separateurCreated with Sketch.

„Cisza eremity”. Orientalna pieśń o pustynnych początkach chrześcijaństwa 

Kadr z teledysku Sylwii Hazboun "Cisza eremity"
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 11.12.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W pieśni „Cisza eremity” Sylwia Hazboun zabiera nas do Palestyny, na Pustynię Judzką. W pierwszych wiekach była ona domem dla tysięcy pustelników. Posłuchaj muzycznego rozważania o życiu eremitów!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Chrześcijaństwo zrodziło się na Wschodzie. Tam żyły pierwsze wspólnoty chrześcijańskie. I tam narodziła się muzyka chrześcijańska, która później trafiła do europejskich kościołów. Tam też kształtowały się początki życia monastycznego. Było ono najściślej związane z pustynią. Początkowo nie tylko symbolicznie, ale i dosłownie.

Cisza eremity

Pierwsi pustelnicy szukali odosobnienia w skalistych grotach. Od Egiptu, przez Palestynę i Syrię, aż po Turcję. Dziś możemy czerpać z ich duchowego dziedzictwa. Życie pustelników jest wyjątkowym świadectwem, że „Bóg sam wystarczy”, a tajemnice wiary i miłości są tak głębokie, że można całe życie poświęcić ich poszukiwaniu.

Sylwia Hazboun na co dzień zajmuje się tworzeniem muzyki. Jej pasją są bliskowschodnie korzenie chrześcijaństwa. To dlatego w jej pieśniach pojawił się również motyw pustyni.

„Ciszę eremity” napisałam początkowo z myślą, by znalazła się na mojej drugiej płycie. Czułam jednak, że pieśń nieco odstaje od pozostałych, których głównym motywem jest Jerozolima. Ponadto, musiałam odłożyć w czasie rozpoczęcie prac nad albumem. Dlatego postanowiłam nagrać tylko „Ciszę eremity” oraz stworzyć do niej wideoklip… na Pustyni Judzkiej.

„Te kamienie pamiętają ciszę eremity”

Na Pustyni Judzkiej życie w odosobnieniu prowadził Jan Chrzciciel. Tam Chrystus modlił się i pościł przez 40 dni. W kolejnych wiekach miejsce stało się domem dla tysięcy pustelników. Mieszkali w kamiennych grotach. Niektórzy w całkowitym odosobnieniu, inni w prowizorycznych wspólnotach zwanych ławrami. Jeszcze inni tworząc typowo wspólnotowe klasztory. 

Miałam marzenie, aby klip pieśni „Cisza eremity” był nagrany w miejscu, które pamięta pierwszych eremitów. Wraz z mężem spotkaliśmy się w Betlejem z inżynierem dźwięku oraz z innymi lokalnymi twórcami. Wspólnie nagraliśmy pieśń, a następnie wyruszyliśmy na Pustynię Judzką, w okolice klasztoru św. Saby, gdzie powstał wideoklip.

Projekt pomogli sfinansować obserwatorzy bloga Sylwii Dzisiaj w Betlejem. Dzięki treściom i muzyce dostępnej na blogu odbiorcy mogą pogłębiać swoją wiarę oraz wiedzę na temat Ziemi Świętej i bliskowschodniej historii chrześcijaństwa.

Posłuchaj pieśni „Cisza eremity”:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!