Dowiedzmy się, kto wciąż przynosi prezenty w Krakowie, kto w Poznaniu, a kto na Górnym Śląsku. A także w niektórych innych krajach Europy…
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Wieczór wigilijny jako zwieńczenie okresu radosnego oczekiwania na Narodzenie Pańskie to czas szczególny. Wiele mediów uparcie używa słowa „magiczny” 😉 Za jego wyjątkową atmosferę, prócz pasterki, kolęd, rodzinnej kolacji, odpowiadają również, nie oszukujmy się, prezenty. Jak jednak pojawiają się one pod choinką? Warszawocentryczne spojrzenie w mig nakazywałoby zakrzyknąć: „Przyniósł je święty Mikołaj!”. Okazuje się jednak, że dla mieszkańców wielu regionów Polski (o innych krajach nie wspominając), stwierdzenie to nie jest wcale takie oczywiste.
I choć wiele ciekawych lokalnych tradycji w zakresie identyfikacji dostarczyciela prezentów zdaje się już być niestety na wymarciu (jak choćby roztoczańsko-tarnogrodzkie krasnoludki czy warmiński orszak sług ze szlemem), niektóre wciąż dzielnie stawiają opór spauperyzowanej postaci brodatego grubaska w czerwonym płaszczu. Dowiedzmy się, kto wciąż przynosi prezenty w Krakowie, kto w Poznaniu, a kto na Górnym Śląsku. A także w niektórych innych krajach Europy…
Czytaj także:
15 najpiękniejszych jarmarków bożonarodzeniowych w Europie. Znasz je?
Czytaj także:
Kogo uderzył św. Mikołaj i jaki ma związek z piwem? Katopedia odc. 10
Czytaj także:
Św. Mikołaj (ten prawdziwy) mówi nam o wiele więcej niż tylko o prezentach