separateurCreated with Sketch.

„Nasze dwa cuda: Basia i Henio”. Tak pomaga św. o. Papczyński!

Mała dziewczynka bawi się ze swoim młodszym braciszkiem

Zdjęcie ilustracyjne

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Pani Katarzyna i jej mąż stracili pierwsze dziecko w 12. tygodniu ciąży. Kolejne – w 8. tygodniu jego życia. Ich marzenia o rodzinie legły w gruzach. Z czasem małżonkowie podjęli nowennę do św. ojca Stanisława Papczyńskiego. Dziś są z nimi dwa małe „cuda” – Basia i Henio!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Modlitwa o dar potomstwa

„Postaci świętego ojca Papczyńskiego nie znałam aż do czasu, gdy straciliśmy z mężem nasze pierwsze dziecko” – opowiada kobieta. W 12. tygodniu ciąży małżonkowie dowiedzieli się, że serduszko ich maleństwa nie bije. „Był to dla nas bardzo duży cios” – wspomina.

Po pewnym czasie para zdecydowała się na kolejne dziecko. Dzięki modlitwie Katarzynie udało się zajść w upragnioną ciążę. Ich szczęście nie trwało jednak długo.

„W 8. tygodniu dowiedzieliśmy się, że straciliśmy kolejne dziecko. Całe nasze nadzieje, marzenia legły w gruzach. Sytuację tę powierzaliśmy Bogu, który postawił nam na drodze dobrych lekarzy. W międzyczasie moja mama pojechała na pielgrzymkę do grobu świętego ojca Stanisława, aby upraszać dla nas łaskę potomstwa” – mówi pani Katarzyna.

Cudowna interwencja z nieba

Okazało się, że kobieta oczekuje kolejnego dziecka. Para nie ustawała w gorliwej modlitwie do założyciela zgromadzenia księży marianów. Trzecia ciąża od samego początku była zagrożona. Jednak wszystko skończyło się pomyślnie – dziewczynka urodziła się zdrowa!

Dziś Basia ma trzy latka i jest niezwykłym dzieckiem. Pani Katarzyna uważa, że córka przyszła na świat bez żadnych komplikacji właśnie dzięki wstawiennictwu św. o. Stanisława Papczyńskiego.

Jednak na tym małżonkowie nie poprzestali. „Pragnęliśmy kolejnego dziecka. Nasze starania rozpoczęliśmy od nowenny, która trwała kolejne 9 miesięcy. Ciąża również była zagrożona, ale wierzyliśmy, że święty ojciec Stanisław Papczyński zaopiekuje się naszym maleństwem. I tak od roku jest z nami nasz kochany synek Henio” – cieszy się pani Katarzyna.

Aby podziękować za dar macierzyństwa i ojcostwa, cała rodzina wybrała się do sanktuarium św. o. Papczyńskiego do Góry Kalwarii koło Warszawy. Tam, w sarkofagu, spoczywają jego doczesne szczątki.

Msze z modlitwą o uzdrowienie

Coraz więcej małżeństw borykających się z problemem braku potomstwa znajduje pomoc we wstawiennictwie założyciela księży marianów.

W sanktuarium pojawiają się kolejne pary, które chcą ochrzcić wymodlone za jego przyczyną dzieci.

W każdą drugą sobotę miesiąca o godz. 17.00 w sanktuarium odbywa się specjalna msza święta dla małżeństw pragnących mieć dzieci, wraz z modlitwą wstawienniczą o uzdrowienie.

Źródło: papczynski.pl.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!