separateurCreated with Sketch.

“Chwała Panu!”- raper zaskoczył gwiazdy podczas gali Grammy

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Tomasz Reczko - 23.02.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

“Zdobyłem tę nagrodę w imię Pana” – tak zaczął swoje przemówienie Chance The Rapper, odbierając trzecią statuetkę Grammy tego wieczoru.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Spójrzmy prawdzie w oczy – chrześcijańska muzyka, mimo wielu starań, w dalszym ciągu kojarzy się bardziej z księdzem w sandałkach i przewieszoną przez ramię gitarą oraz radosnym śpiewem “łandarej rej, łanda ooo”, niż z gwiazdami światowej sławy. Owszem, wielu artystów stara się zmienić ten stan rzeczy, ale póki co niewielu z nich wskoczyło do tzw. mainstreamu.

Dlatego z tym większym wrażeniem oglądałem to, czego dokonał amerykański muzyk Chance The Rapper, który podczas 59. ceremonii wręczenia nagród Grammy zdobył aż 3 statuetki, w kategoriach: najlepszy rapowy występ, rapowy album roku oraz najlepszy nowy artysta. Co ciekawe, Chance pozostaje niezależnym artystą, który, póki co, nie podpisał kontraktu z żadną wytwórnią.

Być może dzięki temu nie ma żadnego problemu w tak częstym odwoływaniu się do Boga w swoich piosenkach. Niemal cały jego album “Coloring Book”, za który otrzymał Grammy, wypełniony jest utworami odwołującymi się do jego chrześcijańskiej wiary. Wystarczy wymienić tu same tytuły: “Blessings” (ang. “Błogosławieństwa”), “Angels” (ang. “Anioły”) czy też utwór “How Great” (ang. “Jak wspaniały”), który Chance The Rapper wykonał podczas ceremonii wręczenia Grammy. Jego tekst zaczyna się od śpiewanego przez Nicole Steen wstępu: “Jak wspaniały jest nasz Bóg”.

https://www.youtube.com/watch?v=B8-chtegI-A

Pytany o powtarzający się w jego albumie motyw wiary chrześcijańskiej, powstrzymywał się od deklarowania ewangelizacyjnych zamiarów: “Nigdy nie zakładałem, że będę robić coś, co miałoby udawać nowy gospel lub być muzyką gospel. Jest to po prostu muzyka, która pochodzi ode mnie, jako dojrzałego chrześcijanina, gdyż wcześniej robiłem muzykę jak chrześcijańskie dziecko“. Przeprowadzający z nim wywiad, dziennikarz i muzyk zarazem, Zane Lowe, podsumował tę kwestię stwierdzeniem: “pokładanie wiary w muzykę i wiara w Boga wielokrotnie idą ze sobą ramię w ramię“.

Chance The Rapper nie jest aniołeczkiem i takiego nie udaje. Jego pozostałe utwory na płycie są typowymi “rapsami” – z historiami o tym, jak ciężko jest na dzielni oraz braggami (styl w rapie, który polega, zasadniczo, na przechwałkach), z rulonami dolarów i kilogramami złotej biżuterii w tle. Tym niemniej śpiewa o Bogu, gdyż czuje taką potrzebę, bo dla niego “Bóg jest wszystkim dla wszystkich, niezależnie od tego czy rozumieją to, czy też nie, czy dostrzegają to lub potrafią odnaleźć Boga” – możemy przeczytać na portalu Rapzilla.

Wiedząc już to wszystko, co napisałem wyżej, nie dziwi jego wystąpienie na gali Grammy, gdy odbierał nagrodę za najlepszego nowego artystę roku.

“Dziękuję Bogu za moją mamę i mojego tatę, którzy wspierali mnie od dzieciństwa (…) i chciałbym podziękować też Bogu za postawienie wspaniałych ludzi na mojej drodze, takich jak Pete i Pat” – to tylko fragmenty jego wystąpienia, które możecie zobaczyć poniżej.

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!