Jak wyglądały kulisy nagrań Boskich Babek? Czego nowego nauczyłam się o małżeństwie? I czy wytrzymacie kolejną dawkę humoru? Zapraszam na vloga z pewnego warszawsko-boskiego dnia.
Zawsze wszędzie piszę, że lubię ciszę, spokój i szarlotki. Że jestem introwertykiem. Że nie lubię podróży, a zawodowo zajęłabym się najchętniej czytaniem książek. I to wszystko to święta prawda. Ale…
Boskie dni
Ale zdarzają mi się też dni takie, jak ten. Szalone, roześmiane, rozbiegane i w rozjazdach. I chociaż odchorowuję je totalnym zmęczeniem, to warto czasem wyjść ze swojej malutkiej oazy spokoju.
Jeżeli jesteście ciekawi jak powstały nagrania Boskich Babek, zapraszam Was na specjalnego vloga. Uprzedzam tylko, że bez uśmiechu i dystansu nie smakuje tak dobrze!
I pamiętajcie, że kolejny, drugi odcinek Boskich Babek zobaczycie już 11 marca.