Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 29/09/2023 |
Świętych Archaniołów Michała, Rafała i Gabriela
Aleteia logo
Duchowość
separateurCreated with Sketch.

Ojciec Pio radzi, jak obchodzić się z aniołem stróżem

Guardian_Angel

pixabay.com

Oleada Joven - 29.06.16

"Jakże wielką pociechą jest posiadanie ducha, który od łona matki do grobu nie opuszcza nas ani na moment" – pisał ojciec Pio. Warto docenić tego niewidzialnego towarzysza.

Choć to brzmi zaskakująco, ojca Pio przez całe życie odwiedzały anioły. Dobrze je znał. Zakonnik doświadczał też wizji wewnętrznych, co wymagało dokładnego rozpoznania ich pochodzenia i odpowiedniej reakcji.




Czytaj także:
Nieznany stygmat, który sprawiał o. Pio największy ból. Wiedział o nim tylko Jan Paweł II

W liście z 15 lipca 1913 r., pisanym do Anity, o. Pio udziela bezcennych rad na temat zachowania wobec naszych aniołów stróżów. Uczy też, jak się modlić.

Rady ojca Pio na temat anioła stróża

Droga Córko Jezusa,

Niech Twój dobry anioł stróż nieustannie strzeże Cię i będzie Twym przewodnikiem na krętych ścieżkach życia. Niech zachowuje Cię na każdy czas w łasce Pana naszego i swą ręką podtrzymuje Cię, abyś nie uraziła stopy o kamień. Niechaj Cię chroni pod swymi skrzydłami przed knowaniami świata, szatana i ciała.

Czcij tego dobrego anioła, Anito. Jakże wielką pociechą jest posiadanie ducha, który od łona matki do grobu nie opuszcza nas ani na moment, nawet w chwilach, gdy mamy czelność popełniać grzech. Tenże duch niebieski prowadzi i chroni nas niczym przyjaciel lub brat. Znajdujemy pociechę w tym, że nasz anioł stróż modli się za nas, nieustannie zanosząc Bogu wszelkie nasze dobre uczynki, czyste myśli i pragnienia.

Zaklinam Cię: nie zapominaj nigdy o tym niewidocznym towarzyszu, który jest stale obecny, nieustannie wsłuchuje się w nas i jest gotowy pocieszać. Co za wspaniała bliskość! Co za szczęśliwe towarzystwo! Gdybyśmy tylko byli w stanie objąć je rozumem! Trzymaj go zawsze przed oczami duszy. Wspominaj często jego obecność, dziękuj mu, zanoś do niego swe modły i nieprzerwanie podtrzymuj dobrą z nim relację.

Otwórz się na niego i powierz mu swoje cierpienie. Bój się obrazić czystość jego spojrzenia, miej jego świadomość i pamiętaj, że nieustannie Ci towarzyszy. Jakże łatwo jest zranić tego wrażliwego ducha! Zwracaj się doń w chwilach wielkiej udręki, a doznasz wsparcia.

Nie mów nigdy, że stajesz samotnie do bitwy z nieprzyjaciółmi swymi. Nie mów też, że nie masz przed kim otworzyć swego serca i komu zaufać. Byłaby to wielka niesprawiedliwość dla tego niebieskiego posłańca.

Ukorz się przed Panem i zaufaj Mu. Staraj się z pomocą łaski Bożej ćwiczyć w cnocie i pozwól łasce działać w Tobie tak, jak Bóg sam tego pragnie. Cnota, a nie zjawiska nieziemskie, jest tym, co uświęca duszę.

Nie kłopocz się, próbując zrozumieć, które z wewnętrznych głosów od Boga pochodzą. Skoro sam Bóg jest ich autorem, jednym z oczywistych znaków będzie to, że choć słowa takie początkowo sieją w Twej duszy bojaźń i zamęt, ostatecznie dają Ci spokój Boga samego. W tych zaś razach, kiedy głos wewnętrzny od złego pochodzi, daje on z początku złudne poczucie bezpieczeństwa, ostatecznie jednak jest źródłem pobudzenia i nieopisanego niepokoju.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że sam Bóg przemawia do Ciebie. Musimy jednak być niesłychanie czujni, jako że często w to, co słyszymy, zły wplata swój własny głos. Nie może to Ciebie jednak przerażać. Musisz po prostu z rezerwą podchodzić do tych głosów, w szczególności do tych, które mówią Ci, co i jak musisz robić. Możesz wysłuchać je i poddać osądowi ojca duchownego, oddając się jego decyzji.

Dlatego najrozsądniej jest reagować na głosy wewnętrzne z wielką ostrożnością oraz pokorą i stałą obojętnością. Jeśli tak postąpisz, wielkie będą Twoje zasługi przed Panem. Nie lękaj się o swą duszę, Jezus bardzo Cię kocha. Spróbuj odpowiedzieć na Jego miłość, wzrastając w świętości przed Bogiem i ludźmi.

Znoś trudności jakich doświadczasz, z cierpliwością i pokorą. Bądź także gotowa na doświadczenie rozproszenia i oschłość, lecz w żadnym wypadku nie zaniedbuj modlitwy i medytacji. Pan dopuszcza to do Ciebie dla Twojego duchowego rozwoju.

Błogosławię Tobie i czcigodnej Francesce. Obyście żyły i zmarły w objęciach Jezusa.

O. Pio




Czytaj także:
Pełne humoru cuda ojca Pio

Tags:
aniołojciec Pioświęci
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Tu możesz poprosić zakonników o modlitwę. Wyślij swoją intencję!


Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail