Zmagał się z anoreksją i depresją. Po trudnym czasie ks. Marcelo Rossi opowiada, jak układa swoje życie na nowo.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Ksiądz Marcelo Rossi śpi teraz mało – cztery godziny dziennie. Do tego mała drzemka po obiedzie. To około połowa czasu, który wcześniej poświęcał na sen. Zaczął też bardzo selektywnie podchodzić do posiłków. Węglowodany? „Prawie zero”. Pizza? „Tylko z ciastem z bakłażana”. Żadnej soli dodawanej do posiłków. Żadnych serów. „Mają zbyt dużo tłuszczu”.
To samo z czerwonymi mięsami. „Ich trawienie trwa trzy dni”. Uwielbia mięso, ale jednak… Kiedy naprawdę mu go brakuje, wykorzystuje w żywności przyprawy o smaku steku. Kurczak? „Unikam. One otrzymują anaboliki”. Duchownemu brakuje jeszcze 12 kilogramów, by odzyskać idealną wagę.
Czytaj także:
Ksiądz w masce. Bił się w ringu, by pomóc dzieciom
Trudny okres w życiu ks. Marcelo rozpoczął się po 2010 roku, kiedy doznał fizycznych dolegliwości. Nawet podczas rekonwalescencji nie porzucił wyczerpującej, rutynowej pracy, związanej ze spotkaniami autorskimi i podpisywaniem swojej bestsellerowej książki „Agape”. Takie sesje trwały od 11. rano do 22. w nocy. „Byłem hiperzestresowany, osłabiony i pogrążony w depresji. Powinienem się zatrzymać” – wspominał.
Ksiądz Marcelo wrócił teraz, może nieco pokorniejszy niż wcześniej, ale z apetytem i wielką nadzieją. Jego powrót jest związany z wejściem do sieci społecznościowych. Zaczął się tam pojawiać nieśmiało przed rokiem, ze swojej własnej inicjatywy.
Interakcje w sieciach społecznościowych rozrosły się do nieprawdopodobnych rozmiarów. Dzisiaj, transmitowane na żywo msze święte z jego udziałem, w ciągu 8 minut osiągają 1,5 miliona wyświetleń. Każdego dnia jego nagrania zyskują około 20 milionów interakcji, włączając w to kliknięcia, udostępnienia i komentarze.
Głównym celem wejścia do przestrzeni online było zbliżenie się do młodzieży. Udało mu się to. Dzięki sieciom społecznościowym liczba wiernych w wieku do 30 lat, uczestniczących we mszach, podwoiła się. W następnym miesiącu ksiądz zacznie nagrywać płyty CD i DVD. A w 2018 roku zostanie wydana jego nowa książka „Wróciłem do ataku”.
Czytaj także:
Czego nie mówić, gdy ktoś z Twoich bliskich cierpi na depresję
Ks. Marcelo Rossi jest także popularny na YouTubie. W jednym z filmów opowiada o swojej depresji:
Jedyną rzeczą, którą mogę porównać do depresji jest zapobieganie przyjemności. Wyobraź sobie, że tracisz smak i wszystko smakuje jak cebula albo jabłko.
W filmie podkreśla również, że depresja nie zna takich pojęć, jak klasa społeczna czy wiek. Może dotknąć każdego.
https://www.youtube.com/watch?v=XwsGLyyB068
Artykuł został opublikowany w portugalskiej edycji Aletei.