separateurCreated with Sketch.

Cuda fińskiej edukacji? W Polsce są już od lat!

DZIECI BAWIĄ SIĘ W SZKOLE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Mikołaj Foks - 26.09.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Finowie są obecnie uważani za najlepiej wykształcony naród na świecie. Ale w Polsce od dawna istnieją szkoły, których nie powstydziliby się pionierzy edukacji!

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

W Polsce powinny być takie szkoły jak w Finlandii! Dlaczego dyrektorzy nie chcą zrezygnować z dzwonków, ocen i prac domowych? Wszystko zmieniłoby się, gdyby polscy nauczyciele indywidualnie podchodzili do każdego ucznia… Jeśli też tak myślisz, to przyjmij dobrą wiadomość. W Polsce od dawna istnieją szkoły, których nie powstydziliby się Finowie!

 

Fiński cud edukacyjny

Możemy przygotować uczniów do egzaminów albo do życia. Wybieramy to drugie. To sformułowanie stało się nieformalnym mottem fińskiej edukacji, której reforma rozpoczęła się 40 lat temu i spójnie jest realizowana po dziś dzień. Efekt? Finowie są obecnie uważani za najlepiej wykształcony naród na świecie.

Nie, nie każdy Fin ma doktorat z nowych technologii. Wysoki poziom edukacji nie oznacza, że wszyscy muszą skończyć wyższe studia. Nie oznacza też, że szkoła musi być naszpikowana nowoczesną technologią. Nie oznacza również, że każdy uczeń powinien mieć wysoką średnią.

Wysoki poziom nauczania, to taki, który pozwala uczniom rozwijać ich unikalne talenty. To taki, który nie każe zapamiętać, ale pomaga zrozumieć. To taki, który rozwija nie tylko intelektualnie, ale też uczy kompetencji społecznych.

Dobry system oświatowy uczy życiowej zaradności, bez względu na to, czy jest się spawaczem, czy profesorem matematyki. Bo społeczeństwo potrzebuje zarówno zaradnych spawaczy, jak i zaradnych profesorów.

 

Polak potrafi

W Polsce wciąż czekamy na spójną, nowoczesną i naprawdę długofalowa koncepcję reformy edukacji. Na szczęście Polak potrafi. Dlatego u nas zmiany rodzą się oddolnie. Po pierwsze, dzięki wyjątkowym nauczycielom, którzy mają odwagę zmieniać swoje szkoły systemowe.

Po drugie, dzięki wizjonerom, którzy tworzą nietuzinkowe szkoły prywatne. Po trzecie dzięki rodzicom, którzy wiedzą, że może być inaczej – że z Polski do Finlandii wcale nie jest daleko.



Czytaj także:
Współpraca, samodzielność, wartości. W Krakowie powstaje pierwsze w Polsce liceum Montessori

Wiedza praktyczna

A gdyby tak lekcje matematyki odbywały się w szkolnej kuchni? Wtedy okazałoby się, jak praktyczna jest to dziedzina, a przy okazji można by uczyć się gotowania! Ten genialnie prosty pomysł jest realizowany w szkole publicznej w Radowie Małym.

Zresztą szkoła w Radowie dowodzi, że nowoczesna edukacja jest możliwa w bardzo małej miejscowości. Pomysły jej twórców spójne są z ideami fińskiej edukacji, bo absolwent tej ostatniej dobrze wie, jak płacić podatki albo jak czytać umowy.

 

Kompetencje społeczne

Czy poradzisz sobie w życiu, jeśli znasz budowę pantofelka, a nie potrafisz rozwiązać konfliktu? Oprócz umiejętności znajdowania informacji (bo bezpowrotnie minęły czasy, kiedy zapamiętywanie ogromu informacji miało sens) i rozumienia otaczającego nas świata, w dzieciństwie konieczny jest rozwój kompetencji społecznych, które pomogą szczęśliwie żyć z innymi.

W szkole No Bell (szkole bez dzwonków – jak większość opisywanych szkół), podobnie jak w szkołach fińskich, prowadzone są zajęcia z komunikacji i empatii, ale też z logiki i krytycznego myślenia.



Czytaj także:
Mikroszkoła – bez dzwonków, ocen, lekcji. Żeby dzieciom uczyło się lepiej

Indywidualne podejście

Jeśli uczeń interesuje się samochodami, to licząc je, szybciej nauczy się liczyć, a pisząc ich nazwy chętniej nauczy się pisać. Podążanie za uczniem to inaczej dopasowywanie materiału i jego formy do ucznia, a nie odwrotnie.

W fińskiej szkole każdy uczeń ma własny plan pracy i indywidualną opiekę nauczyciela. Nie inaczej jest w Mikroszkole w warszawskich Włochach. Podobnie jak w Finlandii, tak i tu uczniowie nie wiedzą, co to oceny, dzwonki, prace domowe i lekcje trwające równo 45 minut.     

 

Równość dla wszystkich

Dyrektor niczym król, nauczyciele niczym książęta, dzieci trochę jak podwładni, a rodzice jak nieproszeni goście? Szkolny feudalizm, to tylko jedna z możliwości.

W fińskiej szkole podkreśla się równość wszystkich – dzieci, nauczycieli i rodziców. To pragnienie równości i wzajemnej współpracy sprawiło, że w całej Polsce powstaje bardzo wiele szkół demokratycznych.

Wyłaniają się one z twórczej współpracy uczniów, nauczycieli/mentorów i rodziców – a głos każdej z tych osób jest równoważny.

 

Bezpłatna edukacja

Fińskie szkoły są świetne i oczywiście są bezpłatne. W Polsce za dobrą edukację przeważnie trzeba dodatkowo zapłacić, ale nie zawsze. Montessori Mountain Schools to grupa szkół na południu Polski, w których pracuje się metodą Marii Montessori.

Chociaż wykształcenie montessoriańskich nauczycieli i zakupienie odpowiednich pomocy naukowych jest bardzo drogie, to twórcy wspomnianych szkół postanowili, że będą one bezpłatne. Jak postanowili, tak też się stało.

 

Co dalej?

W Polsce są miejsca, gdzie mądrze wprowadza się uczniów w dorosłe życie. Każda z wyżej opisanych szkół wpisuje się w założenia fińskiego szkolnictwa, choć na różne sposoby akcentują różne jego aspekty.

Najwyższy czas, żebyśmy oprócz fascynowania się Finlandią, zafascynowali się tym, co robią polscy liderzy zmian w edukacji. Obyśmy dzięki nim odważyli się myśleć, że szkoła w Polsce naprawdę może wyglądać inaczej, a do Finlandii naprawdę nie jest daleko.


OJCOWIE NA START
Czytaj także:
Ojcowie na Start – wyścig dla prawdziwych mężczyzn

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.