych notesów. Pomysłów na to, by nam coś nie uciekło i by odciążyć głowę, jest sporo.

Wiktor Siegl* radzi:

    Taki tygodniowy przegląd umożliwi ci zatrzymanie się na chwilę i spojrzenie z perspektywy na codzienne sprawy. To jest do zrobienia, prawda?

    Kilka lat temu przez prawie rok odwiedzałam lekarzy różnych specjalności, by dowiedzieć się, dlaczego mnie boli. Kiedy wylądowałam u laryngologa, a ten zapytał mnie, jak radzę sobie ze stresem, uznałam, że widać nie dość dobrze.

    Wiktor Siegl twierdzi, że złożoność reakcji stresowej naszego organizmu polega na tym, że może ona wywołać niemal dowolnego rodzaju dolegliwości i przyczynić się do powstania prawie każdej choroby. Lista przywołanych przez niego specjalistów jest długa i w sumie okazuje się, że taka runda może być dość kosztowna. Ja dziś redukuję stres, ćwicząc na siłowni, dbając o siedem godzin snu i… odmawiając rożnych spotkań.

    Co jakiś czas trafia do mnie jakaś koleżanka z informacją, że boli ją serce albo że nie może sobie poradzić z żołądkiem. Kiedy w pierwszym przypadku lekarz medycyny ratunkowej mówi, że to nerwy, a w drugim – lekarz pierwszego kontaktu, po wykonaniu wszystkich badań nie widzi przyczyny, czas iść do psychiatry. Szczęśliwie za nami są już czasy, w których do lekarza tej specjalności chodziło się po to, by zyskać „żółte papiery” i wymigać się od wojska. Potrzebujemy pomocy i nie boimy się o nią prosić. To dobra wiadomość (dobra wiadomość jest też taka, że do psychiatry nie potrzebujemy skierowania od lekarza POZ – przyp. red.).  

    Oczywiście, mówi Wiktor Siegl, masz do tego prawo. 

    Podejmujemy decyzje w oparciu o przesłanki, które mamy na dany czas. Kiedy patrzymy z pewnej perspektywy, widzimy, że pewnych błędów moglibyśmy uniknąć. Ale czy nasze błędy nie są naszymi najlepszymi nauczycielami? Tata zawsze mi powtarzał – „ucz się na błędach innych”, a ja byłam odważna, śmiała i przekonana, że świat ma mi do zaoferowania tylko dobre rzeczy. Tak się oczywiście nie stało. Ale te trudne rzeczy uczyniły mnie silniejszą, bardziej czułą w stosunku do innych, ale i do siebie, a to nie zawsze było takie oczywiste.

    Autor przywołuje wiele fantastycznych sposobów na polepszenie jakości życia. Spodobało mi się tych kilka i do tego dziś cię zachęcam:

      *Cytaty wykorzystane w tym artykule pochodzą z książki „Efektywność osobista 4x4”, wyd. MT Biznes Sp. z o.o., a jej autorem jest Wiktor Siegl.

      Newsletter

      Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.