Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Żołnierze
Znudzeni żołnierze ochoczą biorą się za tortury – mogą zabawić się cudzym kosztem. Jeden drugiego prześciga w okrucieństwie. A tutaj mają do czynienia z Żydem, jednym z tych, którzy uważają żołnierzy za nieczystych. Wśród takich ludzi zawsze znajdzie się jakiś sadysta lub psychopata. Inni przyjmują to jako kolejne zadanie do wykonania, jeszcze jeden dzień wojskowej służby. Zajmuje ich własna przyszłość, wysokość żołdu. Setnik pilnuje, aby zadanie zostało wykonane zgodnie z regulaminem – skazaniec jest mu absolutnie obojętny.
Tłum
Patrzmy na tłum, który Jezus spotyka na swojej drodze krzyżowej. Jedni czują po prostu obrzydzenie i niechęć, bo nie lubią być świadkami makabrycznych wydarzeń. Inni przechodzą zupełnie obojętni, zaabsorbowani swoimi problemami. Są tacy, którzy współczują skazańcowi myśląc, jak okrutne jest nasze życie. Może pytają sami siebie, dlaczego Bóg dopuszcza takie cierpienie.
Ktoś zastanawia się i pyta, za co ten człowiek został skazany, bo przecież nie może być niewinny. Inny myśli z satysfakcją, że jednak na świecie jest sprawiedliwość, która dosięga przestępców. Mogą być też tacy, którzy cieszą się, że nie są na miejscu tego nieszczęśnika. Płaczki wypełniają z nawiązką swoją powinność. Przecież dzisiaj skazańcem jest prorok i cudotwórca z Galilei! Jeszcze parę dni temu wszyscy radośnie witali go podczas wjazdu do Jerozolimy. A teraz następny sprawiedliwy zostaje zgładzony spośród żyjących. Świat jest okrutny i nic nie możemy z tym zrobić.
Skazańcy
Żołnierze chcą szybko wykonać swoją robotę i wrócić do koszar, zjeść i wyspać się. Gardzą tym słabeuszem i w ogóle wszystkimi Żydami: dziwakami i fanatykami. Pod krzyżem zebrali się ci wszyscy, którym nie wystarcza sama śmierć samozwańca. Chcą osobiście nacieszyć się upadkiem oszusta, zatriumfować, że to oni mieli rację, a nie ten oszust. Prawda zatriumfowała i oni mogą być dumni, że stanęli po właściwej stronie, po stronie samego Boga. Przestępcy, którzy wiszą obok Jezusa, kończą swoje nędzne życie. Jeden z nich pełen jest rozpaczy, nienawiści do ludzi i do Boga. Złość za nieudane życie, za wszystkie niesprawiedliwe upokorzenia i cierpienia zaślepia go. Jedyna ulga to napaść na tego głupca, który sam dał się powiesić, choć przecież miał dosyć czasu, by uciec. Drugi w tej ostatecznej chwili widzi całe zło, które wyrządził innym, nabiera jednak ufność, że nawet teraz wszystko może się zmienić, że Bóg gotów jest mu przebaczyć i przyjąć do siebie.
Setnik
Śmierć Jezusa i Jego zachowanie na krzyżu wzbudza zdumienie setnika, człowieka, który ludzką podłość i słabość zna jak mało kto. Choć daleki jest od wiary Żydów, to jego prawe sumienie widzi tutaj coś, co przekracza zwyczajny przebieg rzeczy.
Także Żydzi, którym bliski był Jezus, Jego nauka, stali i milczeli z dala od krzyża. Teraz widząc, jak odszedł, napełnieni są trwogą, bo dociera do nich, że byli świadkami czegoś niezwykłego i zatrważającego, czego do końca nie mogą zrozumieć.
Ludzka miłość
Pod krzyżem stoją ci, którzy Go kochali. Kochali Go jako syna, nauczyciela, zbawiciela. Kochali go ludzką miłością, za to jakim był, co dla nich zrobił, co im powiedział. To zwykła ludzka miłość, która przezwycięża strach, szyderstwa, wstyd. Ta miłość przeradza się w uwielbienie, kontemplację, wpływa głęboko do serca i zostanie przekazana następnym pokoleniom uczniów Jezusa. Miłość i wspólnota zrodzona pod Krzyżem przetrwała i dotarła przez wieki do nas, którzy dzisiaj rozważamy mękę Pańską.

