separateurCreated with Sketch.

Tak wyglądał Jezus? Sztuczna inteligencja odtworzyła Jego twarz na podstawie Całunu Turyńskiego

Twarz Jezusa na podstawie Całunu Turyńskiego
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Joanna Operacz - 05.09.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Sztuczna inteligencja dostała szczególne zadanie - odtworzenia twarzy postaci odbitej na Całunie Turyńskim. Zobacz efekt!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Twarz Jezusa z SI

Całun Turyński to płótno o długości 4,37 m i szerokości 1,13 m, na którym można zobaczyć wizerunek umęczonego ciała mężczyzny. Przechowywany jest w katedrze w Turynie. Jak mówi tradycja, w to właśnie płótno zostało zawinięte ciało Jezusa po Jego męczeńskiej śmierci na krzyżu. Od lat trwają spory o autentyczność tej pamiątki, na przykład badania wykonane w latach 80. XX wieku wskazały na średniowieczne pochodzenie tkaniny, ale ostatnio ukazało się kilka publikacji potwierdzających jej prawdopodobną autentyczność.

W sierpniu tego roku brytyjska gazeta "Daily Star" opublikowała na swoim portalu wyniki ciekawego eksperymentu. Dziennikarze dali sztucznej inteligencji zadanie stworzenia wizerunku postaci odbitej na Całunie. Twarz i klatka piersiowa mężczyzny wygenerowana przez SI jest zadziwiająco podobna do obrazów Jezusa znanych na przykład z katolickiej ikonografii. Przystojny i dość młody mężczyzna z Całunu ma pociągłą, szczupłą twarz, brodę i wąsy oraz długie włosy.

Podobne zadanie otrzymała sztuczna inteligencja rok temu. Efekty można zobaczyć tutaj. Mężczyzna na tym wizerunku został inaczej wystylizowany i ma nieco inny kształt oczu, ale poza tym wygląda podobnie.

Krew Ukrzyżowanego?

Jak donosi "Daily Star" w najnowszym artykule, niedawno zostały wykonane kolejne ciekawe badania. Inżynierowie z Uniwersytetu w Padwie we Włoszech znaleźli na Całunie Turyńskim fragmenty krwi i poddali je analizie. Wynika z niej, że osoba, której krew znalazła się na płótnie miała, miała niewydolność narządów i urazy, które mogły powstać na skutej długiego wiszenia na krzyżu.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!