separateurCreated with Sketch.

Co robi pelikan w moim kościele? I co to ma wspólnego z Eucharystią?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Daniel Esparza - 04.09.16
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Starożytna przedchrześcijańska legenda jest źródłem inspiracji dla alegorii Eucharystii.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Starożytna przedchrześcijańska legenda jest źródłem inspiracji dla alegorii Eucharystii.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Przedstawienie pelikana karmiącego swoje młode, częsty motyw sztuki sakralnej, nie jest czymś niezwykłym. Wręcz przeciwnie, to jedno z najstarszych wyobrażeń ikonografii chrześcijańskiej, i zarazem jeden z ulubionych motywów zwierzęcych sztuki chrześcijańskiej. Inne tego typu motywy to jagnię, mityczny feniks (powstający z popiołów, symbol Zmartwychwstania Chrystusa) oraz jednorożec (według legendy, może go pochwycić jedynie dziewica, stąd jest alegorią Wcielenia).

 

Pelikan i Eucharystia

Pelikan, jak głosi historia (opisana w tekście „Fizjolog” autorstwa anonimowego Aleksandryjczyka żyjącego w drugim wieku n.e.), nie pozwala pisklętom głodować. W najtrudniejszych chwilach rozszarpuje dziobem własną pierś, karmiąc młode swą krwią. Według innych legend, gdy umiera pisklę pelikana, ptak jest w stanie przywrócić je do życia rozszarpując własną pierś i skrapiając je krwią.

Biorąc pod uwagę te legendy, łatwo wyobrazić sobie, dlaczego wcześni chrześcijanie obrali motyw pelikana jako symbol Chrystusa Odkupiciela, który poświęca życie, aby wyzwolić innych z niewoli grzechu, karmiąc ich własnym Ciałem i Krwią w Eucharystii.

 

Jak Pelikan Krwią swą karmisz lud

Co ciekawe, święci Epifaniusz, Błażej i Piotr Aleksandryjski odwoływali się w swoich pismach do „Fizjologa”. Dante Alighieri w części „Raj” swej „Boskiej Komedii” mówi o Chrystusie jako o „naszym Pelikanie”, zaś sam William Szekspir w „Hamlecie” wkłada w usta Laertesa następujące słowa:

Przyjaciołom jego Szeroko moje otworzę ramiona
I jak pelikan, dzielący się życiem,
Obdzielę ich krwią moją.

Nawet św. Tomasz z Akwinu w hymnie „Zbliżam się w pokorze” (Adoro te devote) pisał:

Ty, co jak Pelikan Krwią swą karmisz lud,
Przywróć mi niewinność, oddal grzechów brud
Oczyść mnie Krwią swoją, która wszystkich nas
Jedną kroplą może obmyć z win i zmaz.

 

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!