Powiedział, że robi to dla wnuków. 80-latek chciał dołączyć do ukraińskiej armii

Mężczyzna miał ze sobą małą walizkę z dwoma podkoszulkami, drugim kompletem bielizny, szczoteczką do zębów i kilkoma kanapkami. Tożsamość 80-latka, jak i miejsce wykonania zdjęcia pozostają póki co nieznane.

W odpowiedzi na zdjęcie, w Internecie pojawiły się, prócz wyrazów podziwu, również deklaracje woli walki ze strony innych starszych osób. "Zbliżam się do tego wieku, i jeśli będzie trzeba, będę bronił swojego kraju" – zadeklarował jeden z użytkowników ze Stanów Zjednoczonych.

"Po zamachach z 11 września mój tata, który miał wówczas 70 lat, chciał za wszelką cenę wrócić do armii. Powiedział, że jest gotów nawet myć podłogi, byle tylko pomóc. Bohaterowie są wszędzie i w każdym wieku" – skomentował inny Amerykanin.

"Jestem gotów z tych samych powodów. Pewnie nie przetrwałbym długo, ale życie moich wnucząt jest ważniejsze od mojego" – dodał inny twitterowicz.

Obowiązująca w Ukrainie mobilizacja dotyczy wszystkich mężczyzn pomiędzy 18 a 60 rokiem życia. Mężczyźni starsi, ale sprawni fizycznie, mogą rekrutować się do oddziałów obrony terytorialnej. W mediach społecznościowych pojawiają się również doniesienia o próbujących przystąpić do armii 15-, 16-letnich chłopcach.