Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Już na wstępie swojego tegorocznego opracowania Szlachetna Paczka zauważa, iż rok 2022 przyniósł ziszczenie największych obaw, jakie u jego początków wyrażali Polacy. W badaniu CBOS zrealizowanym tuż przed rosyjską inwazją na Ukrainę nasi rodacy zadeklarowali, iż w nadchodzącej przyszłości najbardziej boją się drożyzny (71%) oraz wybuchu wojny (70%).
U końca br., przy inflacji sięgającej 18%, 95% ankietowanych odczuwa wzrost cen żywności, a 89% wzrost kosztów utrzymania domu czy mieszkania. Co ważne, w przypadku tzw. koszyka produktów podstawowych wzrost cen sięgnął aż 33%. W obliczu tego zjawiska Polacy oszczędzają przede wszystkim na kulturze i rozrywce (64%), ale też m.in. na żywności (45%), a nawet lekach (17%).
"Mam złe wyniki, niską hemoglobinę. Lekarz zaleca mi przytyć i jeść więcej buraków. Nie mogę tego zrobić, bo nie mam pieniędzy na jedzenie". Krystyna
W wielu przypadkach "oszczędność" ta oznacza w praktyce konieczność niedojadania, rezygnacji z niezbędnych leków czy niemożność ogrzania miejsca swojego zamieszkania. Zgodnie z danymi na koniec ubiegłego roku, poniżej minimum egzystencji (czyli w skrajnym ubóstwie) żyło ok. 1,6 mln Polaków, w tym ok. 333 tys. dzieci i ok. 246 tys. seniorów. Należy założyć, iż w ciągu mijających 12 miesięcy te porażające liczby jeszcze znacząco wzrosły.
Jak co roku, również i teraz wiele miejsca w swoim raporcie Szlachetna Paczka poświęca walce ze stereotypowymi przekonaniami dotyczącymi biedy. W dalszym ciągu bowiem 17% Polaków uważa, iż osoby ubogie pozostają same sobie winne, 22%, iż bieda jest wynikiem lenistwa, a aż 34%, iż osobom ubogim wygodniej jest żyć na zasiłkach niż iść do pracy.
"Jak byliśmy zdrowi, zawsze starczało do pierwszego. Potem się zaczęło: pożyczki na leczenie, raty, zabrakło siły". Konrad
Pięć wymiarów biedy
Tegoroczny Raport o biedzie skupia się na pięciu wymiarach, w których ubóstwo objawia się w sposób szczególnie dotkliwy. Pierwszy z nich to głód. Jak już wspomnieliśmy na początku, ceny artykułów z koszyka produktów podstawowych wzrosły w tym roku o ok. 33%. Dla olejów i tłuszczów było to już jednak ponad 38%, a dla mąki przeszło 45%, czyli ponad 2,5-krotnie więcej niż wynosi nominalny wskaźnik inflacji. Tymczasem, w rodzinach objętych pomocą Szlachetnej Paczki średni dzienny dochód to 13,11 zł na osobę.
Drugi z wymiarów ubóstwa, o którym pisze organizacja, to zimno. Aż 2,5 mln Polaków żyje w budynkach nieszczelnych, zawilgoconych bądź z przeciekającymi dachami. Jednocześnie ceny opału w roku 2022 wzrosły średnio o 147%, a dla niektórych typów paliwa nawet o 300–400%. Pojawiły się również problemy z jego dostępnością. Znamienne jest, iż 3/4 rodzin korzystających ze wsparcia Szlachetnej Paczki wśród swoich potrzeb wymienia zimowe obuwie, a połowa – kurtki.
"Jak się ochłodzi, mam kołdrę, na razie chodzę w szlafroku, nie będę grzała. Piec się popsuł, nie ma mi kto naprawić, poza tym nie stać mnie na opał, sama też nie przyniosę. Może jakoś wytrzymam". Janina
Trzecim z poruszonych w raporcie wymiarów ubóstwa jest ból. Z chorobami przewlekłymi zmaga się co trzeci z naszych rodaków. Wielu z nich jednak nie ma możliwości bądź środków, by skorzystać z wizyty u specjalisty. 20% nie jest w stanie wykupić wszystkich niezbędnych im leków. Skutkiem tego jest chociażby wysoki wskaźnik umieralności z powodu nowotworów złośliwych w naszym kraju (228 zgonów na 100 tys. mieszkańców przy średniej 191 dla OECD). Dodatkowo, przeszło 2,5 mln Polaków w wieku produkcyjnym nie podejmuje pracy z uwagi na niepełnosprawność.
Jako czwarty wymiar ubóstwa Szlachetna Paczka wymienia w tegorocznym raporcie samotność. W sposób szczególny dotyka ona seniorów. W ciągu ostatnich 20 lat liczba jednoosobowych gospodarstw domowych w naszym kraju wzrosła z 18 do 25%. Wśród osób powyżej 75 r.ż. jest to jednak już ok. 33%. Przyczyn takiego stanu rzeczy szukać należy w stosunkowo dużej (ok. 8 lat) różnicy w długości życia pomiędzy kobietami i mężczyznami. Skutkiem tego pozostaje zaś rosnąca liczba prób samobójczych wśród osób starszych. Każdego dnia życie odbiera sobie średnio trzech polskich seniorów.
"Leżę w łóżku albo siedzę przy stole, patrzę w okno. (...) Miałam kwiaty, najbardziej lubiłam tę ogromną paproć, była piękna, ale niewiele już z niej zostało. Nie mam siły. Wypatruję codziennie, że może ktoś mnie odwiedzi". Halina
Piąty opisany przez organizację wymiar biedy w naszym kraju powiązany pozostaje z wojną, która wybuchła w lutym u naszych granic. Wymiarem tym jest uchodźstwo i inne zdarzenia losowe. W wyniku rosyjskiej inwazji swoje domy, przynajmniej czasowo, opuściło ok. 15 mln Ukraińców. Spośród ok. 8,3 mln uchodźców, którzy przekroczyli granicę z Polską (przy czym każdy wjazd nawet tej samej osoby liczony jest oddzielnie), do ojczyzny nie powróciło wciąż ok. 1,8 mln. Większość z nich to kobiety i dzieci.
Każda bieda ma imię
Statystyki powyższe uzupełnione są w Raporcie o biedzie 2022 głosami ekspertów. Pochylają się oni nad przyczynami i możliwymi rozwiązaniami poszczególnych powiązanych z ubóstwem problemów społecznych. Przede wszystkim jednak raport ten składa się z poruszających świadectw, z których krótkie wyimki przytoczyliśmy powyżej. Każdy bowiem jeden przypadek ubóstwa to konkretne imię i konkretny człowiek, któremu można pomóc. I o to Szlachetna Paczka, w obliczu narastającej w kraju biedy, apeluje. A my się do tego apelu oczywiście dołączamy.