separateurCreated with Sketch.

Różaniec nauczył mnie modlitwy! Aleteiowa propozycja na październik

Dłoń z różańcem na tle otwartej Biblii
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dariusz Dudek - 30.09.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Już jutro zaczyna się październik, a wraz z nim – nabożeństwa różańcowe. Dzięki różańcowi sam zacząłem się naprawdę modlić. A w Aletei mamy propozycję wspólnego „różańcowania” w tym miesiącu!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Różańcowa tortura

Gdyby nie różaniec, nie umiałbym się modlić. Powtarzałbym tylko formuły, klepał pacierze i nie miałoby to nic wspólnego z prawdziwym kontaktem z Bogiem. Czy nie polega na powtarzaniu słów i „klepanie zdrowasiek”?

Gdy byłem młodym nastolatkiem, zgubiłem bardzo ważny dokument i mogłem stracić przez niego sporo pieniędzy. Obiecałem wtedy Bogu: „jak go znajdę, to masz u mnie miesiąc różańców!” Chyba tego samego dnia znalazłem zagubiony papier na podłodze koło łóżka i zacząłem się modlić.

To było straszne. Klepałem dziesiątki, cały czas moje myśli uciekały od Pana Boga, więc dokładałem sobie jeszcze jedną, żeby go za to przeprosić. To była tortura duchowa. Pewnego dnia, ofiarowałem ten różaniec z prośbą o to, bym nauczył się modlić.

Kopernikański przewrót

Po kilku bodaj dniach moi koledzy zaprosili mnie na rekolekcje dla młodzieży. Pojechałem. Dom rekolekcyjny w środku lasu. Chłopcy w moim wieku. Codzienna Eucharystia, adoracja i konferencje. I jednym z głównych tematów była modlitwa!

Po latach pamiętam to, co najważniejsze. Usłyszałem, że do Boga mogę się modlić swoimi słowami. Mogę odmawiać różaniec: usta mogą powtarzać „zdrowaśki”, a ja w myślach mogę opowiadać Bogu o wszystkim, jak przyjacielowi. Że w modlitwie nie chodzi o totalne skupienie na każdym słowie, a Bóg nie obraża się, gdy mamy jakieś rozproszenia. To była zmiana o 180 stopni!

Z różańcem przez życie

Przez wiele lat różaniec towarzyszył mi prawie codziennie. Odmawiałem go w autobusie w drodze ze szkoły, chodziłem na nabożeństwa październikowe, przeszedłem przez nowennę pompejańską! 

Także dziś, gdy wracam do różańca, to nawet gdy odmówię go szybko, to czuję jakiś spokój i Bożą bliskość. 

Propozycja Aletei na październik

W październiku zapraszamy was do wspólnej modlitwy różańcowej. Każdy tydzień, chcemy poświęcić specjalnej grupie, za którą będziemy prosić Boga: najpierw za nasze rodziny, potem za Kościół, następnie za świat, Polskę, a w końcu – za czytelników, autorów i redakcję Aletei. 

Na każdy dzień przygotowaliśmy krótkie rozważania różańcowe w postaci galerii. Znajdziecie je na stronie głównej oraz w Modlitwie dnia. 

Zapraszamy was także do podzielenia się swoim świadectwem dotyczącym różańca, tego co ta modlitwa zmieniła w waszym życiu. Świadectwa można do nas wysłać za pomocą tego formularza.

Różaniec z Aleteią

Dobrej modlitwy!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!