Brzmi to wręcz jak fragment baśni o Jasiu i Małgosi, Babie Jadze i chatce z piernika. Tymczasem w środę 9 maja na autostradzie A2 między Wrześnią a Słupcą rozlały się… 24 tony płynnej czekolady. Naprawdę!
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Kierowca cysterny przewożącej czekoladę w miejscowości Graboszewo (woj. wielkopolskie) około godziny 5 nad ranem uderzył w barierki na autostradzie A2. Wciąż nie wiadomo, dlaczego do tego doszło.
Pojazd wskutek uderzenia runął na bok, a płynna czekolada wielką falą wylała się na jezdnię. Kierowca, prócz złamanej ręki, nie odniósł poważnych obrażeń. Został przetransportowany do szpitala.
Na #A2 Poznań-Warszawa przewróciła się cysterna z czekoladą. Trwa sprzątanie jezdni 😎🍫🍫🍫 #czekolada pic.twitter.com/EnSNT8ri1q
— MotoSygnały (@MotoSygnaly) May 9, 2018
Na miejscu przez wiele godzin strażacy usiłują poradzić sobie z nietypową akcją i nietypową mazią. Prawdopodobnie po raz pierwszy zmagają się z sytuacją tego rodzaju. W znalezieniu odpowiedniego sposobu na „wywabienie” plam z czekolady pomógł sam jej producent.
Skontaktowaliśmy się z producentem czekolady. Wspólnie ustaliliśmy, że trzeba użyć myjek z ciepłą wodą pod ciśnieniem, ale to trochę potrwa – wyjaśniał st. bryg. Bogdan Kowalski, dowódcy straży pożarnej ze Słupcy w rozmowie z TVN24
Czekolada szybko zastygała, w dodatku kierowcy przyczynili się do tego, że samochody rozprowadziły ją na odcinku przynajmniej półtorakilometrowym. Skutkiem tego usunięcie czekolady będzie jeszcze bardziej kłopotliwe.
Usuwanie czekolady potrwa kilka godzin. Czekolada, która zastyga na jezdni, jest gorsza niż śnieg. Niestety, przed zamknięciem autostrady kierowcy rozjeździli ją na kilka kilometrów – powiedział bryg. Kowalski w rozmowie z Kontakt24.
Trasę między Wrześnią a Słupcem zablokowano w obu kierunkach. Wszystkim kierowcom, którzy przemierzają ten odcinek, policjanci zalecają skorzystanie z objazdu drogą krajową nr 92.
Czytaj także:
Jego rodzice mieli wypadek. Uratował ich, bo zaufał swojej intuicji
Czytaj także:
Poszukiwania zaginionych górników trwają. Odmów w ich intencji tę modlitwę
Źródło: TVN24, Twoja Słupca
