Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Mojżesz, wstawszy rano, wstąpił na górę, jak mu nakazał Pan, i wziął do rąk tablice kamienne. A Pan zstąpił w obłoku, i Mojżesz zatrzymał się koło Niego, i wypowiedział imię Pana. Przeszedł Pan przed jego oczyma i wołał: „Pan, Pan, Bóg miłosierny i łagodny, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność”.
Natychmiast Mojżesz skłonił się aż do ziemi i oddał pokłon, mówiąc: „Jeśli darzysz mnie życzliwością, Panie, to proszę, niech pójdzie Pan pośród nas. Jest to wprawdzie lud o twardym karku, ale przebaczysz nasze winy i nasze grzechy, a uczynisz nas swoim dziedzictwem”.
(Wj 34, 4b-6. 8-9)
Gniew Mojżesza
W uroczystość Najświętszej Trójcy liturgia przywołuje słowa Księgi Wyjścia, opisujące odnowienie przymierza synajskiego. Nieco wcześniej księga ukazuje emblematyczny obraz ludzkiej niewierności, będącej złamaniem przymierza z Bogiem. Gdy bowiem Bóg spotykał się na Synaju z Mojżeszem, zawierając z nim przymierze i przekazując mu Prawo – Torę, zniecierpliwiony długim oczekiwaniem lud postanowił uczynić sobie „substytut” Boga. Zebrane kosztowności i złote ozdoby posłużyły do zrobienia złotego cielca. „Oto twój Bóg, Izraelu, który wyprowadził cię z ziemi egipskiej” – krzyczał tłum, składając ofiary przed złotym posągiem. Mojżesz, niosący ludowi tablice Świadectwa z zapisem Bożego prawa, roztrzaskał je rozgniewany u stóp góry, protestując przeciw bałwochwalstwu. Wydawało się, że nowo zawarte przymierze zostało nieodwracalnie zerwane.
Mojżesz ukarał niewiernych. Jednocześnie wstawiał się za ludem u Boga, prosząc o przebaczenie. „Zważ, że ten lud jest Twoim ludem” – apelował do Pana. „Ja sam pójdę z wami” – otrzymał obietnicę. „Sprawię, że przed Twoimi oczami przejdzie cały mój majestat i wypowiem imię, które brzmi: JHWH” – usłyszał. Z nowymi, wyciosanymi z kamienia tablicami, na których Bóg ponownie miał wypisać swoje prawo, Mojżesz wszedł na górę, na spotkanie z Panem.
Najważniejsze imię Boga
Jak opisać majestat Boga, objawiającego swoją chwałę? Ludzkie słowa muszą zatrzymać się na progu Tajemnicy. Każda analogia wydaje się zbyt płytka. Każdy symbol nie dość doskonały. Sam Bóg jednak przemówił ludzkimi słowami, objawiając prawdę o sobie. Wypowiedział swoje imię: JHWH. Imię, którego przez szacunek dla Boga nie wymawiano, zastępując je słowem: Adonaj – Pan. „Pan, Pan, Bóg miłosierny i łagodny, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność” – usłyszał Mojżesz słowa Boga.
„El rahum” – Bóg miłosierny. To chyba najważniejsze ze słów, jakimi Bóg przedstawił się ludziom. Na prawdzie o Jego miłosierdziu oparte jest przymierze. Nie tylko to, zawarte na Synaju. Ono było bowiem zapowiedzią przymierza nowego – wiecznego i zbawczego, które dla całej ludzkości zostało przyniesione przez Jezusa Chrystusa.
W słowach „El rahum” zawarta jest też prawda o „macierzyńskim” aspekcie Bożego miłosierdzia. „Rahum” (miłosierny) ma bowiem w języku hebrajskim ten sam rdzeń, co „rehem” – słowo, oznaczające łono kobiety. Trójjedyny Bóg w swojej miłości rodzi nas do nowego życia.