separateurCreated with Sketch.

Kapłani na posterunku. Pogotowie duchowe zawsze gotowe, by pomagać

POGOTOWIE DUCHOWE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Brat Benedykt wspomina rozmowę, w której młoda dziewczyna prosiła o pomoc, gdy zaszła w ciążę, a rodzice zmuszali ją do aborcji. Krzysztof zadzwonił do pogotowia duchowego, bo zdradzała go żona i szukał ratunku dla swego małżeństwa.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Pomoc kapłanów bez względu na porę dnia i dzień tygodnia? To możliwe. W internecie działa pogotowie duchowe. Duchowni, którzy tam posługują służą rozmową, dobrą radą i wsparciem w trudnych chwilach. „Przepiszą” receptę i przygotują na spotkanie z lekarzem dusz – Jezusem Chrystusem.

Księża w stanie gotowości

Pogotowie duchowe działa siedem dni w tygodniu, osiemnaście godzin na dobę. Posługują tam księża rzymsko-katoliccy. Widoczne na stronie internetowej zielone światełko przy którymś z kapłanów świadczy o jego dostępności. Wtedy można zadzwonić pod wskazany numer telefonu. W pogotowiu posługuje 20 duszpasterzy i wciąż potrzeba kolejnych.


DYING SOLDIER,PRIEST
Czytaj także:
Bohaterowie w sutannach. Z jakiej gliny ulepieni są nasi księża?

Pewnego dnia ktoś chciał popełnić samobójstwo

Inicjatorem tej służby jest krakowski kapucyn – br. Benedykt Pączka. Pierwotną przyczyną zrodzenia się pomysłu była realna sytuacja.

Pewnego razu na Facebooku brat Benedykt otrzymał wiadomość od młodego człowieka, który poinformował, że chce popełnić samobójstwo. Zakonnik poprosił wówczas mężczyznę o podanie numeru telefonu. Niezwłocznie zadzwonił. W takiej sytuacji liczyła się szybka interwencja. W ten sposób w 2012 roku rozpoczęło swoje działanie pogotowie duchowe.

Jak działa pogotowie duchowe

Na stronie internetowej znajduje się mapa kapłanów dyżurujących w kraju i poza jego granicami. Podane są krótkie informacje na temat duchownego, numer telefonu oraz godziny, kiedy można odbyć rozmowę. Każdego dnia tygodnia, w konkretnym czasie obecny jest jakiś kapłan.

Jeśli w danym województwie nie ma akurat księdza, można zadzwonić do tego, który pełni dyżur w innej części kraju. Na stronie umieszczona została zakładka z informacjami o pomocy specjalistycznej. Można tam poszukać np. wsparcia psychologicznego.

Ludzie proszą o pomoc z bardzo różnych powodów – chcą popełnić samobójstwo, oskarżyć kogoś w sądzie, szukają podpowiedzi, opinii księdza, by ktoś ich wysłuchał. Potrzebują anonimowości.

Awaryjne sytuacje

Brat Benedykt Pączka wspomina rozmowę, w której młoda dziewczyna prosiła o pomoc, gdy zaszła w ciążę. Rodzice zmuszali ją do aborcji.

Często odbierałem telefony z numerów zastrzeżonych. Ludzie wyznawali swoje słabości i grzechy. To nie konfesjonał telefoniczny. Nazwałbym to „izbą przyjęć”: ty słuchasz pacjenta, który dzwoni i przekierowujesz go dalej do właściwego specjalisty.
Teraz przebywam na misjach w Republice Środkowoafrykańskiej. Kiedy jestem w Polsce na wakacjach, biorę dyżur w pogotowiu duchowym. Czasem ktoś do mnie pisze. Staram się odpowiadać, jak tylko czas pozwala. Całym sercem jestem z moimi braćmi kapłanami, którzy posługują w pogotowiu. Jeden z pierwszych kapłanów, który działał w pogotowiu od samego początku, spotkał się ze mną i powiedział: „Pogotowie duchowe uratowało moje kapłaństwo. To dzieło Ducha Świętego
– mówi Aletei brat Benedykt.


KAPŁAŃSKI GANG MOTOCYKLOWY
Czytaj także:
Motocyklowy gang księży. Klub kapłański ze specjalną misją

Jak taka rozmowa może pomóc?

Krzysztof miał taki okres w życiu, kiedy wydawało mu się, że wszystko ma poukładane. Uczucia, relacje z innymi, przyjaźnie na dobre i złe. Wiele osób przy jakiejś tam okazji deklarowało pomoc w każdej sytuacji. Aż do pewnej chwili – żona go zdradziła. Okazało się, że nie tylko raz, ale wykorzystując jego zaufanie od lat niszczyła małżeństwo.

Wiele osób uważanych dotąd za przyjaciół wiedziało o tym i zamiast choćby zwrócić uwagę, to albo trzymali to w tajemnicy albo na zadawane pytania milczeli. Mężczyzna szukał pomocy u kogoś, z kim mógłby o tym porozmawiać. Przeglądał listę kontaktów w telefonie i albo „przyjaciele” nie mieli czasu albo mówili, że to nie ich sprawa. Pojawiła się depresja.

Szukałem też pomocy przeglądając różne strony internetowe, w tym profile psychologów, terapeutów rodzinnych, kogoś kto ma jakieś doświadczenie i choćby odnotowany mały sukces w ratowaniu rodziny. Sam też upadałem na duchu, tracąc wiarę, motywację i siły. Zapominałem podstawowych spraw, zaniedbywałem niemalże wszystko, mierząc się z coraz głębszym kryzysem rodziny już na etapie rozwodu.
Aż trafiłem na informacje o pogotowiu duchowym. Potrzebowałem z kimś porozmawiać, kto mógłby mnie ukierunkować i przede wszystkim wysłuchać
– mówi Krzysztof.

Po dłuższej rozmowie z kapłanem z pogotowia znalazł podstawową pomoc oraz pokrzepienie do zmiany myślenia i życia. „Uważam, że pomoc duchowa i inicjatywa telefonu dyżurnego są doskonałym pomysłem. Nikt bowiem nie wie, kiedy z wizji pięknego i ułożonego świata życie stanie się nie do zniesienia. Wtedy potrzeba choćby iskierki nadziei, kogoś kto powie: jestem. I temu służy pogotowie duchowe” – dodaje.

www.pogotowieduchowe.pl


KSIĄDZ PAWEŁ KRĘŻOŁEK, DUSZPASTERZ CELEBRYTÓW
Czytaj także:
Kapelan celebrytów: nie raz spowiadałem ich w windzie, na stadionie, na stoku narciarskim

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!