separateurCreated with Sketch.

Pijani oddali mocz na krzyż. Szokująca profanacja w Lublinie

Profanacja w Lublinie
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 26.07.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Do szokującego zdarzenia doszło w ostatni piątek (22.07) rano w parafii pw. św. Wojciecha B.M. w Lublinie. Dwóch pijanych młodych mężczyzn weszło do parafialnego kościoła, gdzie dalej spożywali alkohol, przeklinali i palili papierosy. Później jeden z nich oddał mocz na krzyż przed świątynią.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

"Chwiali się na nogach. Po wejściu do kościoła usiedli w ławkach. Dość głośno rozmawiali, ale nie wiem o czym, bo dalej celebrowałem mszę. (...) W pewnej chwili spostrzegłem dym unoszący się nad ławkami. Okazało się, że palili papierosy, a także coś pili. Drugi ksiądz, który ze mną koncelebrował mszę, podszedł do nich. Nie zareagowali jednak na prośbę o opuszczenie kościoła" – relacjonował w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" ks. Jacek Wargocki, proboszcz parafii.

"Mam 64 lata, księdzem jestem od 39 lat, a proboszczem tej parafii od 26 lat. Razem z parafianami budowaliśmy ten kościół. Przeżyłem komunę, ale z tak bulwersującym zachowaniem w stosunku do świątyni, wiernych, liturgii, jeszcze nigdy się nie spotkałem" – dodał duchowny.

Ostatecznie jednak napastnicy, dzięki pomocy wiernych, zostali wyprowadzeni z kościoła. Wówczas oddali mocz na stojący na placu przed świątynią krzyż, największy tego rodzaju obiekt na terenie archidiecezji lubelskiej.

Po nabożeństwie pijani mężczyźni wulgarnymi słowami obrażali wychodzących z kościoła wiernych. W tej sytuacji ks. Wargocki zdecydował się wezwać policję, która szybko zatrzymała agresorów. Okazali się nimi 19-latek i 20-latek, wcześniej niekarani.

Jeden z nich miał 3 promile alkoholu we krwi, drugi ponad 2. Za złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktów religijnych i obrazę uczuć religijnych grozi im 2 lata pozbawienia wolności. Policja sprawdza również czy zatrzymani nie pozostawali pod wpływem substancji zabronionych. Obaj wyrazić mieli swoją skruchę.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!