separateurCreated with Sketch.

3 miesiące gadania z przyjaciółką. Drogie Panie, czy to Was przeraża?

KOBIETA ROZMAWIAJĄCA PRZEZ TELEFON
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Agata Sulińska - 16.12.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Amerykańskie badania dowodzą, że kobiety potrafią wypowiedzieć dziennie 20 tysięcy słów. Dla porównania to o 13 tysięcy więcej niż przeciętny mężczyzna.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Kobiety uwielbiają ze sobą rozmawiać. Spójrzcie na Maryję i Elżbietę

Już sam zwrot „gadanie z przyjaciółką” jestem przekonana, że wywołuje w kobietach przyjemne uczucia. Stąd na wyżej postawione pytanie, przypuszczam, że większość bez namysłu odpowie… w żadnym razie. I już w głowie pojawia się kawka/herbatka, stoliczek, przytulny pokoik i rozmowy do białego rana.

Podobny obraz mam za każdym razem, kiedy odmawiam tajemnicę radosną różańca „Nawiedzenie świętej Elżbiety”. Około 3 miesiące Maryja spędziła u swojej krewnej, tuż po Zwiastowaniu. Ileż Ona musiała mieć w głowie myśli. Ile pytań, wątpliwości, lęku. No, taki ładunek emocjonalny, tak zwyczajnie po babsku trzeba po prostu przegadać. Sądzę, że nawet Matka Jezusa, jak typowa kobieta, również tego potrzebowała.


KOBIETA NA ULICY
Czytaj także:
3 pytania, które chciałaby usłyszeć każda kobieta

 

Skąd w nas ogromna potrzeba mówienia?

Amerykańskie badania dowodzą, że kobiety potrafią wypowiedzieć dziennie 20 tysięcy słów. Dla porównania to o 13 tysięcy więcej niż przeciętny mężczyzna. Kiedy odejmiemy czas na spanie (około 7 godzin) wynika, że średnio jesteśmy w stanie wypowiedzieć ponad 50 wyrazów na minutę.

Amerykańskie dane co prawda w wielu przypadkach warto brać z przymrużeniem oka, ale jeśli sprawa dotyczy rozgadanych kobiet, to sądzę, że są pewnym – może nieco zawyżonym, ale jednak wskaźnikiem.

Mózgi damskie i męskie różnią się, choćby pod względem aktywowania miejsc związanych z mową. W przypadku kobiet ośrodki mowy są wyodrębnione zarówno w lewej, jak i prawej półkuli. Inaczej jest u mężczyzn. To czyni kobiety tak chętnymi rozmówczyniami. Spotkania towarzyskie w celu omówienia zdarzeń, opisania emocji oraz uczuć im towarzyszących, sprawiają nam wiele radości. Robimy to dla relaksu.


KOBIETA PRZY CHOINCE
Czytaj także:
Trzy NIE, które każda kobieta powinna powiedzieć sobie przed świętami

 

Odpowiedź „fajnie” to dla kobiety… żadna odpowiedź

Ostatnio w rozmowie z kolegą zapytałam, czy lubi wracać do domu rodzinnego. Dodałam: pewnie możesz tam odpocząć? Ku mojemu zaskoczeniu odpowiedział: „Lubię, ale z jednej strony odpoczywam, z drugiej nie”.

Co nie pozwala Ci odpocząć? – kontynuowałam. Wtedy usłyszałam: „Bo mama chce wszystko wiedzieć w detalach. Muszę jej opisywać konkretne sytuacje, co więcej… mówić, jak w tej sytuacji czuła się ta czy ta osoba. Nie wystarczy jej, że odpowiem:  było fajnie”.

Widząc lekkie (aczkolwiek słodkie) poirytowanie na jego twarzy, nie mogłam powstrzymać się od śmiechu. Bo co dla kobiety oznacza odpowiedź: „było fajnie”? To właściwie żadna odpowiedź. I wcale nie dziwię się jego mamie, że wypytuje tak syna.

Podobnie jak mamy potrzebę dowiadywania się szczegółów, tak samo musimy omawiać wszystko w szczegółach. Kiedy po całym dniu w pracy, pełnym wrażeń i różnych spotkań, nie wyrzucimy tego z siebie, grozi nam wewnętrzna eksplozja.

Mówienie pomaga nam rozładować napięcie. Dlatego, jeśli w pobliżu jest mężczyzna, musi niestety uzbroić się w cierpliwość i nauczyć się słuchać. Niestety albo i nie. Z relacji niektórych panów wynika, że choć to dla nich nieco męczące, to jednak zauważają też w tym wiele kobiecego uroku. Co więcej, kiedy tego babskiego „świergotania” nie ma, czegoś im brakuje.

 

Kobieta kobietę zrozumie

Ciężarna Maryja, aby spotkać się z Elżbietą, przemierzyła z Nazaretu do Ain-Karim ponad 100 kilometrów. Nie była to łatwa droga. Górzysty teren, mało sprzyjające warunki atmosferyczne. Pisanie tylko o tym, że zrobiła to po to, żeby poplotkować z przyjaciółką, byłoby oczywiście zbytnim uproszczeniem.

Oczywiście, doskonale wiemy, jaką Matka Jezusa miała w tym misję, ale czy ta misja nie była motywowana również wielkimi pragnieniami i potrzebami zwykłej kobiety? Bo w końcu, kto lepiej zrozumie wewnętrzne przeżycia kobiety, jak nie druga kobieta?

Dodatek od autorki: pisząc ten artykuł zdążyłam uciąć pogawędkę telefoniczną z przyjaciółką, siostrą i napisać kilka SMS-ów do bliskich. Proszę, aby nie czuły się urażone te Panie, które tej ogromnej potrzeby mówienia wcale nie mają. Osobiście zam wiele takich osób. Tekst jest tylko ogólnym spojrzeniem na kobiecą naturę.


KOBIETA PATRZY SIĘ W OBIEKTYW
Czytaj także:
Jak to jest z „Kobietami kochającymi za bardzo”?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags: