To nie jest prawda, że nie ma już porządnych mężczyzn ani wartościowych kobiet, z którymi można zawalczyć o szczęśliwy związek.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Nie dajcie sobie tego wmówić. Jako były rzecznik portalu randkowego i przez długie lata singielka – mogę coś o tym powiedzieć.
Nigdy nie jest za późno na to, żeby kochać
– Nikogo nie spotykam – powiesz. A co robisz w tym kierunku?
– Ależ ja mam wielu kolegów, mamy świetny kontakt, dużo rozmawiamy… Więc nie mów mi, że nie potrafię wchodzić w relacje…
Czy aby na pewno? Czy nie mówisz o relacjach w pracy, o znajomościach ze studiów, we wspólnocie?
Czy aby na pewno jesteś otwarta na poznawanie „perspektywicznych” mężczyzn?
A czy ty, drogi mężczyzno, idąc na imprezę, zapraszasz do tańca dziewczyny? Czy rzeczywiście chcesz poznać osoby, które tam się pojawiły?
Czy patrzysz i czekasz, aż pojawi się twój wyśniony ideał i wtedy przystąpisz do działania? A powiedz, jak długo już tak czekasz?
Przestań marudzić i idź do ludzi
Nie chodzi o to, żeby robić łapankę na męża czy upolować sobie żonę. Nie o tym mówię. Kiedy po raz pierwszy mierzyłam się z tym tematem, usłyszałam najpierw od zaprzyjaźnionego kapłana: – A jak wygląda twój dzień? Gdzie chcesz poznać kogoś dla siebie, skoro ciągle kursujesz między pracą i domem? Potem to samo pytanie postawili mi coach i bliskie osoby.
Jak jest u ciebie?
Czy te słowa, że nie ma nikogo dla ciebie, nie są tylko zasłoną dymną? Czy jesteś w stanie dać sobie szansę na szczęście i rzeczywiście zawalczyć? Czy jesteś w stanie zaryzykować? Czy naprawdę chcesz zmienić tę sytuację w swoim życiu?
Nie ma się co oszukiwać, nie będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Ale czy naprawdę nie chcesz pod koniec życia powiedzieć: W porządku zrobiłam/zrobiłem wszystko, co w mojej mocy. Nie mam do siebie ani innych o nic żalu. Te wszystkie nowe ciekawe znajomości, wszyscy poznani fascynujący ludzie, nowe przyjaźnie, z których jedna…
To, co będzie tutaj dalej, zależy już nie tylko od ciebie. Ale warto wykonać swoje 100 procent.
Zatem konkrety
Jak wygląda twój dzień, droga kobieto? Za dużo pracujesz i nie masz możliwości poznania kogoś? Wygospodaruj ten czas. Co jest ważniejsze? Nie mówię: rzucaj pracę! Mówię: zastanów się, czy nie pracujesz zbyt wiele, czy te dodatkowe zlecenia są ci naprawdę tak bardzo potrzebne? Czy ta kolejna para butów lub sukienka w szafie są niezbędne, skoro nie możesz się w tym pokazać swojemu ukochanemu?
Czy naprawdę szukanie kolejnych projektów i ciągłe siedzenie przed komputerem jest niezbędne dla ciebie, drogi mężczyzno? Czy te fundusze, które chcesz zgromadzić dla przyszłej rodziny, naprawdę się przydadzą, skoro ciągle nie bierzesz się do rzeczy? Z biegiem czasu pojawia się coraz więcej „ale”, które bardzo utrudniają wejście w trwały związek.
Ktoś do kochania
Chcesz kochać? Więc nie skupiaj się w pierwszym rzędzie na tym, że ktoś musi pokochać ciebie. Posłuchaj, co ma na ten temat do wyśpiewania Dorota Osińska. A potem odpowiedz sobie na pytanie: jak ci z tym?
https://youtu.be/q7yCFmLhJV4
PS
I najważniejsze. Droga kobieto, przestań od razu widzieć w spotykanych mężczyznach potencjalnego męża. I ty, drogi mężczyzno, przestań widzieć w każdej kobiecie przyszłą żonę.
Daj sobie czas na to, żeby poznać wielu wspaniałych ludzi. Spędzaj z nimi miło i radośnie czas i dowiedz się, czego naprawdę chcesz w swoim związku. Czego pragniesz w tej drugiej osobie? Co jest dla ciebie ważne?
Dla mnie zasadnicze znaczenie miało to, żeby osoba, z którą się zwiążę, była wierząca. Ale to nie oznacza, że nie poszłam na randkę z chłopakiem niewierzącym czy z tym, który miał wątpliwości w wierze. Randka nie oznacza od razu ślubu, to czas na uczenie się siebie i innych. Zatem… chcesz?
Czytaj także:
Masz dość bycia singlem? 9 pomysłów na to, co z tym zrobić
Czytaj także:
Sekret znalezienia miłości, gdy długo i boleśnie jesteś singlem