separateurCreated with Sketch.

Jak wybrać właściwego świętego orędownika?

SAINTS
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Czy wśród tłumu świętych w niebie jest ktoś, kto będzie w stanie najlepiej wstawić się u Boga za konkretną prośbą? Jak można go rozpoznać? Oto kilka sposobów na to, by zwrócić się do najbardziej odpowiedniego świętego.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

„Nie muszę samotnie nieść tego, czego w rzeczywistości i tak samotnie nie mógłbym nieść. Wspiera mnie zastęp świętych Boga, podtrzymuje mnie i mnie prowadzi” – powiedział papież Benedykt XVI podczas mszy inaugurującej jego pontyfikat 24 kwietnia 2005 roku. 

Święci Kościoła są wzorem dla wiernych, a także skutecznymi orędownikami u Boga. Nie są tymi, którzy bezpośrednio udzielają łask – tylko Bóg jest zdolny do czynienia cudów – ale przedstawiają intencje modlitewne miłosiernemu Bogu. W tym sposobie modlitwy nie ma nic magicznego: powierzone im intencje nie zawsze się spełniają. Ale modlitwa przez ich wstawiennictwo pomaga nam czuć ich wsparcie w szukaniu woli Boga. Przed Bogiem nie stoisz sam!

Pytanie tylko, którego świętego wybrać?

1Święci, którzy są ci bliscy

„Kiedy moja żona doznała udaru mózgu, a ja jechałem za karetką, która wiozła ją do szpitala, natychmiast pomodliłem się do świętego Jana Pawła II” – zwierza się Antoine, który jest po pięćdziesiątce. „Jedno z naszych dzieci ma na imię Karol na jego cześć, więc było dla mnie całkiem naturalne, że zwróciłem się do niego z prośbą o uratowanie mojej żony. I zrobił to!” 

Każdy może czuć naturalną skłonność do modlenia się do tego, a nie innego świętego, ponieważ został dotknięty przez tego świętego lub po prostu dlatego, że zna go lepiej niż inni. Tak może być w przypadku świętych patronów. Często są to pierwsi święci, których poznajemy dzięki hagiografiom lub dewocjonaliom otrzymywanym w prezencie od najmłodszych lat. 

„Rzadko modlę się do świętych, nie znam wielu z nich! Ale bardzo lubię moją patronkę – Camille de Lellis, którą odkryłam, gdy studiowałam pielęgniarstwo i której sposób opieki nad chorymi naprawdę mnie poruszył” – mówi Camille,26-letnia pielęgniarka.

2Święci, którzy są do ciebie podobni

Są też święci, którzy są do nas podobni, poprzez swój charakter, sytuację rodzinną, zawód, próby, przez które przeszli... Te podobieństwa ułatwiają identyfikację z nimi i tworzą szczególną relację. Błogosławiony Carlo Acutis, młody Włoch, który zmarł na białaczkę w wieku 15 lat w 2006 roku, jest podobny do wielu dzisiejszych nastolatków. Tak jest w przypadku 23-letniego Albana, który ma guza mózgu. „Carlo bardzo szybko poruszył mnie swoją prostotą, wiarą, adoracją Eucharystii, ale także tym, że jest kimś z naszych czasów. Jego proste słowa rzuciły dla mnie nowe światło na tajemnice wiary” – powiedział niedawno Alban w wywiadzie dla Aletei, zaświadczając o fizycznych i duchowych łaskach otrzymanych za pośrednictwem młodego włoskiego błogosławionego.

Emmanuelle i Pierre, rodzice pięciu córek, regularnie proszą świętych Ludwika i Zélię Martin, również rodziców pięciu córek (w tym św. Tereski od Dzieciątka Jezus), o wstawiennictwo za nimi. „Powierzam im wiele intencji za naszą rodzinę i bliskie nam osoby” – wyjaśnia Emmanuelle. „Zélie kochała dzieci i straciła czworo z nich w niemowlęctwie. Powierzam jej pary przyjaciół, którzy spodziewają się dzieci. Jedna córek państwa Martin – Léonie, często spóźniała się do szkoły i przysporzyła im wiele zmartwień, ale jej proces beatyfikacyjny jest w toku! To wielka pociecha dla nas, którzy mamy dzieci z trudnościami w nauce, wiedzieć, że świętość nie zależy od wyników w szkole!”

3Święci „specjaliści”

Niektórzy święci są znani z pomocy w bardzo specyficznych sytuacjach. Niektórzy są bardzo znani: święta Rita – patronka od spraw beznadziejnych; święty Antoni – wzywany do znalezienia zagubionych rzeczy. 

Św. Józef jest wzywany przez osoby, które szukają domu lub mieszkania. Tradycja zachęca nawet do napisania listu do świętego Józefa i wysłania go do poświęconego mu sanktuarium lub umieszczenia go pod figurką świętego. Mówi się również, że święty Józef jest doskonałym orędownikiem, jeśli chodzi o rodzicielstwo, szukanie pracy lub szukanie współmałżonka.

Święci męczennicy są zazwyczaj przywoływani w celu uzdrowienia części ciała, przez którą sami cierpieli. Na przykład święta Agata, której odcięto piersi, jest tradycyjnie przywoływana przez osoby cierpiące na raka piersi. Mówi się, że święta Apolonia, której wyrwano zęby, wyraziła życzenie, aby wszyscy, którzy wzywają ją z powodu bólu zęba, otrzymali natychmiastową ulgę. Do świętego Tryfona, którego stopu przebito gwoździami, modlono się przy problemach z nogami. O świętym Wawrzyńcu, skazanym na spalenie żywcem na ruszcie, mówiono, że leczy oparzenia. 

Niewielka grupa czternastu świętych, znanych jako święci wspomożyciele, jest uważana, zgodnie z pobożnością sięgającą XIV wieku, za szczególnie pomocną w dość konkretnych sprawach. Każdy święty ma swoją specjalność: Święta Barbara chroni przed burzami, pożarami, eksplozjami i nagłą śmiercią, święty Błażej leczy ból gardła, święty Krzysztof jest patronem podróżujących, święty Idzi chroni przed szaleństwem, święta Małgorzata z Antiochii opiekuje się kobietami w ciąży...

Wśród świętych uzdrowicieli niezwykłą sławą cieszy się święty Charbel, maronicki mnich, który zmarł w 1898 roku. Tysiące świadectw uzdrowień zostało zebranych przez klasztor Saint Maron d'Annaya w Libanie, gdzie znajduje się jego grób. Bardzo często znikały nieuleczalne choroby, nowotwory złośliwe lub poważne następstwa poważnych wypadków.

4„Prawie święci”

Zbyt często są zapominani lub niedoceniani! Ci, których proces beatyfikacyjny lub kanonizacyjny jest w toku, „potrzebują” cudów, aby pewnego dnia zostać wyniesionym na ołtarze. W klasycznej procedurze kanonizacyjnej, oprócz uznania heroiczności cnót, wymagany jest jeden cud, aby zostać ogłoszonym błogosławionym, oraz dwa cuda, aby zostać ogłoszonym świętym. Słudzy Boży, Czcigodni i Błogosławieni są zatem w stanie uważnie słuchać próśb ludzi. 

Wśród Polaków, których proces beatyfikacyjny niedawno się rozpoczął, jest choćby tarnowski misjonarz-męczennik – ks. Jan Czuba czy Helena Kmieć.

Artykuł ukazał się we francuskiej edycji Aletei. Tłumaczenie: Aleteia.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.