separateurCreated with Sketch.

„Nie założę abai i hidżabu”. Czołowa szachistka zapłaci wysoką cenę

ANNA MUZYCHUK
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Tysiące godzin spędzonych nad szachownicą. Niezliczone analizy mistrzowskich strategii, mnóstwo wyrzeczeń, stres, nadzwyczajna wytrwałość. I zaledwie jedna decyzja, która może przekreślić międzynarodowy sukces…

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jak pokazują rankingi, jest jedną z najbardziej utalentowanych szachistek w historii. Po raz pierwszy szach-mat powiedziała jako trzylatka. Dwa lata później wygrała pierwszy turniej. Zdobywała tytuły mistrzyni Ukrainy, stawała na podium z najlepszymi w Europie i na świecie, wiele razy reprezentowała Ukrainę i Słowenię w mistrzostwach drużynowych. W 2004 roku zdobyła tytuł arcymistrzyni, a w 2012 – męski tytuł arcymistrza.

Teraz 27-letnia Ukrainka Anna Muzyczuk straci dwa tytuły mistrza świata. „Tylko dlatego, że nie zdecydowałam się jechać do Arabii Saudyjskiej” – wyjaśnia.

 

Muzyczuk: Nie chcę czuć się jak człowiek drugiej kategorii

„To była trudna decyzja. Uważam, że takie mistrzostwa nie powinny być organizowane w kraju, w którym prawa człowieka – a zwłaszcza prawa kobiet – są naruszane. Kobieta, która wychodzi na zewnątrz, musi nosić abaję i hidżab. Nie może też wychodzić sama, zawsze musi towarzyszyć jej mężczyzna” – zdradza w rozmowie z The Independent.

Takie oczekiwania wobec zawodniczek podali organizatorzy turnieju szachowego.

Zdecydowałam, że nie będę grać zgodnie z cudzymi zasadami, nie będę nosić abai, nie chcę, żeby ktoś odprowadzał mnie, gdy będę wychodzić na zewnątrz, nie chcę czuć się jak człowiek drugiej kategorii – Muzyczuk napisała na Facebooku. – Jestem gotowa postępować zgodnie ze swoimi zasadami i zrezygnować z udziału w wydarzeniu, podczas którego miałam zarobić więcej niż przy tuzinie takich imprez – poinformowała.

Z tego samego powodu w turnieju nie zobaczymy siostry zawodniczki, Marii Muzyczuk, również utalentowanej szachistki.

 

 

Dlaczego Anna mogłaby tym razem zarobić o wiele więcej niż w innych turniejach? Aby ocieplić wizerunek Arabii Saudyjskiej, król Salman ufundował rekordową nagrodę – 750 tys. dolarów w otwartym konkursie i 250 tys. dolarów w konkursie dla kobiet.

Postawa Anny wzbudza podziw internautów. Post, w którym poinformowała o swojej decyzji, został udostępniony ponad 30 tys. razy.


Aleteia PL
Czytaj także:
Prywatny: 6 krajów, w których świętowanie Bożego Narodzenia jest zakazane



Czytaj także:
Nike przygotowuje specjalny hidżab dla muzułmańskich sportsmenek



Czytaj także:
Na plażę ani w burkini, ani w habicie?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!