separateurCreated with Sketch.

Asia Bibi: To cud, że pozwolono mi ten różaniec zatrzymać. To prezent od ważnej osoby

MODLITWA RÓŻAŃCEM
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Od dziewięciu lat przebywa w więzieniu niesłusznie oskarżona o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Kobieta nie może korzystać z żadnych sakramentów.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

„To, że żyję zawdzięczam jedynie temu, że świat wciąż o mnie pamięta” – stwierdziła Asia Bibi, spotykając się w więzieniu z mężem i córką. Odwiedzili ją po swej wizycie w Watykanie, podczas której rozmawiali o jej sytuacji z papieżem.



Czytaj także:
Asia Bibi: Jezu, wybacz moim oprawcom!

 

Różaniec od papieża

Podczas tego spotkania Franciszek przekazał dla pakistańskiej chrześcijanki różaniec i zapewnił, że cały czas się za nią modli.

To cud, że pozwolono mi ten różaniec zatrzymać. Dotąd nigdy nie mogłam mieć przy sobie żadnych rzeczy związanych z wiarą – podkreśla Asia Bibi.

Od dziewięciu lat przebywa ona w więzieniu niesłusznie oskarżona o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Według jej prawników jest szansa, że przed Wielkanocą odbędzie się rozprawa sądowa, decydująca o jej ewentualnym uwolnieniu.

Rodzina opowiedziała Asi Bibi o inicjatywach podejmowanych na całym świecie w celu jej uwolnienia, w tym m.in. o oświetleniu rzymskiego Koloseum na czerwono, na znak pamięci o prześladowanych chrześcijanach.

Uwaga świata jest fundamentalna w walce o nasze prawa, ponieważ w Pakistanie prześladowani są przede wszystkim przedstawiciele mniejszości – stwierdziła kobieta.


red colosseum
Czytaj także:
Koloseum w kolorze krwi. Na jego tle mąż i córka Asi Bibi [zdjęcia]

 

Zakaz przyjmowania sakramentów

Cierpienie Chrystusa uobecnia się w tej heroicznej matce i chrześcijance. Od lat nieustannie wchodzi ona na Kalwarię – podkreśla bp Benny Travas.

Ordynariusz Multanu – gdzie znajduje się zakład karny, w którym jest przetrzymywana – podkreśla, że „względami bezpieczeństwa” odbiera się jej podstawowe prawa. W więzieniu może ją odwiedzać wyłącznie rodzina. Kobieta nie może przystępować do Komunii św., ani korzystać z innych sakramentów. Bp Travas wskazuje zarazem na coraz bardziej nieprzychylną dla chrześcijan atmosferę w Pakistanie. W siłę bowiem rośnie radykalny islam.

Kościoły, domy parafialne i szkoły chrześcijańskie uznane zostały przez państwo za „czułe punkty” mogące stać się potencjalnym celem ataków islamistów. Stąd władze nakazały, by zostały one otoczone murem, wyposażone w system monitoringu, wieżyczki dla strażników kontrolujących okolicę oraz nakazały zatrudnienie ochroniarzy.

„Dla nas to jest zbyt duży wydatek. Nie jesteśmy w stanie sprostać tym wymaganiom” – mówi bp Travas. Wskazuje zarazem, że niespełnienie tych wymogów oznacza zamknięcie miejsc kultu i prowadzonych placówek edukacyjnych.



Czytaj także:
„Jezu, ulituj się nade mną” – tak modli się w więzieniu w Wielkim Poście Asia Bibi

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!