separateurCreated with Sketch.

Jak się nie kłócić?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Krytyka, postawa obronna i obojętność budują dystans i bariery. Przez to porozumienie staje się coraz trudniejsze, a z czasem wręcz niemożliwe. 

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W innym artykule możesz przeczytać jak postępować, aby sprzeczki i konflikty były rozwiązywane w sposób nieraniący nikogo. Uważam, że lepiej dawać dobry przykład niż koncentrować się na złych praktykach. Mimo to, chcę zwrócić twoją uwagę na trzy zachowania, które mogą utrudnić porozumienie, a powtarzane nawet zniszczyć relację. Te trzy zachowania to krytyka, postawa obronna i obojętność.

Krytyka

Krytyka to zarzut, osobisty atak lub oskarżenie. To komunikat z perspektywy “ty”. I nie jest tym samym co skarga. Różnica jest subtelna, ale bardzo istotna jeżeli chodzi o konsekwencje. W krytyce odnosimy się do osoby, a w skardze do zachowania, które chcielibyśmy zmienić.

Przypomnij sobie sytuacje, w których ktoś cię skrytykował. Jak się poczułeś? Zaatakowany? Skrzywdzony? Osądzony? Pomyśl, ile było w tobie chęci do zmiany, wyjścia na przeciw drugiej osobie.

Gdy czujemy się skrytykowani, to często sami zaczynamy atakować i wpadamy w błędne koło oskarżeń, zarzutów i poczucia skrzywdzenia. Dlatego warto zatrzymać się i nie krytykować drugiej osoby. Nie oznacza to jednak, że masz na wszystko się godzić. Absolutnie nie! Skarż się, ale nie krytykuj.

 

Zamiast mówić: Nigdy nie potrafisz dobrze posprzątać, zawsze muszę po tobie poprawiać.

Powiedz: Jak sprzątasz, to zwróć uwagę na dokładne wytarcie kurzy. Bardzo mi na tym zależy.

 

Zamiast mówić: Nigdzie mnie nie zabierasz.

Powiedz: Chciałabym częściej wychodzić do miasta.

 

Zamiast mówić: Nie liczysz się z moim zdaniem, robisz to na co masz ochotę.

Powiedz: Gdy nie pytasz mnie o zdanie, to mam poczucie, że moje potrzeby nie są dla Ciebie ważne.

 

Postawa obronna i obojętność

Być może druga osoba ciągle cię krytykuje i ma pretensje. To naturalne, że przyjmujesz postawę obronną i unikasz brania odpowiedzialności. To wręcz reakcja instynktowna. Tylko ona nie prowadzi do niczego dobrego. Postawa obronna i obojętność powodują, że tracimy możliwość porozumienia. Buduje się dystans i bariera. Przez to porozumienie staje się coraz trudniejsze, a z czasem wręcz niemożliwe.

Następnym razem, gdy będziesz chciał powiedzieć: To nie moja wina. To ty powinieneś był się tym zająć, zapytaj sam siebie przed czym się bronisz. Może to proste pytanie pomoże ci złapać perspektywę, wyrwać się z błędnego koła oskarżeń i osiągnąć porozumienie.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!