separateurCreated with Sketch.

Franciszek: Jak konkretnie możemy zwalczać strach?

POPE-FRANCIS-VIGIL-EASTER
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Drodzy bracia i siostry, słusznie się gorszymy, gdy dzięki informacjom odkrywamy kłamstwa i oszustwa w życiu osób i w społeczeństwie. Ale nadajmy też imię fałszowi, który jest w nas! I postawmy nasze niejasności, nasze fałsze przed światłem zmartwychwstałego Jezusa.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

„Jezus chce nas uczynić przejrzystymi i świetlistymi świadkami radości Ewangelii, prawdy, która nas wyzwala” – stwierdził papież Franciszek w rozważaniu przed modlitwą Regina Coeli w Poniedziałek Wielkanocny, 18 kwietnia.

Nie bójcie się

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! Dni oktawy Wielkanocy są jakby jednym dniem, w którym przedłuża się radość Zmartwychwstania. W ten sposób Ewangelia dzisiejszej Liturgii mówi nam o Zmartwychwstałym Panu, o Jego ukazaniu się niewiastom, które poszły do grobu (por. Mt 28,8-15).

Jezus wychodzi im naprzeciw i je pozdrawia, a następnie mówi im o dwóch rzeczach, które warto, abyśmy i my przyjęli jako dar paschalny. Są to dwie rady, będące darem paschalnym.

Po pierwsze, uspokaja je dwoma prostymi słowami: „Nie bójcie się” (w. 10). Pan wie, że lęki są naszymi codziennymi nieprzyjaciółmi.

Wie też, że nasze lęki rodzą się z wielkiego strachu, jakim jest lęk przed śmiercią: obawa przed zniknięciem, przed utratą bliskich, przed chorobą, przed tym, że nie damy rady... Ale w wydarzeniu paschalnym Jezus pokonał śmierć. Dlatego nikt inny nie może nam powiedzieć bardziej przekonująco: „Nie bójcie się, nie lękajcie się”.

Wyjdźmy z grobów naszych lęków

Pan mówi to właśnie tam, obok grobu, z którego wyszedł zwycięsko. W ten sposób zachęca nas do wyjścia z grobów naszych lęków. Słuchajmy uważnie: wyjdźmy z grobów naszych lęków, bo nasze strachy są jak groby, grzebią nas w środku.

On wie, że strach zawsze czai się u drzwi naszych serc, i że musimy usłyszeć, jak mówimy sobie: nie lękajcie się, zarówno w poranek wielkanocny, jak i każdego dnia. Nie trzeba się lękać, odwagi! Bracie, siostro, którzy wierzycie w Chrystusa, nie bójcie się!

„Doświadczyłem dla ciebie śmierci – mówi ci Jezus - obarczyłem się twoim złem. Teraz zmartwychwstałem, aby ci powiedzieć: jestem tutaj, z tobą, na zawsze. Nie bój się!”. Nie lękajcie się.

Jak konkretnie możemy zwalczać strach

Ale jak konkretnie możemy zwalczać strach? Pomaga nam w tym druga rzecz, jaką Jezus mówi kobietom: „Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech udadzą się do Galilei, tam Mnie zobaczą” (w. 10). Idźcie i głoście. Strach zawsze zamyka nas w sobie; Jezus natomiast nas wyprowadza i posyła do innych.

Oto środek zaradczy. Ale ja – można powiedzieć – nie jestem do tego zdolny! Pomyślcie: owe niewiasty z pewnością nie były najodpowiedniejsze ani najlepiej przygotowane do głoszenia Zmartwychwstałego, ale Pana to nie obchodzi. Zależy mu na tym, aby wyjść na zewnątrz i oznajmiać. Wyjść i głosić, wyjść i ogłaszać. Bo radości paschalnej nie wolno zatrzymywać dla siebie.

Radość Chrystusa umacnia się, gdy się ją daje, pomnaża się, gdy się nią dzielimy. Jeśli otworzymy się i będziemy nieśli Ewangelię, nasze serce się poszerzy i pokona strach. Oto tajemnica: głosić, by pokonać lęk.

Nigdy nie wolno służyć pieniądzom

Dzisiejszy tekst mówi nam jednak, że głoszenie może napotkać przeszkodę: fałsz. Istotnie Ewangelia wspomina o „anty-głoszeniu”. Cóż nim jest? To, które przekazują żołnierze, którzy strzegli grobu Jezusa. Zostaje im wypłacone – jak mówi Ewangelia – „sporo pieniędzy” (w. 12), dobry napiwek i otrzymują następujące pouczenie: „Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdy spaliśmy” (w. 13).

Spaliście? Czy widzieliście we śnie, jak ukradli ciało? Jest w tym pewna sprzeczność, ale sprzeczność, w którą wszyscy wierzą, ponieważ w grę wchodzą pieniądze. Jest to władza pieniądza, tego drugiego pana, któremu, jak mówi Jezus, nie wolno nam nigdy służyć. Jest dwóch panów: Bóg i pieniądze.

Nigdy nie wolno służyć pieniądzom! Oto fałsz, logika zatajenia, która przeciwstawia się głoszeniu prawdy. Jest to wezwanie także dla nas: fałsz – w słowach i w życiu – zanieczyszcza głoszenie, wypacza wewnątrz, prowadzi z powrotem do grobu. Fałsz prowadzi nas wstecz, prowadzi nas prosto do śmierci, do grobu.

Postawmy nasze fałsze przed światłem Zmartwychwstałego

Zmartwychwstały Pan natomiast chce nas wydobyć z grobów fałszu i uzależnień. Przed Zmartwychwstałym Panem jest ten inny „bóg”: bożek pieniądza, który wszystko brudzi, wszystko niszczy, zamyka drzwi do zbawienia. I tak jest wszędzie: w życiu codziennym istnieje pokusa, by czcić tego bożka, jakim jest pieniądz.

Drodzy bracia i siostry, słusznie się gorszymy, gdy dzięki informacjom odkrywamy kłamstwa i oszustwa w życiu osób i w społeczeństwie. Ale nadajmy też imię fałszowi, który jest w nas! I postawmy nasze niejasności, nasze fałsze przed światłem zmartwychwstałego Jezusa. Chce On wydobyć na światło dzienne to, co ukryte, by uczynić nas przejrzystymi i świetlistymi świadkami radości Ewangelii, prawdy, która nas wyzwala (por. J 8,32).

Niech Maryja, Matka Zmartwychwstałego Pana, pomoże nam przezwyciężyć nasze lęki i obdarzy nas umiłowaniem prawdy.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP
KAI/ks

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!