Twórca, vloger, artysta, reżyser, showman, gamer – możemy spierać się co do specyfiki tego zawodu. Najprościej mówiąc, jest to ktoś, kto regularnie nagrywa i wrzuca do sieci swoje filmiki.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Piłkarzem, strażakiem, astronautą? Kim chcesz zostać w przyszłości? Jest więcej niż pewne, że każdemu z nas, gdy był dzieckiem, przynajmniej kilkukrotnie zadano te pytanie. Czy w szkole, czy przy okazji rodzinnego zjazdu, odpowiadaliśmy grzecznie – piosenkarką, nauczycielką, strażakiem czy astronautą.
Gdyby jednak senior rodu zapytał teraz o plany zawodowe młodzieży, prawdopodobnie nie wiedziałby w ogóle, na czym polega wymarzona praca jego wnuka! Najbardziej pożądany zawód przez nastolatków jeszcze 15 lat temu nie istniał, a jest nim youtuber.
Twórca, vloger, artysta, reżyser, showman, gamer – możemy spierać się co do specyfiki tego zawodu. Najprościej mówiąc, jest to ktoś, kto regularnie nagrywa i wrzuca do sieci swoje filmiki. A jest ich coraz więcej i więcej – co minutę na YouTube pojawia się ponad 500 godzin filmów! Trzeba przyznać, że te imponujące dane robią wrażenie.
Tym bardziej, że jeszcze w roku 2012 dodawanych było „tylko” 60 godzin filmów/min., sam YouTube powstał w 2005 roku, a po 12 latach działalności korzysta z niego ponad miliard użytkowników na całym świecie. W Polsce pojawił się kilka lat później i stanowi mocne medium, odwiedzane przez ok. 20 milionów internautów na miesiąc.
Czytaj także:
Popularny Youtuber o nawróceniu i uzdrowieniu jego rodziny przez Jezusa [wideo]
Na zlecenie gazety The Sun zapytano 1000 dzieci w wieku 6-17 lat „kim chcesz zostać, jak dorośniesz”. Około trzech czwartych badanych rozważa podjęcie pracy związanej z video online. Co ich pociąga? Nagrywanie, montaż, zastępy fanów – bycie youtuberem może się wydawać pracą marzeń. Co ciekawe, w odpowiedzi na główne atuty tego zawodu, nastolatki nie wymieniły zarobków. Za najbardziej atrakcyjne cechy wskazały te trzy: możliwość wyrażenia siebie, kreatywność i sława. A jak to właściwie jest z pieniędzmi na YouTube?
Czy można zarobić będąc youtuberem? „Oczywiście! Niemniej to powinna być ostatnia motywacja” – zdradza Karol Wyszyński, CEO Los Videos (firmy zajmującej się video online, a zarazem twórca kanału Szukam Pracy). „Dopiero po 1-2 latach zakładałbym możliwość pojawienia się pierwszych pieniędzy. Ciężko tu mówić o konkretnych kwotach, bo zależą one od wielu czynników, m.in. od rodzaju filmów, popularności i systematyczności. Niemniej można uzyskać godziwe wynagrodzenie z pracy na YouTube” – dodaje Wyszyński.
By jednak utrzymać się z nagrywania, trzeba w nie włożyć ogrom energii i czasu. Młodzi są wpatrzeni w gwiazdy YouTube, są im bliższe niż te z gazet, jak podziwiani znajomi z sąsiedztwa. Ale duża popularność jest zarezerwowana dla nielicznych z wielu milionów zalewających internet swoją twórczością. Z drugiej jednak strony każdy ma swoją szansę, by zacząć wystarczy włączyć nagrywanie w telefonie i potem opublikować materiał. Technicznie to wystarczy i istnieje cień szansy, że taki autentyczny i spontaniczny twórca zostanie doceniony przez widzów. Co zrobić, by zwiększyć swoje szanse na zaistnienie w internecie?
„Warto zastanowić się, czym chcemy podzielić się ze światem? Czy mamy ciekawą historię do opowiedzenia? Czy umiemy stworzyć filmy, które zaintrygują widzów? Stworzenie dobrych treści nie przychodzi łatwo, wymaga czasu i namysłu. Sam proces produkcyjny również zajmuje sporo czasu. Nagranie, a później montaż mogą stanowić duże wyzwanie dla początkujących. – uprzedza Karol Wyszyński. – Zachęcałbym do traktowania swojego kanału jako «mini telewizji». Warto więc dobrze się zastanowić, czy chcemy stworzyć kanał rozrywkowy, czy poradnikowy czy o jeszcze innej tematyce” – dodaje.
Czytaj także:
Inspirująca rodzinka z YouTube
YouTube z roku na rok rozwija się, więc jego popularność będzie tylko rosła. Gamerzy, rozrywka, kanały beauty i popularnonaukowe, słodkie kotki i gangnam style – na youtubie jak w Google, można znaleźć wszystko. To nie jest zwykła alternatywa dla telewizji, której młodzież praktycznie już nie ogląda, a dostępna w dowolnej chwili platforma z ogromnymi zasobami informacji i rozrywki. Słusznie więc młodzi doceniają potencjał YouTube, a zarazem wskazują potrzebę zmiany programu szkolnego pod tym kątem – oprócz tradycyjnych przedmiotów których często nie widzą praktycznego zastosowania, chętnie przyswoili by wiedzę o mediach i video edycji.
Top 10 wg The Sun to:
- Youtuber,
- blogger/vlogger,
- muzyk/piosenkarka,
- aktor/ka,
- Twórca filmowy,
- lekarz/pielęgniarka,
- prezenter telewizyjny,
- sportowiec/nauczyciel,
- pisarz,
- prawnik.
Czytaj także:
Komu w drogę, temu smartfon. Aplikacje podróżnicze