Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
W trwającym właśnie Wielkim Jubileuszu 350. rocznicy objawień Serca Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque w Paray-le-Monial, warto na to pytanie poszukać odpowiedzi.
Serce miłosierne
„Poprzez Serce Chrystusa ukrzyżowanego Boże miłosierdzie dociera do ludzi” – mówił 30 kwietnia 2000 r. w czasie kanonizacji s. Faustyny, papież Jan Paweł II wskazując na nierozerwalny związek między Sercem Pana Jezusa i Bożym miłosierdziem. Siostra zapisała w Dzienniczku wyznanie Jezusa: „Dziś wysyłam ciebie do całej ludzkości z Moim miłosierdziem. Nie chcę karać zbolałej ludzkości, ale pragnę ją uleczyć, przytulając ją do Mego miłosiernego Serca”.
Chociaż jest straszna pustynia, jednak idę z czołem wzniesionym i patrzę w słońce – to jest miłosierne Serce Jezusa – zapisała św. Faustyna w Dzienniczku 15 stycznia 1937 r. (Dz. 886)
Ksiądz Etienne Kern, kustosz Sanktuarium Bożego Serca w Paray-le-Monial podkreśla, że Koronka do Bożego Miłosierdzia, której odmawiania nauczył św. Faustynę sam Jezus, wpisuje się w duchową dynamikę wynagradzania, którą w trzecim objawieniu Jezus wskazał św. Małgorzacie Alacoque. Zbawiciel skarżył się na ludzką niewdzięczność, oziębłość i obojętność. Podpowiedział praktyki modlitewne, przez które ludzie mogą wynagradzać Bożemu Sercu brak odpowiedzi na Jego miłość. Wskazywał, aby były to częsta komunia święta, zwłaszcza w pierwsze piątki miesiąca i godzina święta odprawiana w nocy z czwartku na piątek, kiedy On cierpiał w Ogrójcu. „Tutaj cierpiałem bardziej, niż w ciągu całej mojej męki, byłem opuszczony przez niebo i ziemię, obarczony grzechami wszystkich ludzi. Stanąłem w tym stanie przed świętością Boga” – mówił św. Małgorzacie.
Koronka i Serce
„Kiedy modlimy się słowami: «Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo, Najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata» wchodzimy w Jezusowe rozumienie wynagradzania” – tłumaczy ks. Etienne Kern. Sami niczego nie możemy zrobić, owoce pracy naszych rąk nie są w stanie zadośćuczynić Bożej sprawiedliwości, jedynie owoce Męki Jezusa są tym, co otwiera zdroje Bożego Miłosierdzia. Rachunek za grzechy i brak miłości wobec Boga zapłacił za nas Jezus, na krzyżu. Wpatrywanie się rany Odkupiciela, szczególnie w ranę boku, stało się początkiem kultu Najświętszego Serca Jezusowego, który „nie zrodził się w Kościele nagle, ani też na skutek prywatnych objawień, lecz stanowi spontaniczny wykwit pobożności, którą ludzie żywili względem Zbawiciela i Jego chwalebnych ran” – pisał papież Pius XII w encyklice „Haurietis aquas, o kulcie Najświętszego Serca Jezusowego”. Wołanie, powtarzane w modlitwie Koronki: „Dla Jego bolesnej Męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata” jest niczym innym, jak proszeniem Boga o Jego miłosierdzie ze względu na Mękę Jezusa.
„Chodzi o coś więcej niż o prostą kontynuację. Duch Święty, poprzez historyczny rozwój Kościoła, prowadzi do pogłębienia serca ewangelicznego przekazu. Miłosierdzie, to łacińskie misericordia, słowo utworzone na bazie słowa cor, czyli właśnie serce. To Serce Boga, który pozwala się dotknąć przez nieszczęście, czyli miser, świata. Papież Jan Paweł II mówił nawet, że „nasza epoka jest prawdziwie czasem miłosierdzia, czyli dobroci Bożego Serca dla każdego z nas” – dodaje kustosz Sanktuarium Bożego Serca.
Serce – wnętrze miłosierdzia Boga
„Dla ciebie zstąpiłem z nieba na ziemię, dla ciebie pozwoliłem przybić się do krzyża, dla ciebie pozwoliłem otworzyć włócznią najświętsze Serce swoje i otworzyłem ci źródło miłosierdzia” – mówił Jezus do św. Faustyny.
„Wznoś do nieba ręce i serce, ofiaruj Bogu modlitwy i dobre uczynki, a szczególnie Syna Jego ukrzyżowanego. Ta ofiara miłości, przez świat zabita, zasłoni grzeszników przed sprawiedliwością” – mówił do św. Małgorzaty Marii.
Serce Jezusa pozostaje jak nigdy wcześniej otwarte. Nieustannie mówi do ludzkości, która potrzebuje nadziei i sensu: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię – mówił św. Jan Paweł II w Paray-le-Monial 5 października 1986 r.
Z jednej i drugiej wypowiedzi Jezusa, choć dzieli je 260 lat, wynika jasno, że to poprzez Serce Ukrzyżowanego Boże miłosierdzie dociera do ludzi – taki Bóg wybrał sposób. Ksiądz Etienne Kern uczy, że „Najświętsze Serce i Boże Miłosierdzie złączone są z sobą w sposób niezwykle mocny i dogłębny. Są nierozdzielne, a doświadczenie Bożego miłosierdzia, wypływającego z Serca Pana Jezusa, żyje w Eucharystii”.
„Żelazo przeszyło Jego duszę, dotarło aż do Serca. Rana ciała otwarła tajniki Serca –- ów wielki sakrament miłości, wnętrze miłosierdzia naszego Boga” – pisał św. Bernard z Clairvaux.