separateurCreated with Sketch.

Brazylijski ksiądz o swojej depresji i anoreksji: „wróciłem do ataku”

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Catholicus - 05.07.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Zmagał się z anoreksją i depresją. Po trudnym czasie ks. Marcelo Rossi opowiada, jak układa swoje życie na nowo.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Ksiądz Marcelo Rossi śpi teraz mało – cztery godziny dziennie. Do tego mała drzemka po obiedzie. To około połowa czasu, który wcześniej poświęcał na sen. Zaczął też bardzo selektywnie podchodzić do posiłków. Węglowodany? „Prawie zero”. Pizza? „Tylko z ciastem z bakłażana”. Żadnej soli dodawanej do posiłków. Żadnych serów. „Mają zbyt dużo tłuszczu”.

To samo z czerwonymi mięsami. „Ich trawienie trwa trzy dni”. Uwielbia mięso, ale jednak… Kiedy naprawdę mu go brakuje, wykorzystuje w żywności przyprawy o smaku steku. Kurczak? „Unikam. One otrzymują anaboliki”. Duchownemu brakuje jeszcze 12 kilogramów, by odzyskać idealną wagę.



Czytaj także:
Ksiądz w masce. Bił się w ringu, by pomóc dzieciom

 

Trudny okres w życiu ks. Marcelo rozpoczął się po 2010 roku, kiedy doznał fizycznych dolegliwości. Nawet podczas rekonwalescencji nie porzucił wyczerpującej, rutynowej pracy, związanej ze spotkaniami autorskimi i podpisywaniem swojej bestsellerowej książki „Agape”. Takie sesje trwały od 11. rano do 22. w nocy. „Byłem hiperzestresowany, osłabiony i pogrążony w depresji. Powinienem się zatrzymać” – wspominał.

Ksiądz Marcelo wrócił teraz, może nieco pokorniejszy niż wcześniej, ale z apetytem i wielką nadzieją. Jego powrót jest związany z wejściem do sieci społecznościowych. Zaczął się tam pojawiać nieśmiało przed rokiem, ze swojej własnej inicjatywy.



Czytaj także:


 

Interakcje w sieciach społecznościowych rozrosły się do nieprawdopodobnych rozmiarów. Dzisiaj, transmitowane na żywo msze święte z jego udziałem, w ciągu 8 minut osiągają 1,5 miliona wyświetleń. Każdego dnia jego nagrania zyskują około 20 milionów interakcji, włączając w to kliknięcia, udostępnienia i komentarze.

Głównym celem wejścia do przestrzeni online było zbliżenie się do młodzieży. Udało mu się to. Dzięki sieciom społecznościowym liczba wiernych w wieku do 30 lat, uczestniczących we mszach, podwoiła się. W następnym miesiącu ksiądz zacznie nagrywać płyty CD i DVD. A w 2018 roku zostanie wydana jego nowa książka „Wróciłem do ataku”.



Czytaj także:
Czego nie mówić, gdy ktoś z Twoich bliskich cierpi na depresję

 

Ks. Marcelo Rossi jest także popularny na YouTubie. W jednym z filmów opowiada o swojej depresji:

Jedyną rzeczą, którą mogę porównać do depresji jest zapobieganie przyjemności. Wyobraź sobie, że tracisz smak i wszystko smakuje jak cebula albo jabłko.

W filmie podkreśla również, że depresja nie zna takich pojęć, jak klasa społeczna czy wiek. Może dotknąć każdego.

https://www.youtube.com/watch?v=XwsGLyyB068

Artykuł został opublikowany w portugalskiej edycji Aletei.