separateurCreated with Sketch.

Skradziono relikwie św. Jana Pawła II i bł. Jerzego Popiełuszki

JAN PAWEŁ II, JERZY POPIEŁUSZKO
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 25.10.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Proboszcz włoskiego sanktuarium apeluje o ich zwrot. W 2014 r. relikwie przekazał kard. Stanisław Dziwisz.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Z Sanktuarium Montecastello w Tignale (Włochy) skradziono relikwie św. Jana Pawła II (krew) i bł. ks. Jerzego Popiełuszki (fragmenty kości). Jak podaje agencja prasowa EFE, „incydent miał miejsce w ubiegłym tygodniu, ale informacja o kradzieży została podana dopiero 25 października”.

Prawdopodobnie relikwie zostały wyniesione przez osoby podające się za turystów. Złodzieje weszli do sanktuarium tuż przed godziną zamknięcia, dlatego kustosz zauważył brak relikwiarzy dopiero następnego dnia. Włoskie media podają, że dodatkowo z kościoła zginęły dwie puszki na komunikanty i sześć kielichów.



Czytaj także:
Relikwie: To nie jest magiczne przejęcie mocy

Relikwie znajdowały się w ołtarzu głównym. W 2014 r. do sanktuarium przekazał je ówczesny metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. 

Proboszcz Giuseppe Matanza, który zgłosił kradzież włoskiej policji, apeluje o ich pilny zwrot, nawet anonimowo. Ma nadzieję, że wkrótce wrócą na swoje miejsce – tak jak stało się w przypadku relikwii ks. Jana Bosko, skradzionych latem br. z kościoła w Castelnuovo. Udało się je odzyskać po dwóch tygodniach poszukiwań.



Czytaj także:
Fałszywe relikwie krwi s. Faustyny na eBay

Źródła: es.aleteia.org, bresciaoggi.it

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!