Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
W adhortacji Verbum Domini. O słowie Bożym w życiu i misji Kościoła z 2010 roku Benedykt XVI zrobił przegląd kolejnych kroków lectio divina, czyli modlitewnego czytania Pisma Świętego.
Lectio divina (łac. „święte czytanie” lub „duchowe czytanie”) to starożytna praktyka modlitewnego czytania Pisma Świętego, wywodząca się z tradycji monastycznej. Jej korzenie sięgają pierwszych wieków chrześcijaństwa, a została ona rozwinięta i usystematyzowana w średniowieczu, szczególnie w kręgach benedyktyńskich.
Benedykt XVI nie wymyślił tej metody modlitwy, ale ją przypomniał i przyczynił się do jej popularyzacji.
1Co mówi tekst?
Rozpoczyna się od czytania (lectio) tekstu, które prowadzi do pragnienia zrozumienia jego prawdziwej treści. Co tekst biblijny mówi sam w sobie? Bez tego zawsze istnieje ryzyko, że tekst stanie się pretekstem, aby nigdy nie wyjść poza moje własne pomysły.
2Co tekst mówi do mnie?
Następnie przychodzi czas na medytację (meditatio), podczas której pytam: Co tekst biblijny mówi do mnie? Tutaj każda osoba, indywidualnie, ale także jako członek wspólnoty, musi podjąć wyzwanie i pozwolić się poruszyć.
3Co mówię Panu?
Po tym następuje modlitwa (oratio), czyli pytanie: Co mówię Panu w odpowiedzi na Jego słowo? Modlitwa - która ma cztery rodzaje: prośba, wstawiennictwo, dziękczynienie i uwielbienie - to główny sposób działa słowa Bożego we mnie i przemieniania mnie.
4Co Bóg mówi do mnie?
Wreszcie lectio divina kończy się kontemplacją (contemplatio), podczas której przyjmuję jako dar od Boga Jego własny sposób widzenia i osądzania rzeczywistości, i zadaję sobie pytanie, o jakie nawrócenie umysłu, serca i życia prosi mnie Pan.
Kontemplacja ma bowiem wyrobić w nas mądrościową wizję rzeczywistości, według Boga, i uformować w nas „zamysł Chrystusowy” (1 Kor 2, 16).
Słowo Boże jawi się tutaj jako kryterium rozeznawania: Jest ono „żywe i czynne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, przenikające myśli i zamiary serca” (Hbr 4:12).
5Finał: miłość w działaniu
Proces lectio divina nie kończy się, dopóki nie dojdzie do działania (actio), które porusza wierzącego, aby uczynił swoje życie darem dla innych w miłości.
Warto dodać, że ostatni punkt nie zaliczał się do klasycznych zasad lectio divina, tylko został dodany później. Benedykt XVI także go umieścił w swoim wyliczeniu, zakładając, że wiara i modlitwa zawsze przynosi owoc w naszym codziennym życiu.