separateurCreated with Sketch.

Religia nie może posługiwać się metodami terrorystycznymi. Mocne słowa papieża na zakończenie wizyty w Kazachstanie [GALERIA]

papież Franciszek w Kazachstanie
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Do budowania przyszłości, mając w pamięci transcendencję i braterstwo, a także oddawanie czci Bogu i akceptację bliźniego, zachęcił Ojciec Święty na zakończenie VII Kongresu Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych w stolicy Kazachstanu, Nur-Sułtanie.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Na wstępie Franciszek podziękował władzom Kazachstanu, organizatorom spotkania i jego uczestnikom, a także mieszkańcom kraju. Przypomniał też, że inicjatywa Kongresu czerpie swą inspirację z Międzynarodowego Dnia Modlitwy o Pokój ustanowionego w 2002 r. przez św. Jana Pawła II w Asyżu. Była to reakcja na zamachy z 11 września 2001 r.

„Terroryzm o podłożu pseudoreligijnym, ekstremizm, radykalizm i nacjonalizm pod przykrywką tego, co sakralne, wciąż podsycają lęki i obawy wobec religii. Nasze spotkanie w tych dniach i potwierdzenie prawdziwej, niezbywalnej istoty religii było opatrznościowe” – stwierdził dziś w nawiązaniu do tamtych wydarzeń papież.

Ojciec Święty przytoczył też słowa deklaracji obecnego Kongresu, zdecydowanie potępiające wykorzystywanie religii przez terrorystów i próby podsycania nienawiści pomiędzy ludźmi. Zaakcentował również potrzebę budowania zdrowych relacji pomiędzy polityką a wiarą.

„Mówimy «nie» dla pomieszania. Ale także «nie» dla odseparowania od siebie polityki i transcendencji, ponieważ najwznioślejsze dążenia ludzkie nie mogą być wykluczane z życia publicznego i relegowane do sfery prywatnej” – podkreślił Franciszek. Wezwał on także do obrony prawa każdego człowieka do wyznawania swej wiary.

"Dajmy młodym edukację, a nie broń!"

Papież przypominał również nauczanie Kościoła katolickiego o godności osoby ludzkiej, a także zaangażowanie Kościoła w dialog ekumeniczny i międzyreligijny. Wskazał na konieczność łączenia relacji z Bogiem z budowaniem braterstwa między ludźmi. Przełoży się to bowiem na szerzenie pokojowego współistnienia wszystkich ludzi i narodów.

„Prosimy was, w imię Boga i dla dobra ludzkości: zaangażujcie się na rzecz pokoju, a nie zbrojeń! Jedynie jeśli będziecie służyli pokojowi, wasze imię pozostanie wielkie w historii” – zaakcentował Franciszek.

Następnie Ojciec Święty zaapelował o poszanowanie godności kobiet oraz powierzanie im poważniejszych ról i obowiązków. Wskazał też, że młodzi są posłańcami pokoju i jedności. „Dajmy młodym szansę na edukację, a nie niszczącą broń! Słuchajmy ich, nie obawiając się, że będą stawiali przed nami wyzwania. Budujmy świat z myślą o nich!” – wezwał Franciszek.

„Bracia, siostry, naród kazachski, otwarty na jutro i będący świadkiem tylu minionych cierpień, ze swoją niezwykłą wieloreligijnością i wielokulturowością daje nam przykład. Zaprasza nas do budowania przyszłości, nie zapominając o transcendencji i braterstwie, adoracji Najwyższego i akceptacji bliźniego. Podążajmy naprzód, pielgrzymując razem po ziemi jako dzieci nieba, tkacze nadziei i budowniczy zgody, posłańcy pokoju i jedności!” – zaapelował papież na zakończenie swego przemówienia.

Pomiędzy dziedzictwem a przyszłością

Jeszcze przed zakończeniem Kongresu Ojciec Święty był gościem biskupów, kapłanów, diakonów, osób konsekrowanych, seminarzystów i pracowników duszpasterskich Kazachstanu podczas spotkania w katedrze Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Nur-Sułtanie. „Bądźcie obietnicą nowej świętości!” – zachęcił ich.

Franciszek zaapelował też, aby czynić bogactwo z wielkiego zróżnicowania wspólnoty stanowiącej Kościół katolicki w Kazachstanie i krajach środkowej Azji. Słowo Boże jest bowiem skierowane do wszystkich narodów. Papież zwrócił również uwagę na dziedzictwo i pamięć tamtejszej wspólnoty, a także skierowaną do niej obietnicę: przyszłość z Bogiem wychodzącym nam na spotkanie. "Jesteśmy bowiem Kościołem pielgrzymującym w dziejach, pomiędzy pamięcią a przyszłością" – zaznaczył.

Mówiąc o dziedzictwie Ojciec Święty zaapelował także, by pamiętać o nim, ale jednocześnie unikać jego ideologizowania. Podkreślił też, że należy przeciwstawiać się pokusie uwstecznienia. W zamian zachęcił, by dziękować Bogu i uwielbiać Go za to, czego dokonał. Franciszek podkreślił też konieczność przekazywania wiary poprzez świadectwo życia.

Natomiast mówiąc o przyszłości papież zaznaczył, że zostaliśmy wezwani do przyjęcia już dziś odnowy, którą Zmartwychwstały wnosi w nasze życie. Przypomniał też ewangeliczne błogosławieństwo maluczkich i zaznaczył, iż „w byciu małym Kościołem, małą trzódką kryje się łaska. Zamiast bowiem popisywać się swoją siłą, liczebnością, strukturami i wszelkimi innymi formami tego, co znaczące po ludzku, dajemy się prowadzić Panu i pokornie stajemy obok ludzi”.

Łaska ta przypomina nam także, że nie jesteśmy samowystarczalni, „że potrzebujemy Boga, ale potrzebujemy też innych, wszystkich innych: braci i sióstr innych wyznań, wszystkich mężczyzn i kobiet ożywianych dobrą wolą”. Ojciec Święty podkreślił, że obietnica życia i błogosławieństwa, którą Bóg Ojciec wylewa na nas przez Jezusa, realizuje się „ilekroć żyjemy w braterstwie między sobą, ilekroć troszczymy się o ubogich i zranionych przez życie, ilekroć w relacjach międzyludzkich i społecznych dajemy świadectwo sprawiedliwości i prawdy, odrzucając korupcję i fałsz”.

"Niech Matka Boża stopi chłód serc"

Zwracając się do zebranych Franciszek zaapelował o szczerą atmosferę w wychowaniu seminaryjnym, a także aktywny udział świeckich w życiu Kościoła. Zaznaczył, że katolicy powinni być ludźmi komunii i pokoju, ludźmi, którzy sieją dobro, gdziekolwiek są.

Papież przypomniał również wielkich świadków wiary Kazachstanu: bł. ks. Władysława Bukowińskiego oraz błogosławionych greckokatolickich: bp. Nykytę Budkę, ks. Aleksego Zaryckiego, a także Gertrudę Detzel, której proces beatyfikacyjny jest obecnie otwarty.

„Jestem blisko was i zachęcam was: żyjcie z radością tym dziedzictwem i dawajcie o nim wielkoduszne świadectwo. Niech ci, których spotykacie, dostrzegą, że także do nich skierowana jest obietnica nadziei” – wezwał Franciszek.

Nawiązując zaś do narodowego sanktuarium Królowej Pokoju w Oziornoje Ojciec Święty powiedział: „Niech Matka Boża stopi chłód serc, niech napełni nasze wspólnoty odnowionym braterskim ciepłem, niech da nam nową nadzieję i entuzjazm dla Ewangelii!”.

Jak ewangelizować w Rosji?

Niezależnie od spotkania z kazachskim duchowieństwem papież spotkał się także prywatnie z członkami Towarzystwa Jezusowego z Regionu Rosyjskiego. „Naznaczony braterstwem i wielką szczerością moment, jak zwykle podczas międzynarodowych podróży” – tak relacjonował zdarzenie o. Antonio Spadaro, redaktor naczelny jezuickiego czasopisma "La Civiltà Cattolica".

Spotkanie trwało ok. 75 minut, a rozpoczęło się przed godz. 9.00 czasu lokalnego. Wzięło w nim udział 19 z 25 współbraci z Regionu, który obejmuje Białoruś, Rosję, Kirgistan i Tadżykistan. W samym Kazachstanie jezuici bowiem nie posługują.

Podczas rozmowy omówiono aktualne zagadnienia geopolityczne, ze szczególnym naciskiem na wymiar duszpasterski. „Papież okazał się bardzo uważny wobec małych, ale bardzo dynamicznych Kościołów, jakimi są te z Regionu Rosyjskiego. Polecił jezuitom, aby (...) zwracali uwagę zwłaszcza na trwanie w bliskość wobec wiernych” – dodał o. Spadaro. Innym kluczowym tematem spotkania był ekumenizm – fundamentalne wyzwanie w tym regionie Azji, gdzie katolicy pozostają mniejszością.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.