separateurCreated with Sketch.

Carlo Acutis – patron ewangelizacji (nie tylko) w internecie

CARLO-ACUTIS-SHUTTERSTOCK-Adrian-Tusar

Carlo Acutis.

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Ogłoszenie kanonizacji Carlo Acutisa, nazywanego „Bożym geekiem”, jest wielką radością dla Kościoła. Zdaniem specjalisty ds. komunikacji Jean-Étienne’a Rime’a ta kanonizacja wesprze ewangelizację w internecie. To samo uważa jego proboszcz, który zaczął tworzyć parafialną stronę internetową. Publikujemy tłumaczenie artykułu Jean-Étienne’a Rime’a z francuskiej edycji Aletei.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Carlo Acutis i ewangelizacja

Mój wiejski proboszcz jest zachwycony kanonizacją Carlo Acutisa i zamierza modlić się za jego wstawiennictwem za młodych ludzi we wszystkich 17 parafiach znajdujących się pod jego opieką – także za młodzież, która nigdy nie bywa na niedzielnych mszach świętych. Proboszcz zamierza go cytować i podawać go za przykład, żeby wspierać młodzież, która dziś tak często jest uzależniona od ekranów i traci czas na bezmyślnym scrollowaniu obrazków w telefonie. Inny znajomy ksiądz, posługujący w parafii w dużym mieście, zamierza robić to samo. W końcu święty z naszych czasów jest bardziej bliski ludziom niż święty Ambroży czy święta Filomena!

Mój drogi proboszcz również zadał sobie pytanie, jak wykorzystywać internet i media społecznościowe. Młody geek komputerowy, nasz parafianin, uświadomił mu, że strona internetowa jest niezbędna mieszkańcom parafii do śledzenia godzin nabożeństw, sprawdzania, kto jest za co odpowiedzialny, i czytania jego kazań. Przyda się także innym osobom, które mają pytania dotyczące sakramentów czy sposobu funkcjonowania naszego kościoła, a także przedstawicielom władz.

Konkurs na najpiękniejszą stronę?

Strona internetowa to sposób na ewangelizację i zachętę. Ale jak to zrobić, skoro zasoby mojego proboszcza są ograniczone? Zapytałem go, jak sobie z tym poradził: „Powiedziano mi: «Potrzebuje ksiądz bardzo przyjaznej strony. Dużo zdjęć, kolorów... Trzeba jednocześnie pracować nad treścią i formą». Zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem nie startuję w konkursie na najpiękniejszą stronę internetową”.

Ksiądz zdecydował się skorzystać ze wsparcia technologicznego, jakie oferowała kuria, i regularnie aktualizować stronę parafii. „Metoda jest prosta – wyjaśnił mi. - Zmobilizowałem mały zespół, który przejął publikowanie niedzielnych ogłoszeń, kazań i praktycznych informacji, takie jak plan nabożeństw i spotkań, nazwiska osób odpowiedzialnych itp. Przekazuję również szczegółowe wiadomości w szczególnych okresach liturgicznych, takich jak Adwent lub Wielki Post, lub na przykład kiedy przygotowujemy pielgrzymkę. Proszę moich wolontariuszy, aby publikowali moje homilie in extenso albo streszczali je, jeśli są zbyt długie. Ale długich homilii unikam!”.

Stare, dobre metody

Proboszcz dostał komercyjne oferty prowadzenia strony parafialnej, ale uznał, że lepiej zaangażować parafian, bo da im to poczucie odpowiedzialności. Aby rozreklamować stronę, mówi o niej w niedzielnych ogłoszeniach. Sugeruje, abyśmy odpowiadali e-mailem lub zareagowali na naszym forum.

Co można robić w parafiach? Proboszczu, nadal spotykaj się z ludźmi! Integruj ich i organizuj nabożeństwa i inne rzeczy, a zobaczysz, że to działa! Znajdą się chętni na pielgrzymki, procesje już nikogo nie obrażają, czuwania modlitewne przyciągają zarówno młodych, jak i starszych; pójście do kościoła może być okazją do spotkania z ludźmi i miłego spędzenia czasu. Wszystko to jest ewangelizacją poprzez świadectwo i spotkanie. A strona internetowa parafii pomaga. Carlo Acutis otwiera nowe, dodatkowe drzwi.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!