separateurCreated with Sketch.

Gdy najważniejszy katolik spotkał najważniejszego agnostyka. Stephen Hawking w Watykanie

AP/FOTOLINK

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Konrad Sawicki - 30.11.16
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Biblia nie uczy, jak powstało niebo, ale jak idzie się do nieba” – tymi słowami Jan Paweł II miał skomentować teorie wybitnego astrofizyka i agnostyka.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

[Stephen Hawking zmarł 14 marca 2018 roku. Naukowiec od lat cierpiał na stwardnienie zanikowe boczne. Miał 76 lat.]

W Watykanie odbyło się zebranie plenarne Papieskiej Akademii Nauk, poświęcone wpływom nauki i techniki na społeczeństwo i środowisko (25-29 listopada). W obradach wziął udział 74-letni Stephen Hawking, agnostyk, jeden z najwybitniejszych współczesnych astrofizyków, kosmologów i fizyków teoretyków, członek Papieskiej Akademii Nauk od 1986 r.


KOBIETA NAUKOWIEC
Czytaj także:
Albo wiara, albo nauka? To fałszywe założenie

 

Jan Paweł II komentuje teorie Hawkinga

Stephen Hawking po raz pierwszy był w Watykanie już w roku 1981 na zaproszenie Jana Pawła II. Jak opisuje „Corriere della Sera”,, naukowiec powiedział wtedy w swym wykładzie, że Wszechświat nie miał konkretnego początku, a zatem nie mogło być żadnego stworzenia. Podobno zażartował wówczas mniej więcej tak: Jakie to szczęście, że papież nie słyszał mojego wystąpienia, bo inaczej skończyłbym jak Galileusz

Włoska gazeta, powołując się na świadków, pisze również, że przy innej okazji Jan Paweł II miał skomentować teorie Hawkinga tym zdaniem: „Biblia nie uczy, jak powstało niebo, ale jak idzie się do nieba”.

Znany naukowiec jest przekonany, że świat mógł powstać spontanicznie, sam z siebie, z niczego, zgodnie z logiką praw fizyki, bez stwórczego aktu Boga.

 

Benedykt XVI i „teoria wszystkiego”

Brytyjski uczony był w Watykanie również za kolejnego pontyfikatu (2008). Spotkał się wtedy z Benedyktem XVI. Podczas wystąpienia na forum Papieskiej Akademii Nauk bronił teorii ewolucji.

 

AFP/EAST NEWS

AFP/EAST NEWS
AFP/EAST NEWS

 

Warto przypomnieć, że Hawking znany jest jako poszukiwacz „teorii wszystkiego”. W książce pod tytułem „Krótka historia czasu” napisał: „Jeśli odkryjemy kompletną teorię, powinna być z czasem zrozumiana w szerokim zakresie przez wszystkich, nie tylko kilku naukowców. Wtedy my wszyscy, filozofowie, naukowcy i zwykli ludzie, będziemy mogli wziąć udział w dyskusji, aby odpowiedzieć na pytanie, dlaczego my i Wszechświat istniejemy. Jeśli znajdziemy odpowiedź, będzie to ostateczny triumf ludzkiego pojmowania – ponieważ wtedy poznamy umysł Boga”.

Pytany później przez dziennikarza hiszpańskiego „El Mundo”, co wtedy miał na myśli, odpowiedział: „Miałem na myśli, że wiedzielibyśmy wszystko, co wiedziałby Bóg, gdyby Bóg istniał”.


STEPHEN HAWKING
Czytaj także:
Bóg i Stephen Hawking. Czyj to w końcu projekt?

 

Franciszek klepie Hawkinga po ramieniu

Inspiracją dla tegorocznego zebrania Papieskiej Akademii Nauk, w którym uczestniczył Stephen Hawking, była encyklika „Laudato si”. Naukowcy próbowali odpowiedzieć na pytanie, jak nauka i technika może przyczynić się do zrównoważonego rozwoju człowieka i środowiska.

 

 

„Jesteśmy wezwani, aby być narzędziami Boga Ojca, żeby nasza planeta była tym, co On wymarzył, stwarzając ją, i by odpowiadała na Jego projekt pokoju, piękna i pełni” – te słowa ze swojej encykliki przypomniał Franciszek, spotykając się z uczestnikami sesji.

„W czasach współczesnych wyrastaliśmy w przekonaniu, że jesteśmy właścicielami i panami natury, którym wolno ją rabować bez żadnego względu dla jej ukrytych możliwości i praw ewolucyjnych, tak jakby chodziło o martwy materiał do naszej dyspozycji. W rzeczywistości nie jesteśmy kustoszami jakiegoś muzeum i jego arcydzieł, które mamy codziennie odkurzać, ale współpracownikami w zachowywaniu i rozwoju bytu i różnorodności biologicznej naszej planety oraz obecnego na niej życia ludzkiego” – powiedział papież.

Podczas spotkania z naukowcami Franciszek podszedł do Hawkinga, osobiście się z nim przywitał i po przyjacielsku poklepał go po ramieniu.

 

 

Brytyjczyk od 22 roku życia choruje na stwardnienie zanikowe boczne, które spowodowało jego paraliż. Porusza się na wózku inwalidzkim, a z otoczeniem komunikuje się za pomocą komputera i syntezatora mowy. W latach 1979-2009 na Uniwersytecie w Cambridge kierował tą samą katedrą, na której czele 300 lat wcześniej stał Isaac Newton.

 

Instagram/EAST NEWS

Instagram/EAST NEWS
Instagram/EAST NEWS

 


SZTUCZNA INTELIGENCJA
Czytaj także:
Sztuczna inteligencja. Wielka nadzieja czy wielkie zagrożenie?

KAI/RV/ks

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.