separateurCreated with Sketch.

Słownik kobiet: Obfitość

TARG OWOCOWY
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Magda Frączek - 30.03.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Studiujemy, wychowujemy dzieci, pracujemy, zmywamy naczynia, robimy bałagan, pożądamy, kochamy, upadamy, tworzymy, szukamy spokoju, gubimy i odnajdujemy się – naraz.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Zaczynam od obfitości. Bo obfitość to właśnie matryca kobiety. Bardzo osobista i niepowtarzalna w swym kształcie. Obfitość to doświadczenie, które jest udziałem każdej z nas.

My, kobiety, kochamy życie. Życie bez wyznaczania granic między jedną, a drugą rzeczą, którą właśnie się zajmujemy. Studiujemy, wychowujemy dzieci, pracujemy, zmywamy naczynia, robimy bałagan, pożądamy, kochamy, upadamy, tworzymy, szukamy spokoju, gubimy i odnajdujemy się – naraz.

 

Kobieta – postać wielozadaniowa

Jesteśmy zapełnione po brzegi. Jak koryto rzeki z całym bogactwem fauny i flory. Jak korona drzewa z wszelkiego rodzaju ptactwem. Jak przechodzące w siebie pory roku. Jak ogród pełen kwiatów, owoców, warzyw i dzikich roślin. Jesteśmy królowymi współgrania.

Mimo że teraz to przyjmuję, to odkąd pamiętam, zawsze byłam z tego powodu rozdarta. Słyszałam, że muszę się skupić na jednej rzeczy i być w niej najlepsza. Że pieniądze, że rozum, że to wszystko musi mieć jakiś sens, cel i porządek. Że muszę jasno sprecyzować – co w życiu chcę robić, a nie zapuszczać się w przeróżne (czasem całkowicie przeciwstawne) rejony, raz tu, raz tam, jak jakiś włóczykij, menda jakaś.


KOBIETA ZA KWIATAMI
Czytaj także:
Czego kobieta robić nie może?

Gryzłam się tym okropnie, ponieważ to, co interesowało mnie najbardziej mieściło się poza linią graniczną dla mnie wyznaczaną. Kochałam pisać, redagować gazetę, śpiewać, grać w zespole, spotykać się z ludźmi, oglądać filmy i rzucać do kosza, tak bez celu, po prostu – dla fanu, radości spotkania i rozgrzanych mięśni. Szkoła męczyła mnie ogromnie. Nie dlatego, że była trudna. Po prostu, wychodził z niej jeden dominujący przekaz: „Musisz się ogarnąć i określić, kim chcesz być”. A ja nie umiałam. I było mi wstyd.

Najgorszy był ten moment, w którym ktoś pytał mnie o to, co robię. „Mówisz tak, jakbyś nie wiedziała” – dowalił mi kiedyś pewien gość. Nieprawda. Wiedziałam. On po prostu nie miał tych piętnastu minut, aby wysłuchać mojej odpowiedzi.

 

Kobieta – synonim obfitości

Nigdy nie robiłam tylko jednej rzeczy. W gimnazjum śpiewałam w chórze, tworzyłam zespół, festiwal, próbowałam grać na klarnecie, śpiewałam w zespole wokalnym, należałam do grupy teatralnej, redagowałam szkolną gazetę, pisałam bloga, wiersze, opowiadania, listy, fotografowałam, projektowałam graficznie. W liceum podobnie, tylko z inną częstotliwością. Potem studiowałam filologię polską i jednocześnie tworzyłam jeden z najbardziej rozchwytywanych zespołów chrześcijańskich w kraju. Odkąd pamiętam, robiłam kilka rzeczy naraz i jeśli już zastanawiać się, komu przeszkadzało to najbardziej, musiałabym powiedzieć, że właśnie nie mnie, tylko „tym innym”. Tym zamartwiającym się o moją przyszłość, o stan mojego konta, tym podcinającym mi skrzydła, obniżającym loty, nieogarniającym mnie i przez to zakłopotanym.

„Obfitość – duża ilość czegoś, dostatek, bogactwo” (Słownik Języka Polskiego). Tym właśnie jesteśmy. To nasze naturalne środowisko. Tak przeżywamy wszystkie życiowe etapy, wyzwania i kryzysy, tak przeżywamy ludzi i tak przeżywamy też siebie.



Czytaj także:
Twórczyni Szumiących Misiów: Każda mama może być bizneswoman! Co kobiety wnoszą do świata biznesu?

„Kobiety jedną ręką planują kampanię firmy, drugą mieszają w garach (…) – mówi w rozmowie z Aleksandrą Pezdą Agata Dutkowska, socjolożka, założycielka Latającej Szkoły dla Kobiet w kwietniowym miesięczniku Uroda Życia. – Proszę pomyśleć, klasyczny korporacyjny styl pracy został zaprojektowany przez mężczyzn dla mężczyzn. Nie uwzględnia spraw domowych. Albo na przykład, że kobieta działa różnie, w zależności od cyklu miesięcznego ma inne predyspozycje, zachowuje się inaczej”.

Obfitość ciała. Cykl. Zmienność. Płodność. Oczekiwanie na nią. Nasze piersi, łona i emocje. Ich głębia. Pragnienia. Siła sięgania po nie. Entuzjazm. Odnawianie się. Relacje. Mądrość. Determinacja. Niezależność. Zdolność do heroizmu. Potrzeba opieki. Zdolność do współdziałania. Empatia. Wspieranie. Łączenie. Agresja. Branie w obronę. Nienawidzenie wojen. Pragnienie miłości. Zdolność jej wyrażania. Pragnienie gniazda. Rodziny. Dzieci. Szukanie wytchnienia. Piękna. Przygody. Bezpieczeństwa. Wyłączności. Ciszy. Relacja z żywym Bogiem.

Czujesz to? Czy wierzysz w swoją obfitość?


CYTATY O MARYI
Czytaj także:
13 zachwytów nad Maryją

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!