separateurCreated with Sketch.

Pier Giorgio Frassati w podróży

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Relikwie błogosławionego odwiedziły Warszawę.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Relikwie błogosławionego odwiedziły Warszawę.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Wizytacja biskupów? Bierzmowanie? Odpust w parafii? Takie pytania zapewne zadawali sobie w duchu przechodnie, którzy w sobotnie przedpołudnie znaleźli się w okolicach parafii św. Dominika na warszawskim Służewie. Sztandary, krzyż, ojcowie ubrani w stuły i kilkaset osób zebranych przed kościołem wyraźnie dawało znać, że czekają na kogoś bardzo ważnego.



Czytaj także:
10 myśli błogosławionego Pier Giorgio, które pomogą ci iść jego drogą

Kiedy przez bramę parafii wjechał samochód oklejony barwami Światowych Dni Młodzieży i zdjęciem Pier Giorgia Frassatiego, wszystko stało się jasne. Warszawa stała się kolejnym miejscem, które odwiedził „człowiek ośmiu błogosławieństw”.



Czytaj także:
Bł. Pier Giorgio Frassati. Pełen harmonii pomiędzy tym, co mówił i jak żył

Poruszenie, jakiego doświadczali ludzie, było już samo w sobie niesamowitym przeżyciem. Kiedy młodzi mężczyźni wnosili trumnę do kościoła, wiele osób przeciskało się przez tłum, żeby „dotknąć się chociaż frędzli jego szat”. Bliskość ze świętym, dzieci przytulające się do trumny, łzy radości, twarze rozpromienione szczęściem.



Czytaj także:
Być jak Frassati! Wywiad z Wandą Gawrońską, siostrzenicą bł. Pier Giorgio

Błogosławiony Piotr miał wielu przyjaciół za życia, ale jak pokazuje każdy kolejny dzień peregrynacji, z każdym dniem grono jego przyjaciół się poszerza. Nic dziwnego. Frassati przez wielu uznawany jest za bardzo skutecznego orędownika. “Ciemny Typ”, przed którego prośbami sam Bóg zdaje się być bezradny.



Czytaj także:
Relikwie: To nie jest magiczne przejęcie mocy

Świętość przyciąga. Świadectwem tego była każda osoba obecna tego dnia w kościele.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.