separateurCreated with Sketch.

Franciszek w Asyżu spotkał się z ubogimi: nadszedł czas, aby przerwać krąg obojętności [zdjęcia]

POPE FRANCIS - WORLD DAY OF THE POOR - ASSISI - AFP
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Nadszedł czas, aby ubodzy znów mogli zabrać głos, ponieważ zbyt długo ich żądania pozostawały niewysłuchane” – powiedział Franciszek podczas spotkania z ubogimi w bazylice Matki Bożej Anielskiej w Asyżu. Jego wizyta w mieście św. Franciszka miała charakter prywatny i wpisywała się w obchody V Światowego Dnia Ubogich organizowanego przez Papieską Radę ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Po przybyciu do Asyżu papież Franciszek udał się do klasztoru św. Klary, aby pozdrowić siostry klaryski zgromadzone na jego powitanie i zatrzymał się na wspólną modlitwę. Wkrótce potem udał się na plac przed bazyliką Matki Bożej Anielskiej. Przed świątynią powitali ojca świętego przedstawiciele władz i ubogich. Ci ostatni wręczyli Franciszkowi płaszcz i kij pielgrzymi, wskazujące, że wszyscy przybyli z pielgrzymką do miejsc związanych z Biedaczyną z Asyżu. Papież został procesyjnie wprowadzony do bazyliki. Tam, w kaplicy Porcjunkuli, spędził czas na modlitwie.

POPE-FRANCIS-WORLD-DAY-OF-THE-POOR-ASSISI-AFP

Świadectwa osób ubogich

Następnie zebrani wysłuchali siedmiu świadectw: francuskiego małżeństwa pracującego na misji wśród ubogich na przedmieściach Paryża, Francuza, który wyszedł z bezdomności i w wieku 60 lat przyjął chrzest, Hiszpana i Polaka (Sebastiana Olczaka), którzy popadli w ubóstwo na skutek uzależnień od narkotyków i alkoholu, ale podjęli drogę nawrócenia i wyjścia z nałogów, oraz Afganki, która znalazła schronienie we Włoszech, gdzie przybyła po inwazji talibów. Przedstawiła ona dramatyczną sytuację w swej ojczyźnie i wyraziła wdzięczność za gościnę, którą znalazła we Włoszech.

Także kolejny Afgańczyk mówił o cierpieniu związanym z koniecznością opuszczenia swej ojczyzny, gdzie w walce z talibami życie stracił jeden z jego synów. Jako ostatnia świadectwo złożyła 46-letnia Rumunka, mieszkająca od 15 lat ze swoimi synami we Włoszech. Kobieta na skutek choroby musi poruszać się na wózku inwalidzkim.

Świętość św. Franciszka przyprawia nas o dreszcz

W swoim słowie papież podkreślił wyjątkowy charakter Asyżu, miasta świętego Franciszka. „Myśl, że na tych ulicach przeżył swoją niespokojną młodość, otrzymał powołanie do dogłębnego życia Ewangelią, jest dla nas fundamentalną lekcją" – stwierdził ojciec święty. Zaznaczył, że świętość Biedaczyny przyprawia nas o dreszcz, ponieważ wydaje się niemożliwe, abyśmy mogli go naśladować. Ale kiedy przypominamy sobie niektóre wydarzenia z jego życia, te „kwiatki”, to czujemy się pociągnięci prostotą serca i życia: to jest właśnie atrakcyjność Chrystusa, Ewangelii. To są fakty z życia, które są warte więcej niż kazania” – stwierdził papież.

POPE FRANCIS - WORLD DAY OF THE POOR - ASSISI - AFP

Mówiąc o odbudowie Kościoła, do której wezwany został św. Franciszek, ojciec święty podkreślił, że chodzi nie tyle o odnowę kościoła z kamieni, lecz Kościoła składającego się z żywych ludzi. Wskazał, że pomoc ubogim nie może ograniczać się jedynie do wymiaru materialnego, lecz winna mieć charakter kontaktu osobistego, aby porozmawiać z ludźmi, a czasem się z nimi pomodlić. "Bowiem Pan nigdy nie zostawia nas samych, zawsze nam towarzyszy, w każdej chwili naszego życia" – podkreślił Franciszek.

Papież wskazał na znaczenie przyjęcia i akceptacji, na to, aby pozwolić wejść tym, którzy pukają. „Tam, gdzie jest prawdziwe poczucie braterstwa, tam jest również szczere doświadczenie gościnności. Gdzie natomiast jest strach przed drugim, pogarda dla jego życia, tam rodzi się odrzucenie” – zaznaczył ojciec święty.

POPE-FRANCIS-WORLD-DAY-OF-THE-POOR-ASSISI-AFP

Nadszedł czas, aby ubodzy znów mogli zabrać głos

Papież podziękował uczestnikom spotkania przybyłym z wielu różnych krajów. „Wiemy, że każdy z nas potrzebuje drugiego. Nawet słabość, jeśli jest przeżywana wspólnie, może stać się siłą, która ulepsza świat. Często na obecność ubogich patrzy się z irytacją i znosi się ją; czasami słyszymy, że to ubodzy są odpowiedzialni za ubóstwo! Czyni się tak, aby nie robić poważnego rachunku sumienia z własnych czynów, z niesprawiedliwości niektórych praw i środków ekonomicznych, z hipokryzji tych, którzy chcą się bogacić ponad miarę. Winę zrzuca się na barki najsłabszych” – wskazał Franciszek.

POPE FRANCIS - WORLD DAY OF THE POOR - ASSISI - AFP

Papież podziękował za świadectwa ubogich i podkreślił, że zostały one wyrażone odważnie i szczerze. Podziękował za obecność także kardynałowi Philippowi Barbarin, emerytowanemu arcybiskupowi Lyonu: "On także godnie zniósł doświadczenie ubóstwa, opuszczenia, nieufności. I bronił się milczeniem i modlitwą. Dziękuję, kardynale Barbarin, za świadectwo, które buduje Kościół" – stwierdził Franciszek.

W ten sposób możemy ulepszać świat

„Niech to spotkanie otworzy serca nas wszystkich, abyśmy byli dyspozycyjni dla siebie nawzajem, aby nasze słabości stały się siłą, która pomaga nam iść dalej drogą życia, aby przekształcić nasze ubóstwo w bogactwo, którym można się dzielić, i w ten sposób ulepszać świat” – zakończył papież.

Po krótkim posiłku papież zatrzymał się w bazylice na chwilę modlitwy z uczestnikami spotkania. Modlitwa wypowiadana była w wielu językach, a inspirowana myślami Matki Teresy i św. Franciszka. Po jej zakończeniu papież powrócił helikopterem do Watykanu. Natomiast ubodzy zostali ugoszczeni obiadem przez arcybiskupa Domenico Sorrentino, biskupa Assisi-Nocera Umbra-Gualdo Tadino.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.