separateurCreated with Sketch.

Przeczytaj to, jeśli myślisz: “ewangelizacja? To nie dla mnie!”

Woman - Bullying - Disrimination
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Edifa - 17.06.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Niektórzy z różnych powodów czują się nieswojo w temacie ewangelizacji. Muszą jednak wiedzieć, że wzbraniając się przed tą nadzwyczajną przygodą, trzymają się z dala od samego źródła życia chrześcijańskiego. Wkroczenie na ścieżkę głoszenia jest najlepszym sposobem na to, by wzrastać duchowo!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Grozi nam myślenie, że obowiązek ewangelizacji spoczywa na innych. Na tych spośród nas, chrześcijan, którzy są bardziej zaawansowani w życiu duchowym albo młodsi, albo dojrzalsi, bardziej dyspozycyjni czy też wykształceni. Odważmy się spojrzeć na ewangelizację nie jako cel, ale jako źródło naszej relacji z Panem. Wystarczy, że powiemy tylko jedno zdanie: „Otwórz moje wargi, Panie, a usta moje będą głosić Twoją chwałę” (Ps 51, 17).

 

Źródło radości

Ewangelizować oznacza rozwijać w sobie obecność Ducha Świętego. To On sprawia, że Boga nazywamy Ojcem, że uznajemy bóstwo Jezusa, tylko On otwiera nasze usta i napełnia je słowami uwielbienia. A głosić Imię Pańskie narodom, to wychwalać Jego Imię. Duch Święty udziela nam bowiem swej mocy, abyśmy odważyli się zwrócić do kogoś nieznajomego z pytaniem: „Znasz Jezusa? To twój Zbawiciel”. Udziela nam swej inteligencji i mądrości, aby przemawiać delikatnie, przychodzi do naszej duszy i obdarza natchnieniem, kiedy tylko sięgniemy po Jego dary.

Ewangelizować to nie tylko dawać komuś szansę poznania Boga i Kościoła, ale jednocześnie samemu zaznać wewnętrznego ożywienia. Oto dlaczego ewangelizacja poprzez głoszenie jest źródłem tak wielkiej radości. Pragnienie ewangelizacji owocuje w nas pragnieniem bliskości z Panem. Może zastanawiacie się, czy jeżeli wyruszymy, aby dzielić się wiarą z grupą dzieci, młodzieży bądź przechodniów, z czasem nasze słowa nie utracą pierwotnej świeżości i nie złożą się w listę recytowanych bezmyślnie powszechnie znanych frazesów? W żadnym wypadku! To żywa osoba Jezusa objawi w nich swoje Oblicze, jeżeli przy nas serce Jezusa również choć trochę bije. To Serce – którego słodycz, nieskończone miłosierdzie i zbawcza moc – przyjdzie do nich, jeżeli ono do nas samych jeszcze przemawia, nadal nas zachwyca i zadziwia.

 

Głosić Chrystusa Zmartwychwstałego

Dlatego również ewangelizacja jest siłą napędową modlitwy, wzbudza w nas ochotę przebywania z Panem: cóż mielibyśmy mówić, gdybyśmy Go nie znali? Trzeba Go zatem poznać. Karmić naszą wiarę, karmić inteligencję naszej wiary, jeżeli chcemy w podobny sposób dotrzeć do intelektu tych, do których się kierujemy. Teologia wtedy przestanie być nauką dla wtajemniczonych i odkryjemy w niej ogromny skarb w postaci spójnego wyjaśnienia tajemnic, o których pragniemy świadczyć. Pozwolimy się zaprosić do tego niezwykłego planu, jaki przygotował dla nas Bóg, zrozumiemy, na czym polega obiecane przez Niego zbawienie i dlaczego głosimy Chrystusa Zmartwychwstałego.

Ewangelizacja nie jest ostatnim etapem życia chrześcijanina. Przeciwnie, stanowi raczej jego źródło. Jest lekcją pokory – ponieważ stają nam przed oczyma wszelkie nasze ułomności – ale i lekcją świętości, ponieważ wiara, którą głosimy nie przeniknie do serc innych, jeśli my sami nie będziemy wcielali jej w życie.

Jeanne Larghero


BISKUP GRZEGORZ RYŚ
Czytaj także:
Abp Ryś do oazowiczów: zadbajcie najpierw o ewangelizację we własnym domu


ALESSANDRO READS THE GOSPEL
Czytaj także:
Chłopiec czyta kolegom Ewangelię w alfabecie Braille’a i marzy o poznaniu papieża Franciszka

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!