separateurCreated with Sketch.

Dwa razy wygrała z rakiem. Dlaczego marzyła, by wrócić do szpitala?

MONTANA, PIELĘGNIARKA W SZPITALU
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 20.10.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

24-letnia Montana – zainspirowana miłością pielęgniarek, które troszczyły się o nią w czasie choroby – postanowiła pójść ich śladem.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kiedy Montana Brown miała 2 lata, zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy tkanek miękkich, zwany mięśniakomięsakiem prążkowanokomórkowym. Po roku leczenia w szpitalu dziecięcym w Atlancie, udało jej się wyzdrowieć. Niestety, choroba wróciła, gdy dziewczyna skończyła 15 lat.

Była wtedy uczennicą szkoły średniej. Z pasją trenowała gimnastykę i należała do drużyny cheerleaderek. Musiała zrezygnować ze sportu i po raz kolejny poddać się chemioterapii i radioterapii. „Pielęgniarki były tak wspaniałe jak wtedy, gdy miałam 2 lata – z tego, co mówiła mi mama. Były pełne miłości, troski i współczucia. Miłość, którą razem z moją rodziną okazały mi w tym czasie, bardzo mi pomogła – mówiła w rozmowie z ABC news. – Sprawiła, że zapragnęłam być tak troskliwa i współczująca, jak one”.


LOGAN,GRANDPA
Czytaj także:
Dziadek z oddziału intensywnej terapii. Przytula dzieci od 12 lat

Montana wiedziała, że chce w przyszłości pracować z dziećmi zmagającymi się z nowotworem. Miała cenne doświadczenie, które mogłoby jej się przydać w motywowaniu małych pacjentów do walki. „Zawsze powtarzałam, że idę do szkoły pielęgniarskiej po to, by pracować na oddziale onkologii dziecięcej. (…) Chcę być osobą, która powie: Hej, całkowicie cię rozumiem. Też byłam w tym miejscu. A teraz jestem tutaj”.

 

 

W końcu jej marzenie się spełniło. Za każdym razem, kiedy wchodzi do szpitala – już nie przez drzwi dla pacjentów, ale dla personelu – ma łzy w oczach.


IGA I KONRAD GRZYBOWSCY
Czytaj także:
Ich dzieci są ciężko chore. Opowiadają, jak nie wkurzyć się na Pana Boga

Jestem tak bardzo poruszona niesamowitym życiem, które Bóg zdecydował się mi dać. Nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy, że w wieku 24 lat spełni się moje największe i najśmielsze marzenie. Praca w szpitalu, w którym byłam leczona jako dziecko/nastolatka jest niesamowita, szalona i wspaniała. Jestem tak bardzo podekscytowana! – napisała na Facebooku.

 



Czytaj także:
Jak umierająca na raka dziewczynka wytłumaczyła, czym jest śmierć

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!