Ośmioletni chłopczyk z chińskiej prowincji Junnan pojawił się w szkole z czerwoną twarzą i oblodzonymi włosami oraz brwiami. Nauczyciel postanowił sfotografować zziębniętego, ale i zdeterminowanego ucznia, by opublikować zdjęcie w mediach społecznościowych. Teraz fotografia obiega sieć i rozczula internautów.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Chłopiec jest uczniem trzeciej klasy szkoły podstawowej w Junnan – górskiej prowincji w południowo-zachodniej części Chin.
Jak czytamy na chińskim portalu People’s Daily, nazywa się Wang Fuman i ma osiem lat. Jego dom znajduje się we wsi Ludian, jakieś 4,5 km od szkoły w Zhaotong, w której się uczy. Pokonanie tej trasy zajmuje mu zazwyczaj około 1,5 godziny pieszo.
Włosy i brwi pokryte lodem
Zdjęcie przedstawiające zziębniętego ośmiolatka, którego włosy i brwi zostały pokryte mrozem, bardzo szybko rozprzestrzenia się w internecie. To jego nauczyciel opublikował je na swoim profilu na chińskiej platformie społecznościowej zwanej Weibo.
Fotografie zostały wykonane około 8.15 rano w poniedziałkowy poranek 8 stycznia br.
Cytowany przez People’s Daily nauczyciel ze szkoły w wiosce Shaotong Fu Heng wyjaśniał:
Rano było -9 stopni Celsjusza, a to pierwszy dzień egzaminów końcowych. Temperatura znacznie spadła w ciągu półtorej godziny. Chłopiec mieszka całkiem daleko od szkoły, dlatego też, zanim dotarł na lekcje, mróz całkowicie pokrył jego włosy.
To dziecko jest bardzo urocze. Zrobił zabawną minę, kiedy wszedł do klasy. Spowodowało to, że jego koleżanki i koledzy wybuchli śmiechem.
Co istotne, w szkole, w której się uczy, nie ma ogrzewania.
Czytaj także:
Nie możemy „obdarowywać” ubogich naszymi śmieciami!
„Lodowy chłopiec” z ubogiej rodziny
Dziecku przez lokalną społeczność została nadana ksywa „lodowy chłopiec”. W rozmowie z jednym z dziennikarzy przyznał szczerze, że gdy wychodził z domu był przekonany, że będzie słonecznie. Z tego powodu też zrezygnował z kilku warstw ubrań, choć i tak wybrał najgrubszą kurtkę, jaką miał.
Chłopiec pochodzi z niezbyt zamożnej rodziny – wychowaniem Wanga oraz jego starszej siostry zajmuje się babcia. Ojciec wyemigrował do innego miasta w celach zarobkowych, a matka zostawiła rodzinę.
Na innych zdjęciach wykonanych przez People’s Daily widać m.in. zziębnięte, zniszczone pracą dłonie, które leżą na ocenionym teście z matematyki. Jak wynika z oceny widniejącej na egzaminie, mały Wang uzyskał wynik 99 procent.
Chłopiec wyjaśnił, że jego ręce są zniszczone, ponieważ musi pomagać swojej babci na farmie. Dodał także, że nie widział swojego taty od kilku miesięcy i bardzo za nim tęskni.
Wielu internautów jest poruszonych historią chłopca oraz jego poświęceniem i chęcią zdobywania wiedzy. Inni zwracają uwagę na ogromne różnice społeczne, które są wciąż problemem w Chinach.
Czytaj także:
Czy Chiny staną się wkrótce „największym eksporterem chrześcijaństwa”?